-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum miesiąca: lipiec 2024
„Babie lato i kropla deszczu” – 30
Wstali oboje z Feliksem wczesnym rankiem, słońce ich obudziło zaglądając przez szparki między listewkami żaluzji. Inga pomyślała, że jeśli szybkie pranie wstawi, to jeszcze na „tanim prądzie” się upierze. – Feluś, nie wiesz gdzie się podziało pudełko z calgoonem? Pranie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
4 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” – 29
Skoro Inga z całą świadomością postanowiła wyłączyć myślenie o rzeczywistości, starała się bardzo i wciąż ćwiczyła tę sztukę. Zrobiła sobie kawę nie bacząc na późną porę. Teściowa spała już. Chyba. Światło zgasło w jej pokoju. Oczywiście o niczym to nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
NIEMOCY ciąg dalszy 😫
Ogólnie rzecz biorąc dalej NIEMOC mną rządzi. Oczywiście robię wszystko co uważam za swój obowiązek (no prawie wszystko 😉 ) lecz bez chęci, zapału, energii, czuję ociężałość w ciele i na umyśle też… No, żeby mi się pisać nie chciało, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica
28 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 28
Starając się odprężyć, zapomnieć o mieczu Damoklesa wiszącym nad głową przez ostatnie trzy miesiące, wdrapała się Inga na strych z planem odszukania pudełka, w którym podczas likwidowania mieszkania po śmierci taty znalazła stosik starych listów przewiązanych wstążeczką. Wtedy jedynie pośpiesznie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
4 komentarze
A w Szczawnicy…
Wstyd przyznać, ale czuję się jakby coś ze mnie wysysało całą energię. Nie powinno tak być, znam przecież sposoby obrony przed takim działaniem… ale ledwo dycham i już. Upał może trochę ma wpływ mimo iż lubię ciepełko, trudniej mi się … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica
12 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 27
Trafiła Inga pewnego razu na serial „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. Spodobał jej się i z przyjemnością oglądała, jeśli tylko udało jej się natrafić ponownie na jakiś kolejny albo wcześniejszy odcinek. Przepiękna przyroda przykuwała wzrok, ciekawe typy ludzkie, nie spotykane … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
” Babie lato i kropla deszczu” – 26
Dziewczyny pojechały do Szczawnicy. Czas pobytu przeleciał jak z bicza strzelił. Ferie przecież trwają zaledwie dwa tygodnie, a jeśli odliczyć podróż w obie strony – czas kurczy się jeszcze bardziej. Wróciły zadowolone, zachwycone miasteczkiem, okolicą oraz napotkanymi ludźmi. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
Ptasia przygoda
Było to 26 czerwca, zaczęłam wtedy pisać i nie dane mi było dokończyć, ale już jestem 🙂 Lato w pełni, pogoda jak w połowie wakacji a one dopiero się zaczęły. Ranki są przecudne, obłędny zapach zieleni, niesamowite jej odcienie, kolory … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
27 komentarzy