Archiwum kategorii: Babie lato i kropla deszczu

„Babie lato i kropla deszczu” – 6

Sabina  usiadła w kąciku między oknem a kominkiem. Postawiła tam stary fotel, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Wprawdzie podłoga nie była tutaj ogrzewana, mata grzewcza kończyła się wcześniej, lecz miłe ciepło rozchodzące się od ognia i mały dywanik pod … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 5

Pewnego dnia Jagna podjęła decyzję. Tym razem była przekonana, że to decyzja ostateczna. Kilka razy była bliska jej podjęcia. Za każdym razem zdawało się, że to już prawie nieodwołalnie decyzja ostateczna, ale – jak wiadomo – „prawie” czyni wielką różnicę. … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 12 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 4

Jagna Turska przyzwyczajona była do częstego pokonywania dużych odległości drogą powietrzną. Wykorzystywała czas przelotu na odpoczynek, nadrabianie zaległości w lekturze spowodowanych codziennym brakiem czasu, oraz na doskonalsze przygotowywanie się do spotkań biznesowych, na które się udawała. Tym razem będąc już … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 10 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 3

Inga rano wstała z bólem głowy, dręczyły ją koszmarne sny związane z nieustającymi myślami dotyczącymi przyszłości.  Komornikowi wciąż nie udawało się odzyskać ich pieniędzy i nie miała nadziei  na rychłe rozwiązanie, ponieważ w związku z reformami sądownictwa, zwanymi przez  ich … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 2 komentarze

„Babie lato i kropla deszczu” – 2

Inga wróciła od Sabiny wcale nie pocieszona. Starała się robić dobrą minę do złej gry, bo cóż jej pozostało? W rzeczywistości czuła się wewnętrznie zdruzgotana, nie widziała przed sobą żadnego wyjścia, nie potrafiła logicznie myśleć jakby rozsądek udał się w … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 1

    Był wczesny październikowy poranek. Inga Bednarska wyszła z psami na przyosiedlową łąkę. Z dalszego spaceru zrezygnowała, zmarzły jej ręce. Wychodząc z domu zarzuciła na siebie tylko cienką kurtkę, tymczasem powietrze okazało się wręcz mroźne, szron na trawach iskrzył się … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 16 komentarzy