Archiwum miesiąca: luty 2019

Stefania Cichocka, pani Stenia

W nawiązaniu do poprzedniego tekstu, muszę, po prostu muszę, wspomnieć o pani Steni Cichockiej. Osobę pana Tadeusza Pankiewicza i pani Steni łączy dzień i miesiąc urodzenia czyli 21 listopada ( lata już inne) oraz medal Yad Vashem. Panią Stenię poznałam … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Jeden komentarz

„Apteka w getcie krakowskim” Tadeusz Pankiewicz

Bieżące sprawy nakładają się na historyczne wydarzenia i najczęściej je oddalają. Chyba, że są znaczące na tyle, żeby je obchodzić odgórnie i obowiązkowo. Są też takie obchodzone oddolnie. Dlatego, że ludzie chcą pamiętać. Albo przez sympatię, albo ku przestrodze albo … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Opowieść Marianny” 16

Budzik wydzwonił się do końca, wcale go nie słyszałam. Obudziła mnie Kuleczka strącając kwiatek na podłogę. Półprzytomna skoczyłam na równe nogi. Musiałam się zwijać jak w ukropie, spałam o całe pół godziny za długo. Rzuciłam się do dzieci. Gwałtownie obudzone … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Opowieść Marianny, Powieści | Dodaj komentarz

„Opowieść Marianny” 15

Wieczorem „coś” kazało mi wyjść na balkon. Szkraby były już w łóżkach wykąpane i pachnące. Przygotowałam im ubranka na jutrzejszy dzień i zastanawiałam się jak sobie poradzę z nowymi obowiązkami. Mimo wielkiego płaczu zapisałam chłopców do świetlicy. Na szczęście mieli … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Opowieść Marianny, Powieści | Dodaj komentarz

Drodzy Czytacze płci obojga:):):)

Dziękuję tym, którzy trafili na dyrdymałkowy adres i spędzili tu nieco czasu. Szczególnie dziękuję za wyrażone opinie. To dla mnie bardzo miłe i nowe przeżycia. Chciałabym Wam w te pierwsze wspólne Święta życzyć, abyście codziennie – nie tylko w Święta … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Opowieść Marianny” 14

Pierwszego września wystroiłam moje pociechy niczym książątka i zaprowadziłam do szkoły. Nie była to dla nich wielka atrakcja, miały za sobą rok w zerówce, umiały czytać od piątego roku życia a pisać nauczyły się same, z własnej i nieprzymuszonej woli. … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Opowieść Marianny, Powieści | Dodaj komentarz

Opowieść Marianny 13

W domu – istne szaleństwo. Chłopcy krzyczeli, biegali po całym mieszkaniu i skakali na wersalce, żeby uczcić powrót. Jacuś wprawdzie co jakiś czas przypominał sobie Urwisa i pochlipywał, że go długo nie zobaczy, ale szybko zapominał, ponieważ mnóstwo wrażeń zaprzątało … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Opowieść Marianny, Powieści | Dodaj komentarz

„Opowieść Marianny” 12

W czasie wakacji dni wydawały mi się dłuższe niż zwykle. Ciocia twierdzi, że czas przyspieszy swój bieg, gdy będą czekały na mnie obowiązki. Miała świętą rację. Teraz pędził, uciekał, nie mogłam go dogonić. Dni przepływały jeden za drugim wypełnione gotowaniem, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Opowieść Marianny, Powieści | Dodaj komentarz

„Opowieść Marianny” 11

Dzień zbudził się do życia tak cudny jak tylko letni dzień potrafi. Zbudziłam się razem z nim. Kiedy jestem odprężona, spokojna, nie nękana pracowymi stresami, otwieram oczy razem ze słońcem. Pełna radości życia, wesoła, od razu mam ochotę przewrócić świat … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Opowieść Marianny, Powieści | Dodaj komentarz

Człowieczeństwo w człowieku

Wydarzenia, z którymi mamy do czynienia, których jesteśmy świadkami,  przekraczają granice wyobraźni, budzą strach, przywodzą myśli o schyłku naszej cywilizacji. Ale z drugiej strony – można zauważyć zwiększające się zainteresowanie rozwojem duchowym, pracą nad sobą. Zło jest bardziej krzyczące, brutalne, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz