-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum miesiąca: marzec 2019
Nie wiadomo
Jak to nigdy nie wiadomo co się rano zastanie koło domu. Wyszłam z psami później niż zwykle, bo zbudziłam się dopiero ok. 6.30 co mi się rzadko zdarza. Pewnie z powodu zmiany pogody, lekkiego ochłodzenia i deszczu dobrze się spało, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Zosia
Dziś bez słoneczka za to chmurzasto, trochę pokropiło, ale mniej niż ksiądz kropidłem. Spragnione roślinki wciąż mają nadzieję, że popada. Zobaczymy, może tak będzie. Tak sobie myślę, że wiele spośród naszych znajomych kobiet, krewnych, przyjaciółek to są bohaterki. Ciche bohaterki … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 52
Po wytłumaczeniu sobie, że promocja książki nie jest powodem do stresu bo właściwie nie różni się od szkolnego zebrania, ba, nawet łatwiejsza jako, że nie trzeba się tłumaczyć za innych nauczycieli z wystawionych ocen, Elżbieta uspokoiła się. A poza tym … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Szukać dobrych
W sobotę przeczytałam Jarosława Kamińskiego „Tylko Lola”, nawiązanie do wydarzeń marcowych. Może niepotrzebnie, bo znów wpadłam w dołek emocjonalny łapiąc się na rozważaniu nikczemności ludzkiej natury. Dopiero kiedy sobie to uświadomiłam, napłynęła refleksja, że dla zachowania równowagi, która jest konieczna … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 51
Pani Wacia została zawieziona przez syna do endokrynologa na umówioną wizytę. Kasia odmówiła towarzyszenia teściowej ponieważ jeszcze nie przeszła jej złość po z tym, jak po raz kolejny usłyszała, że jest „podłą suką”. – Wybacz, nie jestem w stanie wejść … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
„Po ptokach”…
I „po ptokach” – jak kiedyś mówiono. Pozbyłam się zęba mądrości i siedzę z opuszczoną szczęką, bo mi szwy przeszkadzają. Muszę przyznać, że niepotrzebnie się bałam, nie bolało nic a nic. Może teraz mądrzejsza będę, skoro ząb dostępu do mądrości … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Mówili
Mówili w tv, że lato wraca. Lato jest po to, żeby było ciepło i dlatego nie narzekam na upały. Przecież tak szybko minie, że ani się obejrzymy jak przyjdzie jesień. Już się dzień zaczął skracać:( Gorąco w polityce, ale nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 50
Adelka miała plan. Plan był zrodzony w ciężkich bólach podczas bezsennej nocy. Dotyczył zbliżającego się dnia promocji książki Teresy w czym udział czynny brać miała Elżbieta jako autorka ilustracji. Pozostali przyjaciele, znajomi i sąsiedzi, i znajomi znajomych, i sąsiedzi sąsiadów … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Wyrwać
Straszliwie szybko minął weekend jak zwykle. Widać, taka już jego natura;) Mecze oglądałam jednym okiem wspólnie z Mężem. Dziwna to była wieść, że odpadają i wracają do domu zespoły takich państw jak Portugalia, Argentyna. Najsławniejsi jadą do domu – Messi, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 49
Przyszedł czas, że Elżbieta mogła sobie urządzić sypialnię. I urządziła. Czuła satysfakcję jakby chciała Mirkowi udowodnić, że zmieniła w domu absolutnie wszystko i ślad po nim nie pozostał. Była zmuszona dwa razy się z nim spotkać w niedużym odstępie czasowym … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz