Archiwum miesiąca: marzec 2019

Nie da się

Nie da się uniknąć aktualnych tematów. Bieżące wydarzenia podnoszą adrenalinę nawet wbrew woli i czasem musi się to z człowieka wylać na papier. Ostatnimi czasy z ludzi wychodzą jakieś koszmarnie złe emocje, cechy charakteru, które dawniej skrywano przed światem, żeby … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

” O Matyldzie co nie chciała Nikodema” 9

W rodzinnym domu czekała na Matyldę niemiła niespodzianka: dach domu wymagał natychmiastowego remontu. Przed kilkoma dniami huraganowa wichura powaliła olbrzymie, stare drzewo, które upadając ogromnymi ramionami objęło dom w ostatnim uścisku, jakby broniąc się przed śmiercią. Smutno zrobiło się dziewczynie, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii O Matyldzie co nie chciała Nikodema, Powieści | Dodaj komentarz

Już wrzesień

1 dzień września kojarzy mi się z opowiadaniami rodziców o ucieczce w 1939 roku. Każdy brał to, co uważał za najcenniejsze, ładował na co się dało, na wozy, na taczki, na dziecięce wózki albo na własne plecy i w panice … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„O Matyldzie co nie chciała Nikodema” 8

W Pałacu Ślubów przyjaciele i znajomi ze studiów zapełnili całą salę. Dziewczynki spokojnie spały w wózku nic sobie nie robiąc ze święta rodziców. Mira wyglądała prześlicznie w błękitnej sukni przy boku rozpromienionego Marka, dumnego ze swoich trzech dziewczyn. Matylda założyła … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii O Matyldzie co nie chciała Nikodema, Powieści | 2 komentarze

Jestem „ba-ba”

Sporo kilometrów dzisiaj zaliczyłam. Najpierw poszłam do miasteczka, m.in. do apteki. Było ciepło, słonecznie, do tego wiał przyjemny wietrzyk. Jednym słowem – pogoda idealna na przechadzkę. Po obiedzie zaś udałam się do Kik-u, sklepu niedaleko Maxi Zoo, poszukać czegoś dla … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Smutny dzień

W sobotę przyjechała wnusia K. Zacznę dziewczynki inaczej nazywać, więc ona będzie od dziś – Średnią, wnusia Z. – Starszą, a malutka pozostanie Calineczką. Będzie prościej. Średnia miała być tylko w weekend, ale postanowiła przedłużyć pobyt – co ogromnie cieszy, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„O Matyldzie co nie chciała Nikodema” 7

Trzy tygodnie później dwie wspaniałe dziewczynki zamieszkały wraz z rodzicami w pięknym, trzypokojowym mieszkaniu na parterze piętrowego domku, do którego należał również ogródek. Piętro zajmowało młode, sympatyczne małżeństwo z rocznym synkiem. – Będę wreszcie mogła mieć własnego kota i psa … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii O Matyldzie co nie chciała Nikodema, Powieści | Dodaj komentarz

„Przyszła Wiewiórka…”

W wersji dla dorosłych być by mogło: Przyszła Wiewiórka do aptekarza, a tam…misiewicz…. Ale to nie dla dorosłych tylko dla poprawienia nastroju. Kiedyś miałam w planie w poniedziałki puszczać Wymyślanki. Dziś się udało. Jak ja się cieszę, że odwiedzacie mnie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii wierszydełka, Wymyślanki | Dodaj komentarz

„O Matyldzie co nie chciała Nikodema” 6

Pierwszy semestr minął szybko. Czas był wypełniony nauką, spotkaniami towarzyskimi, marzeniami o przyszłości. Przyjaciółki uczyły się wspólnie, zdały z dobrymi wynikami wszystkie egzaminy, pozaliczały kolokwia. Potem Mira nie czuła się najlepiej, więc Matylda chodziła na wszystkie wykłady robiąc notatki przez … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii O Matyldzie co nie chciała Nikodema, Powieści | Dodaj komentarz

Właściwie…

Dzisiaj lżejszy kaliber, bo… a co tu będę gadać, bo się należy i już:))) Właściwie – to miał być wierszyk o zimie, bo lato jest krótkie i zaraz minie. Znowu śnieg będzie i zawieja, a na ulicach szara breja, ciemno, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii wierszydełka, Wymyślanki | Dodaj komentarz