Archiwum miesiąca: listopad 2021

Było tak… pstryk!

Było tak. W piątek wieczorem MS stwierdził, że czuje jakiś dziwny zapach w kuchni. Jakiś swąd. Swąd? Skąd? Wstałam i zaczęłam niuchać jak Szilka w lesie. Stąd! Byłam pewna, że od telewizora, wyraźnie czułam za tv jakby paloną gumę, ebonit … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 28 komentarzy

Już mroźnie

23 listopada  – już! A przecież dopiero było święto zmarłych… Rano już mroźnie, wiejący wiatr zwiększał odczucie zimna. Wstrząsający reportaż o „partyzantce pomocowej” w nadgranicznych lasach mrozi mnie do tej pory jeszcze bardziej niż temperatura…  Niebo było piękne o poranku, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Piaseczno | 34 komentarze

Niby zwyczajny dzień

Niby taki zwyczajny dzień. No nie, sobota, to zawsze dzień miły sercu był, nawet wtedy gdy jeszcze nie było „gierkowej soboty”. Ktoś pamięta, że pierwsze wolne od pracy soboty tak były nazywane? Wydawało mi się, że to dzień najpiękniejszy w … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 20 komentarzy

„Widocznie tak miało być” – 64

    „Mafijne” dzieciaki zbiorowo myślały, myślały i wymyśliły, że zaprojektują kalendarz ze zdjęciami swoich ulubieńców i będą go sprzedawać cały dochód przeznaczając na schronisko. Justyna i Filip oczywiście dokładnie znali całą historię wyprawy do domu, w którym straszy jak również  … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być | 17 komentarzy

Mimo wszystko

Dostałam książkę o Warszawie napisaną przez Grzegorza Piątka pt. „Najlepsze miasto świata”, którą przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Niech sobie mówi kto co chce, ale ja pamiętam z opowiadań jaki entuzjazm towarzyszył odbudowie. Znam hasło „Cały naród buduje swą stolicę”, mój … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 28 komentarzy

Listopadowy wpis

Mamy listopad, czy nam się to podoba czy nie, jest i zostanie do swego ostatniego dnia, więc akceptuję go ze wszystkim. Nie mam innego wyjścia. Przygotowana jestem na słotę, mam książki, ciepły kocyk i kupiłam świeży imbir. Oby tylko chwile … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie, Piaseczno, Szczawnica | 27 komentarzy