-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum miesiąca: luty 2019
Świetlikowo
Nie chcę już mówić o złym, o słowach z Oświęcimia, o katastrofie pod Smoleńskiem, o roszadach personalnych i związanych z tym uposażeniach takiego rzędu, że… słów przyzwoitych brak, o tym, że to my, Polacy, niestety, przez długi czas byliśmy żebrakami … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Nie chcę brunatnej fali
Nie chcę brunatnej fali w moim kraju. Ludzie, skąd tyle zła, nienawiści w narodzie, który powinien świecić przykładem prawości, sprawiedliwości, miłosierdzia – skoro wszyscy tacy (niby) chrześcijanie? Co za idiota mówi o fladze unijnej:nie za tę flagę walczyli nasi przodkowie? … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Po co wróciłaś…” 2
Dostępu do mieszkań na siódmym piętrze od niedawna broniła krata, którą Dorota założyła wspólnie z sąsiadami. – Teraz już się nie boję, że na kimś stanę – tłumaczyła przyjaciółce. – Jak to: na kimś staniesz? Nie rozumiem – zdziwiła się … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?
Dodaj komentarz
„Rysio”
Pewien Rysio był zuchwały chociaż jeszcze całkiem mały. Postanowił pójść na lody nie chcąc wcale mamy zgody. Idzie sobie, podskakuje, tu go kwiatek pocałuje, dalej żabka – hyc! spod nóżki. Skrzeczy: co ty, nie masz dróżki? Musisz chodzić po mej … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Wymyślanki
Dodaj komentarz
” Po co wróciłaś Agato?” 1
Aldona wysiadła z autobusu linii 505 na rogu Cynamonowej i Indiry Ghandi. Chciała przejść przez bazarek, zrobić zakupy a potem odwiedzić Dorotę. Miały do omówienia wiele spraw związanych z przyjazdem Teresy i Juranda. Pokręciła głową rozważając bardzo odkrywczą myśl: jak … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?
7 komentarzy
Tytułem wstępu do: „Po co wróciłaś Agato?”
Dawno, dawno temu, jak to w bajkach bywa:) powstało „Wejście w światło”. Wyszło w 1995 toku (więc siłą rzeczy musiałam je napisać dużo wcześniej, bo szukanie wydawcy zajęło sporo czasu) nakładem wydawnictwa Linia. Tak naprawdę pisałam dla odreagowania różnych moich … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Po co wróciłaś Agato?
Dodaj komentarz
Chciałabym mieć brata
Chciałabym mieć brata. Bo to ktoś najbliższy na zawsze, na pogodę i niepogodę, na kłopoty i na radość. Ktoś, komu zawsze można powierzyć sekret, zwierzyć się z przemyśleń, planów, obaw. Ktoś, kto pomoże, wspomoże, nie oszuka, nie okradnie. Powspomina dzieciństwo, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Szeptucha i żerca w Noc Kupały:)
Dawno, dawno temu, kiedy będąc przeziębioną nastolatką nie musiałam iść do szkoły, spędziłam ten cudowny czas z „Mitami greckimi” Wandy Markowskiej. Czytałam wielokrotnie po kolei, wracałam do wybranych mitów i czytałam, czytałam, czytałam. Byłam za pan brat ze wszystkimi bogami, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Przeszłość powraca” – koniec
Wakacje dobiegały końca. Dzieci wróciły do domu. No, ładne dzieci. Dziewiętnastoletnia Iwonka, tegoroczna maturzystka i już studentka, oraz o pięć lat starszy Karol, który za dwa miesiące stanie na ślubnym kobiercu. Kiedy przeminęło tyle lat? Jakże szybko moje słodkie, kochane … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Opowiadania, Przeszłość powraca
Dodaj komentarz
Podczas siekania cebuli
Nikt nie jest szarym człowiekiem. Takich nie ma. Wszyscy jesteśmy różnobarwni. W każdej chwili inni. Miotają nami emocje, przepływają przez nas najrozmaitsze uczucia o różnym natężeniu. Nikt nie jest monolitem. W zależności od barwy nieba, pory roku, towarzystwa, w którym … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
Dodaj komentarz