Archiwum autora: anka

🌞Kasia jedzie z wnuczką do Szczawnicy 🌞 czyli „W międzyczasie”

Jeszcze nigdy Kasia  nie była tak zła na Mikołaja. Właściwie nie zła, inaczej należałoby określić jej emocje. Przepełniały ją raczej pretensje do całego świata, żal, uczucie zawodu, strachu, a jednocześnie mnóstwo obaw wynikających z bardzo wielu przesłanek. Podsumowując orzekła, iż … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii W międzyczasie | 8 komentarzy

Nikt nie obiecał, że będzie łatwo…

Ostatni czas jest tak intensywny, że nie mam spokojnej głowy, żeby coś tu powiedzieć. Ogólnie rzecz biorąc – stan babci D. tak się zmienia, w sensie negatywnym, że słów i sił brak, więc nic tym razem nie powiem. Druga sprawa … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 32 komentarze

🌞Babska depresja🌞 czyli „W międzyczasie”

Kasia weszła do budynku ze świadomością, że drzwi sekretariatu są zamknięte, nikogo tam już nie ma i nie będzie więcej żadnej bratniej duszy. Wszyscy się wynieśli do innego obiektu, a dokładniej: zostali zmuszeni. Nieodwołalnie skończył się pewien etap życia. Cóż, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii W międzyczasie | 12 komentarzy

Pełnia…🌕

Z  pełnią to naprawdę coś jest na rzeczy. Słychać o różnych zdarzeniach związanych z tą właśnie fazą księżyca. Ktoś mądry wytłumaczył w prosty sposób, że skoro fazy księżyca powodują przypływy i odpływy oceanów, czyli ogromnej masy wód to nic dziwnego, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 25 komentarzy

🌞Zwariowany dzień🌞czyli „W międzyczasie”

Poniedziałek był dniem zwariowanym pod każdym względem. Najpierw Kasia musiała wycofać podanie o pożyczkę z KKOP w pracy. Sprawy mieszkaniowe uległy przyspieszeniu, więc koniecznie musiała się sprężyć. Tak więc wycofała podanie o pożyczkę, poszła do finansów z  bankowym kwestionariuszem do … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii W międzyczasie | 13 komentarzy

Panna Hortensja 🌞🙂

Już połowa sierpnia. Kiedy zleciało – ja nie wiem. U nas lato tak naprawdę trwa od zimnej Zośki do Anki, od której święta witamy zimne wieczory i ranki zgodnie z porzekadłem. Tak też jest teraz,  więc  rano wychodząc z psiepsiołkami … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 26 komentarzy

7 sierpnia 2023

Przepływają nad moją głową ciemne chmury, wiatr się wzmaga, ale ciepło. Jest w ten niedzielny wieczór bardzo przyjemnie. Jasno jeszcze, z chęcią posiedziałabym chwilę na powietrzu, ale chyba się nie da, zaczyna kropić. Wprawdzie kilka razy tak „straszyło”, może i … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 14 komentarzy

31.VII.2023

Połowa wakacji za nami. Wera korzysta wreszcie w spokoju ducha z wakacyjnego czasu, po raz pierwszy nie rozpocznie edukacji we wrześniu lecz dopiero w październiku albowiem zdała maturę i dostała się na studia 😊 Długo trzeba było czekać na wszystkie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 19 komentarzy

20.07.2023

Ula zmobilizowała mnie do powrotu. Długo myślałam co takiego fajnego napiszę gdy licznik odwiedzających mój kącik pokaże pół miliona. Miałam kilka pomysłów… niestety, autobus, który zabił Oliwkę zabił również moje pomysły… odechciało mi się pisania, odechciało mi się dosłownie wszystkiego. … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 39 komentarzy

🖤🖤🖤

🖤🖤🖤🖤🖤 Tydzień temu autobus zabił moją dwunastoletnią sąsiadeczkę. Miesiąc temu Oliwka obchodziła urodziny. Miała przed sobą całe życie… Już nie ma… Tragedia niewyobrażalna. Wbrew naturze. To nie rodzice powinni żegnać dzieci w ten sposób, kolejność jest odwrotna. Mam ją cały … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 34 komentarze