Archiwum autora: anka

„Babie lato i kropla deszczu” – 49

Jak to możliwe, że czas przyspieszył. Do tej pory na jego zawrotne tempo narzekało zwykle starsze pokolenie. Teraz Jagna odczuła bardzo wyraźnie, że musi się spieszyć, że coś ją goni, że szkoda marnować chwile bezproduktywnie siedząc i nic nie robiąc. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

Sernik najważniejszy 😃

Rozpoczął się ostatni przedświąteczny tydzień. Następnego już nie liczę,  wszystko co potrzeba chcę kupić i zrobić właśnie teraz. Potem tylko niezbędne czynności jak np. upieczenie sernika. Przecież bez sernika nie ma żadnych świąt 😊 Kupiłam już dwa wiaderka mielonego i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 19 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 48

Dużo zmieniło się w życiu Marysi. Niby wszystko toczyło się swoimi torami, pisała, fotografowała, robiła wywiady, udzielała się w „Filiżance” – lecz nigdy jeszcze jej czarne oczy nie były tak rozświetlone wewnętrznym światłem i uśmiechem. Nie zdarzało się dotąd, jej … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

Zapiski domowe 9 grudnia 2024

🍀W niedzielę z samego ranka zdzwonił telefon. Zawsze mam problem z odebraniem połączenia jeśli akurat coś  oglądam, albo czegoś słucham 🙁 Klikam, klikam i często się rozłączę a potem oddzwaniam. Tym razem się udało i chyba już wreszcie wiem co … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 16 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 47

Pewnego dnia odezwał się Marysi telefon. Nie byłoby w tym nic dziwnego, po to przecież są telefony, żeby się odzywały i przekazywały różne wieści, najbardziej pożądane oczywiście, czyli dobre. Tym razem jednak przesadził, było niemożliwie wcześnie. Marysia miała wrażenie, że … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 7 komentarzy

Zapiski domowe 2 grudnia 2024

Trudno jest skowronkowi funkcjonować po zapadnięciu zmroku.  Najchętniej poszedłby spać razem ze słonkiem, a tu się nie da w żaden żywy sposób. Na dodatek wstaje też zanim słoneczko spojrzy na nasz świat, trzeba dać Sziluni tabletkę o szóstej, wyjść na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 17 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 46

Za namową mamy Honoratka postanowiła zdawać egzamin do niepublicznego liceum. Przyjęła do wiadomości, że ma to potraktować jak próbę generalną przed spektaklem, że nic się nie stanie jeśli jej się noga podwinie, a przy okazji sama siebie będzie miała możliwość … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 2 komentarze

Zapiski domowe 24 listopada 2024 😻🐶

Sypnął nam śniegiem listopad. Jeśli o mnie chodzi to najchętniej przespałabym czas do wiosny. Niestety, ze spaniem różnie bywa, a to Franuś chce wyjść albo wejść 😻, a to babcia D. ma nocną aktywność, a to Calineczka nas odwiedzi 🙂 … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 18 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 45

Inga usiadła w fotelu koło kominka. Nie posiadała się z radości, że wreszcie mąż  zmobilizował się na tyle, żeby powiesić na ścianie półkę. Tylko jedną wprawdzie, lecz Inga sama zrezygnowała z pozostałych, aby choć jedna zawisła nad wersalką. Oprócz tego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

Radość o poranku 😃 14 listopada 2024 🐶

Nie macie pojęcia jaka radość mnie spotkała z samego rana. Mówiłam nieraz o Fundacji Duch Leona, o psiakach skrzywdzonych przez ludzi, o tzw. nieobsługiwalnych i skazanych na śmierć. O psiakach, które cudem zostały uratowane i miały szczęście trafić do psiego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 14 komentarzy