Archiwum autora: anka

Po powrocie 🍁

Minął miesiąc od naszego powrotu z wakacji w Szczawnicy a ja wciąż mam problem z napisaniem kilku słów. Całe wakacje były dla mnie dziwne. Jakbym – kurczę blade – zapadła na jakoweś rozdwojenie jaźni, schizę albo inne diabelstwo. Cieszyłam się … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 22 komentarze

„Babie lato i kropla deszczu” – 40

    Nazajutrz wczesnym rankiem wyruszyli piechotą do Krościenka, weszli na szlak rozpoczynając wędrówkę z ulicy Jagiellońskiej, potem skręcili w uliczkę Trzech Koron, przeszli obok kaplicy św. Rocha i budynku Nadleśnictwa. – Nie wiem czy wiesz, że ten szlak jest najstarszym … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 10 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 39

– Jestem, już jestem Marysiu – powiedział, gdy spotkali się na placu Dietla. – I jestem ciekaw co takiego chciałaś mi powiedzieć. Ja też mam dla ciebie ciekawostkę. Mów pierwsza. – Zauważyłeś, że jest piękna pogoda? – zapytała z przymrużonymi … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 38

Marysia zdecydowanie nie miała ochoty opuszczać Szczawnicy. Wcale a wcale. Zawsze nie miała, ale tym razem bardziej niż zwykle. Nie chciała się przyznać sama przed sobą, że powodem – no, może jednym z wielu – był „mało rozgarnięty” wnuk pana … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 37

Z „Budowlanych” bliziutko jest do szlaku prowadzącego do schroniska pod Bereśnikiem. Poszli więc sobie spokojnie podejściem stromym  tylko przez króciutki, początkowy odcinek.  Minęli znajdujący się po prawej stronie wielki krzyż na Bryjarce, oświetlany nocą i dlatego  widoczny z daleka. W … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 7 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 36

Marysia rozlokowała się w „Budowlanych”, Fruzia odpoczywała na hotelowym parkingu w bliskim towarzystwie srebrnego mercedesa i złocistego peugeota, mogła więc usnąć bez obaw, że jakiś obcy ją zarysuje albo przytrze lusterko. Wyszła na balkon. Wychyliwszy się znad balustrady spojrzała na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 35

 Marysia dojechała bezpiecznie. Wybrała jak zazwyczaj „Budowlanych” choć przyjaciele taty proponowali swoje mieszkanko. Stwierdziła, że lepiej i swobodniej będzie się czuła w hotelu nic nie musząc robić, ani sprzątać po sobie, ani pamiętać, żeby przed wyjazdem  wyłączyć ogrzewanie, bojler, prąd … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 34

Wiosna rozgościła się na dobre. Tegoroczna zima niespecjalnie dała się ludziom we znaki, o czym świadczyły widoczne obok domów spore ilości zaoszczędzonego, nie spalonego drewna przygotowanego na opał w sezonie zimowym. Zakwitły roślinki w ogródkach, w parkach, wzdłuż dróg. Żółciły … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

Koniec wakacji 2024 😢

Dzieci poszły do szkoły po wakacjach. Zawsze nachodzą mnie wspomnienia związane z tym okresem. Nie ze szkołą, bo szkoły nie lubiłam. Żadnej, żeby nie było wątpliwości.  Natomiast koniec wakacji to dziwny jakiś smutek egzystencjalny wypełniający całą Anię bez względu na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica, Tenczynek | 16 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 33

Od pierwszego pobytu w „Filiżance” Jagna czuła się oczarowana miejscem, atmosferą, klimatem, a także ludźmi, których tam spotykała. Potrafili sprawić, że nie czuło się między obecnymi żadnego dystansu, wręcz przeciwnie, sympatię i życzliwość, zupełnie jakby się weszło w sam środek … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy