-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta
Archiwum autora: anka
Jakby ożyli ❤️❤️
Duży zrobił mi ogromną przyjemność „ożywiając” stare zdjęcia za pomocą sztucznej inteligencji. Dzisiaj babcia Stefa i dziadek Staszek z Tenczynka oczywiście. Wcześniej wspominałam o nich tu: https://annapisze.art/?p=2743 Patrząc na te nowe, „ożywione”, czuję ogromne wzruszenie, jakbym w wehikule czasu przeniosła się … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Tenczynek
Dodaj komentarz
„Babie lato i kropla deszczu” – 71
Karol z Patrycją prowadzili częste rozmowy telefoniczne, wymieniali sms-y. Pretekstem były dzieci, a konkretnie przyjazd z chłopcami. Karol doszedł do wniosku, że nie może się „zwalić” na głowę babci Beni razem z synkami mimo serdecznego zapraszania. – Babciu, kochana jesteś, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
14 komentarzy
Różności 🍂🍁18.XI.2025 🍁🍂
Nie pisałam o święcie 11 listopada, z niesmakiem i strachem patrzyłam na kolejny przemarsz przez Warszawę czegoś, co mi się kojarzy z hordami barbarzyńców, z płonącą stolicą – gdy na ekranie pojawiały się obrazy czerwonych dymów snujących się nad miastem, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
18 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 70
Inga została przechwycona przez Sabinę. Wracała ze sklepu ze spuszczoną głową. – A cóż tak idziesz „ze spuszczoną głową, powoli” jak ten „żołnierz z niemieckiej niewoli” – zacytowała podchodząc do przyjaciółki, bowiem akurat stała przy ogrodzeniu od strony uliczki przetykając … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
🍁🍁O Lidii Wysockiej 🍁
Czasem przy dobrej pogodzie idę z Szilunią przez lasek i nie skręcamy w stronę Julianowskiej lecz w przeciwną, potem w prawo i uliczką Poziomkową dochodzimy do trasy prowadzącej w stronę Konstancina. Obecnie trwa remont, więc wykopki, rozkopki, błoto, sterty ziemi … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Piaseczno
22 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” – 69
Następnego dnia pani Bernarda zdziwiła się zobaczywszy obok furtki drobną dziewczęcą figurkę. – Dzień dobry – grzecznie odezwała się figurka i zawahała się, jakby miała zamiar czmychnąć. – Dzień dobry – odpowiedziała starsza pani. – Czy to nie ty byłaś … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
3 komentarze
Jesieniarą nie jestem 🍁
Wiele z Was myśli i pisze o jesieni. Jedni lubią inni nie, po każdej stronie są argumenty „za” i „przeciw”. Tak naprawdę myślę sobie, że to na zasadzie kopania się z koniem 😊 Jesień przychodzi bez względu na nasz do … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
13 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 68
Słoneczko wchodziło do salonu Patrycji rozjaśniając każdy kącik, promyczkami gładziło futerka czterech kotów, z których najmniejszy mrużył zielone oczy i stroszył grafitowe sterczące kudełki. – Wyglądasz jak szczotka do kurzu – zaśmiała się Olga. – Ciocia, nie myślałam, że koty … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
Zimno i ciemno się robi 29.IX. 2025
Ciekawa jestem czemu Lapek nie widzi wszystkich emotek. Niby je wrzucam w tekst a potem nie ma. W starym już tylko uśmieszki działają, w nowym (brzydkie są), ale też nie wszystkie. Żeby było śmieszniej, to kiedy w telefonie odpowiadam na … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica
27 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 67
Inga czuła się paskudnie. Drapało ją w gardle, męczył suchy kaszel i bolała głowa. Pomyślała, że pewnie złapała wirusa w szpitalu, gdzie przez ostatnie dwa dni miała kontrolne wizyty i spędziła wiele godzin głównie na oczekiwaniu. Oczekiwanie było dwojakiego rodzaju: … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy