Archiwum kategorii: Myślę sobie

Refleksje, wspomnienia itp.

Marysieńka i Jan

Wczoraj wieczorem wzięłam się za stos czasopism ( same stosy;)) i wycinków. Nigdy się nie pozbędę nadziei, że jeszcze przeczytam, zapamiętam, skorzystam z wiedzy. Zawsze jest tak, że przychodzi moment, kiedy przeglądam, znowu wycinam, potem znów wycinki z wycinków i… … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Nie wyszło:(

Niestety, nie wyszło – a mówiąc szczerze myślałam, że wygramy z Senegalem dopóki nie zobaczyłam zawodników na boisku. Tacy jacyś ogromni, groźni, wytrzymali niezwykle – i już nie miałam nadziei. Mąż żartował, że czary swoje mają widać skuteczne, nasze – … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Trzymać kciuki

Wczoraj nie włączałam Lapcia, w ogóle nie miałam kiedy usiąść, jakoś tak zeszło na porządkowaniu ogródka, właściwie tzw. przedogródka. Przycięłam mały bez (podobno bez turecki się nazywa, krzak, nie drzewko), bo się rozpanoszył niemożebnie aż do przesady. Próbowałam mu wytłumaczyć, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Piłka

Kupiłam z dwa lata temu bazylię w doniczce. Jak padła, wyrzuciłam na zewnątrz. Sobie znanym tylko sposobem sama się rozsiała i rośnie gdzie chce. Z ogródka nie ruszam, bo psy biegają, ale z donic jak najbardziej. Rośnie z pelargoniami, widocznie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Zajmujący świat

Wczoraj późnym popołudniem wróciłam od Calineczki. Zmęczona ale szczęśliwa. Patrzeć na tego szkraba mogłabym bez przerwy, przytulać też – o ile ona sobie na to pozwoli, bo na chwilę tak, ale dłużej – nie, nie ma mowy, bo tyle jest … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Normalnie…

Poniedziałek wstał zachmurzony, co bardzo ucieszyło moje roślinki, a jeszcze większą radość sprawiły im krople deszczu. Wprawdzie było ich zaledwie kilka na metr kwadratowy, ale zawsze to jakaś odmiana. Przed owymi kropelkami zdążyłam wyjść z psami, sprawy poważne załatwione, więc … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Spokojny dzień

Dziś powinien być spokojny dzień, taki, jakie lubię najbardziej. Zakupy zrobiłam szybciutko, bo tylko mleko, masło, chleb i pomidory. Chleba już nie piekę, odkąd policzyłam ile prądu zużywa się dla takiej przyjemności. Ostatnio podpasowały nam tosty, na kolację jadam je … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Przetrwać

Już 10.30 – uciekły mi 2 godziny. Zaczęłam przeglądać różne wiadomości i czas przemknął. Chyba powinnam odłączać internet, kiedy mam zamiar pisać, wtedy nie będzie mnie kusiło, żeby krążyć w internecie jak duch po zapomnianych miejscach. Chociaż – z zainteresowaniem … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Po weekendzie

Przeminął weekend dla jednych długi, dla drugich zwykły. Ludzie mają problem z niedzielami i zastanawiają się czy handlowa czy nie. Już widziałam odchodzących sprzed sklepu miotających przekleństwa. Wczoraj była Biedronka otwarta i samochodów na parkingu sporo. W kalendarzu zaznaczyłam, które … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Dżwięki

Za jakie grzechy tak się męczę? Masochizm w ukrytej formie, czy jak? Siedzę w ciemnym pokoju, bo jest ciemno, kiedy słońce przewędruje na drugą stronę. Złoszczę się na cały świat i na siebie też, a wystarczyło ruszyć rozumkiem – no, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz