W sobotę przyjechała wnusia K. Zacznę dziewczynki inaczej nazywać, więc ona będzie od dziś – Średnią, wnusia Z. – Starszą, a malutka pozostanie Calineczką. Będzie prościej. Średnia miała być tylko w weekend, ale postanowiła przedłużyć pobyt – co ogromnie cieszy, bo oznacza, że się u nas dobrze czuje. Przygnębia mnie jedynie fakt, że wciąż mówi o powrocie do szkoły po wakacjach i o ogromnie nauki, jaki na nią czeka. Już teraz boi się o swoje oceny, bo chce mieć najlepsze, żeby się dostać do liceum. Nie będzie to łatwa sprawa ponieważ poprzez deformę szkolnictwa podwójna ilość dzieciaków będzie się starała dostać do szkół ponadpodstawowych. W zeszłym roku szkolnym, czyli w nowej siódmej klasie, było bardzo trudno dzieciakom przemęczonym do granic wytrzymałości. Mówię nie tylko o mojej wnusi, czytałam listy i wypowiedzi rodziców siódmoklasistów i wszędzie był poruszany ten sam problem. Skoro jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego tak dziecko przeżywa, że co chwilę o tym mówi, co będzie dalej? Wrażliwsze jednostki naprawdę mają trudniej, gorzej sobie radzą ze stresem i z codziennymi wyzwaniami, chociaż poziom wiedzy mają wysoki.
Poza tym smutny bardzo był dzień wczorajszy, ponieważ za Tęczowy Most odszedł cudny, kochany Karmelek, koci członek rodziny Małego. Wszyscy się spłakali, bo prawdziwi mężczyźni też płaczą, ponieważ są wrażliwymi ludźmi. A tacy, którzy potrafią kochać swoich czworonożnych przyjaciół są cudowni i zasługują na wszystko, co najlepsze.
!6 lat temu odszedł na Drugą Stronę Tęczy mój kochany kotek Maciuś, dokładnie 29 sierpnia. Dużo kochanych zwierzaczków tam już jest: Rolf, Browar, Mićka, Misia, Szarusia, Maciuś. Teraz dołączył do nich Karmel.
29.08.2018
Współczuję z powodu Karmelka.
Masz rację, każdy ma swój czas i porę na przyjście i na odejście. Ale chociaż się to wie, przeżywa się i jest smutno.
Pocieszać się tylko można, że nasze domowe zwierzaki dobrze miały, kochane były i nie umierały w męczarniach pod płotem.
Ja ze 30 lat temu straciłam kundelka , który był ze mną 15 lat.
Teraz mam koteczkę Kizię Mizię.
Bardzo ją kocham.
Dodaj komentarz