Archiwum miesiąca: luty 2019

„Pasma życia” 6

Niezwykle ciężką noc miała Elżbieta za sobą. Piątkowy wieczór przynosił zazwyczaj ulgę, zwolnienie tempa wraz z miłą perspektywą dwóch wolnych od pracy dni. Tym razem było inaczej. Zmęczenie wzięło górę i padła na wersalkę chcąc zdrzemnąć się pół godziny, lecz … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Padam na twarz

Po powrocie z przychodni jestem zmęczona do nieprzytomności, z tego też powodu nie pojechałam do Calineczki, chociaż jest czwartek. Drugim powodem była myśl, że po wizycie w szpitalu, w skupisku bakterii i wirusów, mogłabym coś przywlec do dziecka. Całkiem bez … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

W piekle nie trzeba pilnować kotła…

Czekam w każdą niedzielę na polsatowski „Nasz nowy dom”, oglądam ze wzruszeniem, z radością. Cieszę się, że są dobrzy ludzie, którzy oferują pomoc potrzebującym. Po ostatnim odcinku, rzecz się działa w Szczytnie, po raz pierwszy przeżyłam szok. Mało tego, że … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 5

Kasia wracała od ojca. Śnieg przestał sypać, ustał wiatr dokuczliwie wciskający się za kołnierz płaszcza, było cicho i pięknie. Cała brzydota świata zniknęła pod białym puchem. Fantastyczne wrażenie robiły wieże kościoła, nie, już teraz katedry, św. Floriana na tle rozgwieżdżonego … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Nie chcę!!!

Spojrzałam przez okno a tu śnieg!!! Nie chcę!!! Jeszcze za wcześnie, pelargonie mają pąki, trawa jest zielona, kwitną marcinki!! Biało powinno być tylko na Boże Narodzenie, w górach na trasach narciarskich oraz na zdjęciach. I wystarczy. Od razu humor mi … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Po co te zmiany

Podpisałam petycję w sprawie nie zmieniania nazwy mojej ulicy, choć wiadomo, że to nic nie da. Aktualna „dobra” zmiana ma za zadanie wskazać szaremu człowiekowi, gdzie jego miejsce i przekonać, żeby się nie odzywał jak go nie pytają. A przecież … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 4

Elżbieta siedziała  w pokoju nie włączając światła. Telewizor mrugał, wypełniając niebieskawą poświatą pomieszczenie, ledwo dał się słyszeć głos lektora czytającego informacje. Ponieważ z pokoju zajmowanego przez Mirka nie dochodziły żadne odgłosy, miała nadzieję, że usnął i nie będzie jej niepokoił … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Szczęśliwe chwile

Jutro pojadę do Calineczki, lecz najpierw upiec muszę babeczki, potem usmażyć naleśniki, żeby Wnusia K. w nauce miała wyniki; obiad teściowej przygotować; o nie, skarpet nie będę ja cerować, bo Mąż przetarte już wyrzucił, czym absolutnie mnie nie zasmucił. Kapustę … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Nic nie jest dane na zawsze

Rozczuliła mnie Szilunia. Nieduże to stworzonko, czarne, bystre, szybkie, zwinne i myślące oraz kochające. Dlaczego taki wstęp? Otóż rano byliśmy z psami przy torach, gdzie obok są działki. Zza płotu wyskoczyła suczka, młoda lecz niezresocjalizowana. Za płotem szczeka nieszkodliwie. Ale … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 3

Adelka mieszkała na ostatnim piętrze w tym samym bloku co Elżbieta. Miała fantastyczny widok z balkonu, rybki w akwarium, dwie papużki oraz Reksa i Misia. Pierwszy był ogromnym, pięknym dogiem de bordeaux, drugi zaś małym, czarnym, słodkim, kochanym kundelkiem o … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz