Archiwum miesiąca: luty 2019

„Po co wróciłaś…” 11

Przez głowę Aldony przemykało mnóstwo najprzeróżniejszych myśli i spostrzeżeń. W pewnej chwili zaczęła zdawać sobie z tego sprawę i spróbowała uporządkować ów myślowy chaos. Przede wszystkim zniknęło uczucie pustki, bolesnej samotności. Owej strasznej, beznadziejnej samotności w tłumie ludzi. Teraz siedziała … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato? | Dodaj komentarz

Mądry głupiemu ustępuje

Już po wszystkim, jaka ulga. Moja babcia mówiła „mądry głupiemu ustępuje bo głupi sam się opluje”. I normalni obywatele mojego kraju postąpili zgodnie z mądrością w tych słowach zawartą. Odwrócili się tyłem i poszli sobie w przyjemniejsze miejsce, gdzie barierek … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Czysty obłęd

Znowu 10-ty i znowu miesięcznica, i znowu – za przeproszeniem – rz… się chce na myśl i o fali brunatnej, o fali nienawiści dochodzącej już do takiego absurdu, że białe róże mają poglądy polityczne… Jesteśmy jedynym na świecie krajem, który … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Po co wróciłaś…” 10

Dorota nie reagowała na dzwonek u drzwi. Nawet nie przyszło jej do głowy, że powinna otworzyć. Zawsze otwierała słysząc jazgot Azy, a ponieważ psica wyprowadziła na spacer Michała, w domu panowała cisza przerywana jedynie odgłosem gongu. Dopiero po długiej chwili … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

Miłego weekendu

Nie wiem dlaczego rozdział 8 „Agaty” poszedł z datą 30.06. Nie mam pojęcia jak to cofnąć i zmienić, więc musi zostać. Tak jak w życiu bywa wszystko nieraz pokręcone to i tutaj się pokręciło:) Trudno, opublikowałam od razu 9-ty, już … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Po co wróciłaś…” 9

W mieszkaniu Magdy było ciemno. Dorota spojrzała na szybę kuchennego okna odbijającą światło latarni. – Powiem ci szczerze, że cieszę się z nieobecności Magdy. Mogłaby z rodzinką siedzieć na wsi do końca wakacji. – Ze względu na Doniczkę i Sergiusza? … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

„Po co wróciłaś…” 8

– Ooo, coś ty ze sobą zrobiła? – powitał Dorotę okrzyk przyjaciółki. – Co ci odbiło? – spytał zdumiony Sergiusz. – Michał cię już widział? – „Czepcie” się tramwaju a nie mnie, dobrze? Moje włosy? Moje! Więc co wam do … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

Szczepienie Szilki

Największą radość sprawiła mi ostatnio Ala mówiąc, że jej codzienna przyjemność to kawa i mój blog. A jak nie ma na nim nic nowego to jest zdegustowana. Jakby miód na moje serce spłynął:). I to nie kropla, łyżka nawet ale … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Mój Tenczynek

Bo mój ci on jest i już. Głównie  taki jaki był dawniej. Teraz już mnie tam nie ma, niestety. Z przyczyn niezależnych nawet na cmentarzu od roku nie byłam u rodziców, dziadków, cioć i wujków kochanych, którzy w moim sercu … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Tenczynek | Dodaj komentarz

„Po co wróciłaś…” 7

Dopiero na początku lipca Aldona była gotowa do przeprowadzki. Teściowie zabrali dziewczynki na wczasy, czym ją mile zaskoczyli. Czuła za to naprawdę ogromną wdzięczność. Mogła spokojnie spakować swój – zdawałoby się – skromny dobytek. Kiedy zaczęła układać wszystko w torby … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz