Już po wszystkim, jaka ulga. Moja babcia mówiła „mądry głupiemu ustępuje bo głupi sam się opluje”. I normalni obywatele mojego kraju postąpili zgodnie z mądrością w tych słowach zawartą. Odwrócili się tyłem i poszli sobie w przyjemniejsze miejsce, gdzie barierek i innych – żywych – granic dla gorszego gatunku i drugiego sortu nie było. Wyznawcy RS (Religia Smoleńska) stracili publiczność, nie mieli się przed kim po-pis-ywać. Ciesząc się niezmiernie, z szerokimi uśmiechami na twarzach odprawiali radośnie ponoć żałobno- wspominkowe uroczystości. Wó.z Drabiniasty nawet specjalnie nie naobrażał tym razem, widać nieobecność Wałęsy spowodowała brak paliwa… Było to co zwykle, słowa, słowa…
Ale jak to możliwe, że identyczne słowa inaczej zupełnie rozumieją dwa plemiona zamieszkujące ten sam teren? Plemię wyznające RS uważa słowa „panie marszałku kochany” i „muzyka łagodzi obyczaje” za obraźliwe. Natomiast najbardziej obraźliwe i wstrętne epitety, przepojone jadowitą nienawiścią do wszystkich spoza RS uważają za normalne. Nie będę ich przytaczać, bo nie chcę sobie kalać ust ani brudzić Lapcia takimi plugawymi określeniami. Nawet ludzie kiedyś ścśle związani z owym plemieniem widzą, że agresja ewidentnie leży po stronie prawej. Druga strona tak nie działa. Drugie plemię wciąż ma nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu i rozwój a nie powrót do bycia zachodnią częścią wschodniej despotii. Trzeciego plemienia nie ma. Nie mogę darować Leszkowi Millerowi, że poprzez słabość do zielonego warzywa wyprowadził trzecie plemię z sejmu.
11.07.2017
- Gość: [Rick] *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl Felietonik bardzo dobry,szkoda że mało jest takich tekstów w poczytnych gazetach. Co do Leszka Millera,to przyczynił się znacznie do tego szaleństwa władzy które mamy w Polsce.Kiedy Palikot proponował wspólne połączenie sił i publicznie deklarował,że nie musi zajmować żadnych ważnych stanowisk,Miller odmówił.Chciał być jedynym zwycięzcą i się przejechał.Jeśli chodzi o zielone warzywa,to okazało się że ogórki nie dla wszystkich są strawne.Nie wiem o co chodziło Millerowi z tą piękną panią.Polska nie sięgnęła dna,chyba jeszcze trochę brakuje,żeby duża część społeczeństwa/ok.1/3/ która nie poszła na wybory zawyła z wściekłości.
- annazadroza Nie wiesz o co chodziło z piękną panią? O piękną panią przecież:) No i tak mężczyzna skończył… a zaczynał całkiem sensownie. Szkoda, że czasem wyobraźni brak.