-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta
Archiwum autora: anka
Zapiski domowe 25.10.2024 🐶
Wstałam po piątej. Ciemno, mgła spowiła całe osiedle. Franek przesypia noce u nas 😺 wcale nie idzie do siebie. Przestał domagać się wypuszczania na zewnątrz o różnych nieludzkich nocnych porach próbując po chwili wrócić. Wyraźnie Franulkowi koci pesel daje się … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
15 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 41
Nazajutrz przed południem Marysia zgodnie z umową zjawiła się w domu pana Horacego. Stary leśnik jak na swoje lata trzymał się świetnie. Receptę miał prostą, nie krył jej przed nikim lecz przeciwnie, dzielił się z każdym, kto tylko chciał słuchać. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
Po powrocie 🍁
Minął miesiąc od naszego powrotu z wakacji w Szczawnicy a ja wciąż mam problem z napisaniem kilku słów. Całe wakacje były dla mnie dziwne. Jakbym – kurczę blade – zapadła na jakoweś rozdwojenie jaźni, schizę albo inne diabelstwo. Cieszyłam się … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
22 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” – 40
Nazajutrz wczesnym rankiem wyruszyli piechotą do Krościenka, weszli na szlak rozpoczynając wędrówkę z ulicy Jagiellońskiej, potem skręcili w uliczkę Trzech Koron, przeszli obok kaplicy św. Rocha i budynku Nadleśnictwa. – Nie wiem czy wiesz, że ten szlak jest najstarszym … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
10 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 39
– Jestem, już jestem Marysiu – powiedział, gdy spotkali się na placu Dietla. – I jestem ciekaw co takiego chciałaś mi powiedzieć. Ja też mam dla ciebie ciekawostkę. Mów pierwsza. – Zauważyłeś, że jest piękna pogoda? – zapytała z przymrużonymi … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 38
Marysia zdecydowanie nie miała ochoty opuszczać Szczawnicy. Wcale a wcale. Zawsze nie miała, ale tym razem bardziej niż zwykle. Nie chciała się przyznać sama przed sobą, że powodem – no, może jednym z wielu – był „mało rozgarnięty” wnuk pana … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 37
Z „Budowlanych” bliziutko jest do szlaku prowadzącego do schroniska pod Bereśnikiem. Poszli więc sobie spokojnie podejściem stromym tylko przez króciutki, początkowy odcinek. Minęli znajdujący się po prawej stronie wielki krzyż na Bryjarce, oświetlany nocą i dlatego widoczny z daleka. W … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
7 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 36
Marysia rozlokowała się w „Budowlanych”, Fruzia odpoczywała na hotelowym parkingu w bliskim towarzystwie srebrnego mercedesa i złocistego peugeota, mogła więc usnąć bez obaw, że jakiś obcy ją zarysuje albo przytrze lusterko. Wyszła na balkon. Wychyliwszy się znad balustrady spojrzała na … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 35
Marysia dojechała bezpiecznie. Wybrała jak zazwyczaj „Budowlanych” choć przyjaciele taty proponowali swoje mieszkanko. Stwierdziła, że lepiej i swobodniej będzie się czuła w hotelu nic nie musząc robić, ani sprzątać po sobie, ani pamiętać, żeby przed wyjazdem wyłączyć ogrzewanie, bojler, prąd … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 34
Wiosna rozgościła się na dobre. Tegoroczna zima niespecjalnie dała się ludziom we znaki, o czym świadczyły widoczne obok domów spore ilości zaoszczędzonego, nie spalonego drewna przygotowanego na opał w sezonie zimowym. Zakwitły roślinki w ogródkach, w parkach, wzdłuż dróg. Żółciły … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy