Archiwum autora: anka

🍁🍁O Lidii Wysockiej 🍁

Czasem przy dobrej pogodzie idę z Szilunią przez lasek i nie skręcamy w stronę Julianowskiej lecz w przeciwną, potem w prawo i uliczką Poziomkową dochodzimy do trasy prowadzącej w stronę Konstancina. Obecnie trwa remont, więc wykopki, rozkopki, błoto, sterty ziemi … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Piaseczno | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 69

Następnego dnia pani Bernarda zdziwiła się zobaczywszy obok furtki drobną dziewczęcą figurkę. – Dzień dobry – grzecznie odezwała się figurka i zawahała się, jakby miała zamiar czmychnąć. – Dzień dobry – odpowiedziała starsza pani. – Czy to nie ty byłaś … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 3 komentarze

Jesieniarą nie jestem 🍁

Wiele z Was myśli i pisze o jesieni. Jedni lubią inni nie, po każdej stronie są argumenty „za” i „przeciw”. Tak naprawdę myślę sobie, że to na zasadzie kopania się z koniem 😊 Jesień przychodzi bez względu na nasz do … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 11 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 68

Słoneczko wchodziło do salonu Patrycji rozjaśniając każdy kącik, promyczkami gładziło futerka czterech kotów, z  których najmniejszy mrużył zielone oczy i stroszył grafitowe sterczące kudełki. – Wyglądasz jak szczotka do kurzu – zaśmiała się Olga. – Ciocia, nie myślałam, że koty … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

Zimno i ciemno się robi 29.IX. 2025

Ciekawa jestem czemu Lapek nie widzi wszystkich emotek. Niby je wrzucam w tekst a potem nie ma. W starym już tylko uśmieszki działają, w nowym (brzydkie są), ale też nie wszystkie. Żeby było śmieszniej, to kiedy w telefonie odpowiadam na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 25 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 67

Inga czuła się paskudnie. Drapało ją w gardle, męczył suchy kaszel i bolała głowa. Pomyślała, że pewnie złapała wirusa w szpitalu, gdzie przez ostatnie dwa dni miała kontrolne wizyty i spędziła wiele godzin głównie na oczekiwaniu. Oczekiwanie było dwojakiego rodzaju: … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

🖤 Bimbuś odszedł za Tęczowy Most🖤

Smutno się jesień zaczęła. Po długiej walce o odzyskanie zdrowia, po operacji, kroplówkach, lekach, diecie – organizm Bimbusia odmówił dalszej walki. Tak bardzo kochany dołączył do całej gromadki za Tęczowym Mostem… 🖤🖤🖤

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 20 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 66

Olga przyjechała do cioci Patrycji. Mama została w domu, ale obiecała dojechać po tygodniu. Patrycja zapakowała do Marysinej Fruzi siostrzenicę z plecakiem, oba koty i siebie. Skorzystała z propozycji Marysi, która jechała swoją kochaną Fruzią do Krakowa i zabrała się … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 4 komentarze

6 września 2025🍂

Napisałam w notatkach dość długi tekst, zawsze tak robię „na brudno” potem wklejam tutaj i poprawiam. Tym razem chciałam sobie ułatwić, wpadłam jak na to „brudno” wkleić zdjęcie i już byłam z siebie dumna… Cóż, pycha kroczy przed upadkiem… W … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 16 komentarzy

” Babie lato i kropla deszczu” – 65

Ranek wstał tak  piękny, że nawet śpiochy otwierały oczy z podziwem i zachwytem witając nowy dzień. Sabina wyszła na taras zalany porannym słońcem, z radością uśmiechnęła się poddając twarz pieszczocie złotych promyczków.  Uśmiechała się, bo zupełnie przez przypadek, wcale nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy