-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum miesiąca: luty 2019
„Koniec wakacji” 2
Pod samym lasem stał Dom. Stał w ogrodzie. Duży, murowany, z werandą otoczoną kamiennymi kolumienkami. Był tam od zawsze. Wabił ją do siebie, kusił tajemniczością, rozbudzał jej i tak ogromną wyobraźnię. Marzyła o mieszkaniu w nim, o ustawianiu mebli, ogniu … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Koniec wakacji, Opowiadania
Dodaj komentarz
Wiem, że żyję :)
Kaloszy w Biedronce nie było, muszę się nastawić na dalszą wyprawę w celu ich zakupienia. Jedne mam, ale nie nadają się na spacer z psem, są śliczne, na obcasie i w kwiatuszki 🙂 Gdybym umiała zrobione zdjęcie wstawić na stronę, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Koniec wakacji” 3
Okres studiów szybko przeminął wypełniony nauką, życiem towarzyskim, korepetycjami, którymi zarabiała na swoje wydatki starając się jak najmniej korzystać z pomocy rodziców. Nie musiała tego robić. Ojciec pracował w prywatnym gabinecie lekarskim młodszego brata i do emerytury dokładał sporą sumkę. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Koniec wakacji, Opowiadania
Dodaj komentarz
Codzienność
Wróciłam z Szilunią z porannego spaceru, krótkiego, bo mokro i natychmiast przemiękły mi buty:( Pójdę zaraz do Biedronki. Nie mam wyboru, bo tylko Biedronki rozsiadły się w okolicy najbliższej, ale dobre i to. Jak się wprowadzaliśmy w 2010 roku, nawet … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Koniec wakacji” 4
Wokół Zosi wciąż kręcili się jacyś chłopcy budząc zazdrość niektórych koleżanek. Traktowała wszystkich jak kolegów, na widok żadnego nie zabiło mocniej serce. Śmiała się sama z siebie mówiąc, że jest niedzisiejsza i staromodna, bo wierzy w prawdziwą miłość od pierwszego wejrzenia. A … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Koniec wakacji, Opowiadania
Dodaj komentarz
Zapiski trzydniowe
4.05.2017 Deszcz pada od wczorajszego wieczora do teraz, a jest szósta rano. Szkoda wielka, że nie ma jak wyjść na przyzwoity spacer z psami. Skituś wyskoczył do ogródka na chwilę, ale Szila jest tak porządną sunią, że koniecznie trzeba z … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Koniec wakacji” 5
Co się ze mną dzieje? Zaczęła się poważnie zastanawiać. Chyba jestem zmęczona po egzaminach, po pracy, może jeszcze nie przywykłam do dorosłego życia… Odpędzała od siebie niepokojące myśli zajmując się obserwacją otoczenia. W jednym z takich momentów zwróciła uwagę na … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Koniec wakacji, Opowiadania
Dodaj komentarz
:)To już maj :)
Muszę koniecznie napaść na moje Duże dziecko, w końcu jest „lekarzem” od komputerów :), żeby mi coś poradziło na ten sposób pojawiania się tekstu na monitorze, jaki się zrobił odkąd piszę na Lapciu. Za skarby świata nie mogę sobie z … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Koniec wakacji” 6
Czas nagle ruszył do przodu nadzwyczaj szybko. W stołówce szarooki chłopak podszedł do ich stolika. Chętnie przyjęli go do swego grona, czwarte krzesło czekało puste na kogoś, kto by je zajął… Miał na imię Damian. Mówił z lekko obcym akcentem. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Koniec wakacji, Opowiadania
Dodaj komentarz
„Koniec wakacji” 7
Życie wróciło do normy, wszystko szło ustalonym trybem. Ojciec wrócił zanim Zosia, uspokojona co do stanu zdrowia mamy, zdążyła wyjechać do Warszawy. Tata miał dla niej ofertę pracy w firmie kolegi, w Krakowie. – Naprawdę tak bardzo nas nie lubisz, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Koniec wakacji, Opowiadania
Dodaj komentarz