-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta
Archiwum miesiąca: kwiecień 2022
No dooobra…
No dooobra, to już powiem co mnie zajęło ostatnimi czasy. W YT sobie tak szukałam, patrzyłam i słuchałam najświeższych doniesień i nowych informacji. Po drodze trafiłam na kilka niezłych kanałów, ale o polityce mówić nie mam zamiaru. Co wiem i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
33 komentarze
Babi wrzask 😁😁😁
Najbardziej mnie wkurza Brak energii Gdzieś się Zapodziała przez lata A teraz byłaby Bardzo przydatna Właśnie po to By pokonać Bezwład ciała i umysłu Jedno i drugie jest Ogarnięte lenistwem Apatią Depresją może Nie-chceniem Nie-mocą Gdyby wkurzanie Pobudziło energię Byłoby … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, wierszydełka
18 komentarzy
Sobota 16.IV.2022
Czas przeleciał jak zwykle w tempie ekspresowym. Odjechana babcia D, codzienne sprawy, trochę świątecznych zakupów, przygotowań, liczenia, gromadzenia, zaglądania w przepisy itd. Jeszcze urodziny MS po drodze, co m.in. uczciłam ciastem specjalnie dla niego upieczonym. Spieszyłam się z ostatnimi rozdziałami … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
26 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 73
Oszołomiony niespodziewanymi wiadomościami, z nadmiaru emocji wciąż nie do końca rozumiejąc co się dzieje wokół, Sergiusz stał pod drzwiami Aldony dzierżąc w ręce wielki bukiet czerwonych róż. Wszedł na klatkę, drzwi były otwarte na oścież i podparte metalową podpórką. Ktoś … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
8 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 72
Pól roku później Sergiusz wchodził po schodach na pokład samolotu. Gdyby mógł, poleciałby na własnych skrzydłach, byle tylko prędzej znaleźć się na miejscu. Tak było mu lekko jak nie pamiętał kiedy, może jak jeszcze nigdy. Nareszcie mógł wrócić do domu, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
7 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 71
Aldona ze wzruszeniem patrzyła na maleńką główkę, drobniutkie rączki i paluszki cieniutkie jak zapałki, na tę istotkę, która pojawiła się w jej życiu i na zawsze zmieniła rzeczywistość. Powinien jej w tej chwili towarzyszyć Sergiusz, powinien…ale… ona przecież tego nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
7 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 70
Listopad Aldona spędzała weekend sama i w spokoju. Dziewczynki zabrał teść, mieli pojechać zwiedzić zamek w Czersku. Dawno już obiecał im taką wycieczkę i nareszcie udało się zamiar zrealizować. Snuła się po domu w zwolnionym tempie, czując się wielka i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
11 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 69
Październik Kasia weszła do pokoju Aldony podczas nieobecności Grety, która wykorzystywała ostatnie chwile zwolnienia na dziecko, bo niebawem … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
9 komentarzy
I kto to widział!
I kto to widział! Śnieg był zaskoczeniem. Owszem, jakieś drobne opady w kwietniu są przewidziane, ale takie?!!! Od razu od pierwszego dnia?!!! Nie da się ukryć, że świat stał się bajkowo piękny i przez jakiś czas tak trwał, jakby duszek … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Piaseczno
34 komentarze
„Widocznie tak miało być” – 68
Kajtuś złamał rękę. Szalał na rowerze, nie sam oczywiście, przecież nie popisywałby się sam przed sobą. Dziewczynki grając na podwórku w gumę zerkały i podziwiały jego wyczyny, czyli jazdę bez trzymanki, skakanie na jednym kole, siedzenie tyłem do przodu, ósemki, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
8 komentarzy