Archiwum autora: anka

„Babie lato i kropla deszczu” – 63

Najpierw rano wyłączył się prąd. Zniknął i koniec. Feliks włączył korki, ale one znowu wyskoczyły. Zajrzał więc do zewnętrznej skrzynki i włączył korki, które tym razem i tam  wyskoczyły. Znowu to samo. Kilka razy włączał i włączał.  Wyraźnie coś zaczęło … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 10 komentarzy

9 sierpnia 2025 🍀

Już sierpień. Za każdym razem gdy spoglądam na kalendarz to się dziwię, że tak szybko jest konkretna data. Siedzimy w domu, wątpię by udało się odwiedzić Szczawnicę podczas wakacji 🙁 Żal mi bardzo… Marzyliśmy z MS, że na emeryturze będziemy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 16 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 62

    Kasia wypróbowała przepis z broszurki pod tytułem „Przepisy czytelników” i zwołała przyjaciółki na degustację. Na szczęście obydwie mogły się stawić bez uszczerbku dla życia rodzinnego, lecz Sabinka zaproponowała przeniesienie się do niej ponieważ chciała w międzyczasie upiec ciasto … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 12 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 61

Patrycja pojechała własną, osobistą siostrę Darię wesprzeć i pocieszyć w strapieniu. Mąż siostry – czyli Patuli szwagier o imieniu Bonifacy – okazał się łajdakiem, o czym Patrycja wiedziała intuicyjnie od początku i nigdy nie darzyła go sympatią. Najpierw głównie z … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 20 komentarzy

„Lalka” i takie tam…

Szykuje się nowa filmowa wersja „Lalki”. Jestem ciekawa bardzo końcowego rezultatu, zapowiada się ciekawie ze względu na obsadę. Nawet epizodyczne role mają grać znani aktorzy przyciągnięci m.in. sentymentem do powieści pana Prusa. W poprzednich wersjach Wokulskiego grali Mariusz Dmochowski i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 16 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 60

Karol Januszko tym razem zostawił samochód w domu i do stolicy przyjechał porannym ekspresem. Miał zamiar wrócić  popołudniowym, spieszył się więc bardzo. Kilka zaplanowanych  spraw już załatwił, chciał zdążyć jeszcze spotkać się z Winicjuszem Barteckim, który obiecał mu pokazać coś … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 59

Inga wróciła do domu, wyjęła z lodówki ugotowane warzywa, jajka na twardo i słoik z ogórkami konserwowymi. Obrała jajka ze skorupek, spłukała pod zimną wodą, żeby nie zostały jakieś drobinki i nie chrupały potem w zębach. Otworzyła puszkę z groszkiem, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

Sobota 7 czerwca 2025🍀

Poranny zapach traw jest absolutnie nieporównywalny z niczym innym. Trawy urosły po ostatnim deszczu, niektóre są wyższe ode mnie. Szilka idzie jak w dżungli, w tunelu, niczego poza zielenią nie widzi. Zatrzymuje się co chwilę, obwąchuje miejsca ciekawie dla niej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 21 komentarzy

Daję znak🍀♥️

No nie 😕 🙁 próbuję któryś raz pisać w telefonie i gdzieś ucieka, sama kliknę i wszystko znika. Mało tego, że nie potrafię w telefonie wstawić fotki, to jeszcze sobie kasuję to, co napisałam, buuu… Dziękuję, że zaglądacie do mojego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 23 komentarze

Już maj 2025 🍀🌹

Minął kwiecień. Mój miesiąc, który zawsze mnie cieszył. Tegoroczny kwiecień też mnie cieszył choć jednocześnie przyniósł bardzo trudne chwile. MS się połamał, stan babci D. się pogarsza, ja się potłukłam (albo żebro sobie „pękłam”, dr Google tak mówił, z innymi … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 18 komentarzy