Archiwum miesiąca: marzec 2019

Oburzenie i sprzeciw

Okropny niesmak mnie ogarnął, tak jakbym coś paskudnego połknęła i miała chęć… zwrócić, mówiąc delikatnie. To na wieść o kobietach, które mechanika za okazaną pomoc „złapały” i nałożyły mandat. Ponieważ nie przyjął – zaczęło się ciąganie po sądach. Obrzydliwość. Za … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Przepadło;(

No i przepadło. Raczej przepadły, przemarzły, buuu:( Nie zabrałam pelargonii, nie schowałam i „po ptokach”. Tak to jest kiedy się odwleka to jest do zrobienia. Wychodzi jedna wielka doopa. No, już się nie będę wyrażać, na wiosnę kupię nowe, albo … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Jesteś

Po burzy wychodzi słońce i rozjaśnia świat. Taka kolej rzeczy. Stąd dziś wierszydełko powstałe prawie ćwierć wieku temu, już po miniaturach, które jednak dawkować będę, ale stopniowo:) ————————- Jesteś. Jesteś jak okład z lodu na rozpalonym gorączką czole. Jesteś jak … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii wierszydełka | Dodaj komentarz

„Lustro”

Znalazłam kilka tekstów, które określiłam mianem „miniatury”, napisanych w 1992 r. Smutne są, takie akurat sytuacje wtedy zdarzały się w nadmiarze. Pamiętam, że kilka informacji przeczytanych w prasie zrobiło na mnie wrażenie, bardzo zresztą przykre, stąd się wzięły miniaturki. Pewnie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii miniatury i takie tam..., Opowiadania | Dodaj komentarz

Wczorajszy dzień

Wczorajszy dzień przemknął nie wiadomo kiedy. Nawet myślałam, że to wciąż poniedziałek i dopiero zerknąwszy w kalendarz wróciłam do rzeczywistości. Śmieci trzeba segregowane wystawić w żółtym worku, bo w środy zabierają. Tak to śmieci stały się „regulatorem czasu”;) Wszystko przez … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Minęło

Minęło Święto Niepodległości. Po uroczystościach partyjno-rządowych moje odczucie jest jedno: pogłębienie. Zarówno sympatii i antypatii, szacunku i jego braku. I już. Reszta jak zwykle. Duda niczym nie zaskoczył, choć mógł to zrobić pozytywnie, miał okazję. Dzielił jak zawsze, mijał się … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Tajemnica Adasia” 1

Nowy dom stał przy ulicy Bajkowej. Klarusi spodobała się nazwa ulicy. Od razu. Od kiedy ją usłyszała chciała jak najprędzej tam zamieszkać. W dotychczasowym mieszkaniu było miło, owszem, ale ciasno. W małej kawalerce mieszkali we czwórkę a od niedawna nawet … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Dla dzieci, Powieści, Tajemnica Adasia | Dodaj komentarz

Uff – jak dobrze w domu:)

Miałam na dziś termin badań w laboratorium w poradni nefrologicznej. Myślałam, że jak zawsze będzie w miarę szybko, bo cóż tam – wkłucie, pobranie, zostawienie probówki z „urobkiem” i do domu, a kolejek dużych nigdy dotąd nie było. Przynajmniej tak … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Tajemnica Adasia”2

Rano, zaraz po śniadaniu, tatuś zawiózł babcię Izę do pracy, sam pojechał do swojej a mamusia układała coś w kredensie koło kominka. Misia stanęła na schodkach prowadzących z tarasu do ogródka zdziwiona przestrzenią, jaka ukazała się jej kocim oczom. Dzieci … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Dla dzieci, Powieści, Tajemnica Adasia | Dodaj komentarz

Kraków mam w sercu

Miałam włączony telewizor robiąc różne rzeczy w domu, słuchałam i chwilami patrzyłam. Była transmisja z przesłuchania premiera Tuska w charakterze świadka przed komisją śledczą. Nie mogłam się oderwać, czasem coś tak człowieka wciąga, że tylko głową może kręcić ze zdziwienia. … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz