Archiwum kategorii: Myślę sobie

Refleksje, wspomnienia itp.

Jestem „ba-ba”

Sporo kilometrów dzisiaj zaliczyłam. Najpierw poszłam do miasteczka, m.in. do apteki. Było ciepło, słonecznie, do tego wiał przyjemny wietrzyk. Jednym słowem – pogoda idealna na przechadzkę. Po obiedzie zaś udałam się do Kik-u, sklepu niedaleko Maxi Zoo, poszukać czegoś dla … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Smutny dzień

W sobotę przyjechała wnusia K. Zacznę dziewczynki inaczej nazywać, więc ona będzie od dziś – Średnią, wnusia Z. – Starszą, a malutka pozostanie Calineczką. Będzie prościej. Średnia miała być tylko w weekend, ale postanowiła przedłużyć pobyt – co ogromnie cieszy, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Malutkie cudziki

We wtorek byłam u Calineczki. Nie do opowiedzenia, jak taki szkrab zmienia się z chwili na chwilę dosłownie. Spała gdy przyszłam. Skoro tylko otworzyła oczka – a wielkie ma:) – od razu uśmieszek pojawił się na buzi. Gada po swojemu, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Żądze rządzących

Obok wpisu „Depresja patriotyczna” pojawiła się reklama : „Polecani Psychiatrzy…”. Obśmiałam się jak dzika norka. To nie nam, zmagającym się z ową jednostką chorobową potrzebny psychiatra, tylko tym, którzy są jej przyczyną. Ale cóż, na szczytach władzy zawsze dochodziło do … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Domki

Ranek powitał psiaki i mnie cudną mgłą snującą się nad łąką. We mgle z pewnością zniknęły jakieś zwierzaki, może locha z młodymi, może sarenki, bo i Szilka i Skitek „zawąchały się” tak, że nie mogłam ich odciągnąć od ciekawie pachnącego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Depresja patriotyczna”

Kiedyś lubiłam parady, defilady. Jako dziecko rodziców należących podczas wojny do AK wyniosłam z domu patriotyczne wychowanie. Uwielbiałam naciągać rodziców i dziadków na opowiadania o ich młodości /tylko, niestety, taka głupia byłam, że wtedy nie spisywałam i uciekło:( /. Chodziłam … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Już po niedzieli

W nocy z piątku na sobotę lało jak z cebra. Rano też, padało, padało, padało i z psami wyjść się nie dało. Skitula wypuściłam do ogródka, on szybko załatwia sprawy i jest gotowy do powrotu w ciepłe, suche, wygodne miejsce:) … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Podobno

Podobno dziś miał być największy upał. No nie wiem, prognoza nie do końca się musi sprawdzać. Wprawdzie raniutko było 20st. C, lecz towarzyszył mi wiatr i przez całą drogę – z psiakami szłam do torów – było bardzo przyjemnie, tak … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Za wcześnie

„Wyznawała religię słońca, wiatru i kwiatów” – powiedział mąż Kory dzisiaj podczas pogrzebu. Patrzyłam. Nie byłam kiedyś specjalną fanką Kory, dopiero w sumie niedawno, gdy była jurorką w muzycznym programie, przeczytałam jej wypowiedzi zanotowane podczas wywiadów, wsłuchałam się w teksty … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Prysznic naturalny

„Podobno chłody idą” – usłyszałam – „i dlatego pomnikom należy zakładać koszulki, żeby nie zmarzły”. Dobrze, że dowcip w narodzie nie ginie. Myślę, że jeśli ktoś nie ma poczucia humoru, to mnie jest z kimś takim nie po drodze. Mogę … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz