Archiwum miesiąca: luty 2019

Grajmy

Grajmy, oby jak najwięcej maleństw mogło skorzystać z pomocy, bez której po prostu nie mogłyby przeżyć. Wciąż myślę o maleńkich kruszynkach. które bez sprzętu od Orkiestry po prostu nie miałyby szans na życie. Żadnych. Straszna jest świadomość, że państwo nie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 16a

Winicjusz szedł za nią w pewnej odległości .Znał dobrze trasę, więc się nie spieszył. Wiedział, w którym miejscu znowu zobaczy intrygującą nieznajomą. Rozkoszował się słońcem, zapachem świeżej zieleni, śpiewem ptaków ukrytych między młodziutkimi listkami mijanych krzewów, czasem zatrzymywał się ciesząc … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

A kysz!

Ciekawi mnie kiedy wprowadzą sprzedaż alkoholu od 13-ej i znów co niektórzy śpiewać będą ” za dziesięć minut trzynasta”. Mnie to wisi i powiewa, ale kiedy zaczną obowiązywać kartki na wódkę, to elektorat jedynie słusznej partii się zeźli, bo i … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Będzie granie

Zbliża się granie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy:))) Mam nadzieję, że padnie rekord. W dobrej sprawie, dla ratowania dzieci, takich maluszków jak moja Calineczka, jak Drobinka przyjaciółki M., a najbardziej jak Lusia z blogu wczesnalucja.blox.pl – której wszyscy życzmy siły i … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 16

W nocy Elżbieta spała  jak kamień.  Obudziło ją skrzeczenie sroki na balkonie, słońce już od dawna wędrowało po niebie. – Nie będę dzisiaj niczym w ciebie rzucać – powiedziała rozbawiona, – nie sprowokujesz mnie więcej. Wzięła prysznic w malutkiej łazience, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Tydzień

Minął pierwszy tydzień nowego roku. Ani śladu śniegu, co akurat mnie cieszy, rośliny może mniej bo im się całkiem pomieszało i już chcą kwitnąć zamiast spać do marca. Dla zwierzaków lepiej, na przykład dla sarenek, bo wciąż mają zieloną trawę. … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 15a

Późnym popołudniem Elżbieta zeszła na plac Dietla. Usiadła na tarasie obok muzeum. Część tarasu została przeobrażona w letnią kawiarenkę. Stały duże stoły z ławami, olbrzymie parasole zakrywały klientów lokalu przed ewentualnym deszczem lub letnią spiekotą. Usiadła przodem do uroczego placyku, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Tylko Dobre

Nie robię noworocznych postanowień, nigdy nie robiłam. Postanawiałam sobie coś w międzyczasie, po czym od razu się przeciw temu buntowałam, bo przecież nikt nic mi nie będzie narzucał, nawet ja sama sobie. Taki głupi byczy charakter. Oczywiście robiłam to, co … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Już trzeci dzień

Atrakcje świąteczne i sylwestrowe za nami. Psy nie chciały wyjść z domu, pochowały się tam, gdzie czuły się w miarę bezpiecznie. Wnusia K. spędziła u nas Sylwestra, była motywacją do zorganizowania stołu z zakąskami, zmiany ubioru i w ogóle duszą … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 15

Winicjusz Bartecki znał Szczawnicę jak własną kieszeń. Przez wiele lat przyjeżdżał tu na wakacje, potem na urlop z Marią – najpierw jako ukochaną dziewczyną, potem równie ukochaną żoną oraz  córeczką Marysią. Razem przemierzali pienińskie szlaki. Po śmierci żony Marysia stała … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz