-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- grudzień 2024
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum kategorii: Powieści
” Babie lato i kropla deszczu” – 26
Dziewczyny pojechały do Szczawnicy. Czas pobytu przeleciał jak z bicza strzelił. Ferie przecież trwają zaledwie dwa tygodnie, a jeśli odliczyć podróż w obie strony – czas kurczy się jeszcze bardziej. Wróciły zadowolone, zachwycone miasteczkiem, okolicą oraz napotkanymi ludźmi. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 24
Styczeń okazał się ciepły, mrozu właściwie nie było tak dużego, żeby trzeba było dodatkowo dogrzewać mieszkania.. Dzięki temu Inga, Kasia i Sabina cieszyły się, że oszczędzą drewno i zostanie zapas na przyszły sezon. Feliks odkręcił grzejnik w przedpokoju i oparł … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
10 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 23
W Nowy Rok Inga uwielbiała oglądać Koncert Noworoczny z Wiednia transmitowany w samo południe. Postanowiła, że nic i nikt jej nie odbierze przyjemności słuchania muzyki i podziwiania cudownej sali, dekoracji z przepięknych kwiatów co rok innej, równie pięknej. W … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
2 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” – 22
Nadszedł ostatni dzień roku. Indze przypomniały się sylwestrowe prywatki przetańczone z zaprzyjaźnionymi sąsiadami, wesołe, nigdy nie zapomniane, wspólnie przygotowywane wśród żartów i śmiechu. Dobrze, że takie były, przynajmniej jest co wspominać. Dobrze mieć świadomość, że wtedy wytańczyła się za wszystkie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
4 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” – 21
Inga spojrzała w kalendarz. – No nie, jestem dzień do tyłu – powiedziała do Zorki zawsze żywo reagującej na słowa opiekunki. – Muszę zrobić ostateczny plan i jakieś zakupy. Wygrzebała wszystkie monety z różnych zakamarków, szukała wszędzie nawet w kieszeniach … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
10 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 20
Po raz pierwszy w życiu Inga nie czuła przedświątecznego nastroju. Nawet choinka ustawiona w pokoju tego nie zmieniła. Zmusiła Feliksa do przyniesienia drzewka tydzień przed świętami, chciała poczuć tę słynną magię świąt. Przy okazji próbowała ugrać coś dla siebie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
4 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” – 19
Inga nie czuła radości z tego co robi. Teściowa zepsuła nastrój, całkowicie i do końca. Już nawet nie chciało jej się udawać, że jest inaczej. Wczoraj przez cały dzień zjadła kromkę chleba na śniadanie i talerz zupy na obiad. Poza … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 18
Sabina wyjrzała przez kuchenne okno. Znieruchomiała nie chcąc spłoszyć trzech sikorek skaczących po pozbawionych liści gałązkach bzu. Nie bardzo były zainteresowane prowizorycznym karmnikiem zrobionym z plastikowej butelki. Trzeba będzie zrezygnować z tego chałupniczego wytworu i zafundować ptakom porządny, przyzwoity karmnik … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
7 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 17
Dla jasności przypominam, że powieść skończyłam pisać przed napadem putina , żeby nie było wątpliwości. Jakby Kmicic powiedział – na pohybel najeźdźcom psubratom!!! ⚫⚫⚫ Czas uciekał Indze tak szybko, jak jeszcze nigdy w życiu. Zawsze go brakowało, ale teraz – … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
4 komentarze
„Babie lato i kropla deszczu” -16
Inga tęskniła za rodzicami jak każdy człowiek, który miał kochającą rodzinę tęskni za bliskimi. Mama zmarła prawie trzydzieści lat temu, zaś od śmierci taty minęło zaledwie dwanaście. Mieli już wtedy z Feliksem w planie kupno małego domku, wymarzonego domku na … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
9 komentarzy