Archiwum miesiąca: grudzień 2020

Końcówka roku

Opublikowano 30 grudnia 2020, autor: anka

Nadchodzi Nowy Rok. Ten czwórkowy – 2020 – odchodzi w przeszłość i dobrze. Trudny to  rok,  przełomowy pod wieloma względami, ale… nie chcę o tym mówić. Podsumowań jest mnóstwo i z każdej strony, z każdego punktu widać co innego w … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Piaseczno | 23 komentarze

Ostatni tydzień roku 2020

Opublikowano 27 grudnia 2020, autor: anka

Święta minęły szybko jak zwykle. Jedyny pożytek, że dzień trochę dłuższy 🙂 I to mnie cieszy, nawet sprawia ogromną przyjemność, bo ja żyję tylko wtedy, kiedy jest jasno. A do tego w poświąteczną niedzielę zaświeciło słoneczko i od razu na … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 26 komentarzy

Ewa, Ewcia, Ewunia :)

Opublikowano 23 grudnia 2020, autor: anka

Tak się składa, że w wigilię Bożego Narodzenia imieniny mają Ewy 🙂 Wśród zaprzyjaźnionych blożanek są  Ewy – http://mycastle.video.blog/ , – https://jasna0ster.home.blog/ ,  – https://genewa.home.blog/. Na pewno jest jeszcze wiele innych Ew, nieujawnionych, jak np ta z piosenki Czerwonych Gitar – … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 14 komentarzy

Zdrowych!

Opublikowano 23 grudnia 2020, autor: anka

Doczekałyśmy, jutro już Wigilia. Jak zwykle coś jeszcze do zrobienia zostaje i nie wiem czy zdążę do wszystkich zajrzeć, ale podczas Świąt na pewno mi się to uda.  W związku z tym dziś tutaj życzę Wam razem i każdej/każdemu z … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 12 komentarzy

„Widocznie tak miało być” – 49

Opublikowano 23 grudnia 2020, autor: anka

Miłosz zrobił postój na stacji benzynowej, zatankował, wziął sobie kawę i trzymając kubek w ręce z prawdziwą przyjemnością rozglądał się po okolicy. Pagórkowaty teren budził ciekawość co też kryje się za następnym wzniesieniem i za kolejnym, i jeszcze dalej… Poczuł … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być | Dodaj komentarz

Opowieść o bigosie ;)

Opublikowano 19 grudnia 2020, autor: anka

Opowiem o bigosie. O bigosie? – ktoś spyta. Właśnie o bigosie 🙂  Wyjątkowym i niezwykłym w porównaniu do wszystkich jakie w całym długim życiu gotowałam. To bigos wegetariański 🙂  Zaczęłam od pójścia do Biedronki, ponieważ innego sklepu w zasięgu ręki nie mam. … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 36 komentarzy

Trzeci grudniowy piątek

Opublikowano 17 grudnia 2020, autor: anka

Mówiąc szczerze nie mogę zebrać myśli, żeby coś sensownego napisać. Co chwilę kłócę się z telewizorem, który co i rusz ogłasza nowe „mądrości” poprzez złotoustych rządzicieli, jakoś mnie doprowadza wszystko do większej „cholery” niż zwykle. Każda właściwie dziedzina naszego życia … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 24 komentarze

Drugi grudniowy piątek

Opublikowano 11 grudnia 2020, autor: anka

Już piątek, znowu czas przemyka w szalonym tempie. Tyle się działo przez ostatni tydzień w naszym pięknym kraju, że… chciałabym to wyrzucić z pamięci. Oczywiście nie da się, ale pisać o tym nie będę. Nie chcę skupiać się na złych sprawach … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 31 komentarzy

7 grudnia, poniedziałek

Opublikowano 7 grudnia 2020, autor: anka

Bardzo lubię oglądać „Nasz nowy dom” na Polsacie. W niedzielę był wyjątkowy, świąteczny odcinek, w którym gościły „fundacyjne” rodziny, obdarowane prezentami. Miałam przez cały czas uśmiech na twarzy, przyznaję, że podczas tego programu zapominam o wszystkim innym. Tym razem jeszcze … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 45 komentarzy

„Widocznie tak miało być” – 48

Opublikowano 5 grudnia 2020, autor: anka

Letniczki przyjechały ekspresem do Krakowa, stamtąd Reniek przywiózł je autem  do Karoliny. Dziewczynki narobiły tyle radosnego pisku i krzyku, że słychać je było w całej okolicy. Monika najpierw nie mogła się oderwać od Tiny, a potem ugrzęzła w pokoju na … Czytaj dalej →

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być | 12 komentarzy