Archiwum kategorii: Babie lato i kropla deszczu

„Babie lato i kropla deszczu” – 56

Jagna kończyła dyżur w „Filiżance” i z niecierpliwością spoglądała na drzwi. Przyjaciółki miały nadejść lada chwila, a ona nie mogła się doczekać chwili przekazania im najnowszych wiadomości z zielonej wyspy. Nareszcie przyszły. Najpierw Marysia, chwilę później Bogna. – Dziewczyny, słuchajcie, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 4 komentarze

„Babie lato i kropla deszczu” – 55

Jagna wróciła do domu, zmęczona  kilkugodzinnym chodzeniem po Ikei i Agacie, oglądaniem mebli, dopasowywaniem rzeczywistości do wyobrażeń. Odgrzała sobie w kuchni obiad, zjadła ze smakiem nie myśląc o nadmiarze wagi, rozgrzeszając się w związku ze zmęczeniem po kilkugodzinnym chodzeniu w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 54

Wyniki egzaminów wstępnych do szkół średnich podawane były o różnych porach. – Jak tam? Znasz wyniki egzaminów Honoratki? – spytała Kasia. – Klarcia już zna, zupełnie dobrze jej poszło, tylko teraz nie wiadomo do jakiego liceum się dostanie. – Oj, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 53

W piątek była burza z samego rana. Inga zdążyła wrócić z psiakami do domu  zanim się rozpętała nawałnica z wichurą ogromną i strugami deszczu tak potężnymi, że uliczką płynęła rzeka. Wieczorem  obejrzała ostatni w sezonie, finałowy odcinek Tańca z Gwiazdami, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 52

Inga zaciekawiona szukała czy przypadkiem nie ma jeszcze jakiejś kartki wyjaśniającej zagadkę. Przeglądała już przeczytane. Wyraźnie widać, że pisano je po długiej przerwie. Atrament inny, papier też, nawet pismo Hali Baberkówny  dojrzalsze, jakby szybciej pisała i nie zwracała uwagi na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 51

Teściowa usnęła w ogródku na polowym łóżku, które specjalnie dla niej rozkładali w cieniu. Feliks siedział przy komputerze, jak zwykle zresztą, miał jednak lepszy humor niż wczoraj. Przyspieszona operacja zaćmy udała się, wizyta kontrolna była już na szczęście wspomnieniem. Niemiłym, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 7 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 50

Jagna stała za barkiem w „Filiżance”. Wspominała weekend spędzony na zielonej wyspie w towarzystwie Alana i jego mamy. Omiotła wzrokiem lokal, sprawdziła czy wszystko jest na swoim miejscu gotowe na przyjęcie ewentualnych gości. Zapowiadał się spokojny dzień. Nie było żadnej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 49

Jak to możliwe, że czas przyspieszył. Do tej pory na jego zawrotne tempo narzekało zwykle starsze pokolenie. Teraz Jagna odczuła bardzo wyraźnie, że musi się spieszyć, że coś ją goni, że szkoda marnować chwile bezproduktywnie siedząc i nic nie robiąc. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 48

Dużo zmieniło się w życiu Marysi. Niby wszystko toczyło się swoimi torami, pisała, fotografowała, robiła wywiady, udzielała się w „Filiżance” – lecz nigdy jeszcze jej czarne oczy nie były tak rozświetlone wewnętrznym światłem i uśmiechem. Nie zdarzało się dotąd, jej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 47

Pewnego dnia odezwał się Marysi telefon. Nie byłoby w tym nic dziwnego, po to przecież są telefony, żeby się odzywały i przekazywały różne wieści, najbardziej pożądane oczywiście, czyli dobre. Tym razem jednak przesadził, było niemożliwie wcześnie. Marysia miała wrażenie, że … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 7 komentarzy