-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta
Archiwum autora: anka
Babie lato i kropla deszczu” – 57
W nocy rozległy się grzmoty, błyskawice rozświetliły ciemne niebo. Wyrwana z głębokiego snu Inga usiadła na łóżku. Przyłożyła do oka ekranik komórki usiłując odczytać godzinę. Wreszcie udało się, wyświetlały się cyferki informujące, iż jest godzina zero czterdzieści siedem. Feliksa nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
8 komentarzy
Poplątany kwiecień 2025
Dopiero się marzec zaczął a tu hop! I już przeskakuje do kwietnia. Kwiecień to mój miesiąc, mam więc nadzieję, że wreszcie odżyję. Słoneczko wstaje wcześnie i ja razem z nim. Raniutko z Szileńką możemy iść na łąkę, która już łąką … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
20 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 56
Jagna kończyła dyżur w „Filiżance” i z niecierpliwością spoglądała na drzwi. Przyjaciółki miały nadejść lada chwila, a ona nie mogła się doczekać chwili przekazania im najnowszych wiadomości z zielonej wyspy. Nareszcie przyszły. Najpierw Marysia, chwilę później Bogna. – Dziewczyny, słuchajcie, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 55
Jagna wróciła do domu, zmęczona kilkugodzinnym chodzeniem po Ikei i Agacie, oglądaniem mebli, dopasowywaniem rzeczywistości do wyobrażeń. Odgrzała sobie w kuchni obiad, zjadła ze smakiem nie myśląc o nadmiarze wagi, rozgrzeszając się w związku ze zmęczeniem po kilkugodzinnym chodzeniu w … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
Pierwszy marcowy wpis 2025
Dzieje się coś bezustannie tak na zewnątrz jak i wewnątrz – człowieka, państwa, kontynentu, nawet już w kosmosie… Jedynym sposobem na przetrzymanie jest chyba dokładne filtrowanie dochodzących wieści. Inaczej wszyscy zwariujemy i nie będziemy wiedzieć jakiej jesteśmy ”puci” 🤣🤣🤣 i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
26 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 54
Wyniki egzaminów wstępnych do szkół średnich podawane były o różnych porach. – Jak tam? Znasz wyniki egzaminów Honoratki? – spytała Kasia. – Klarcia już zna, zupełnie dobrze jej poszło, tylko teraz nie wiadomo do jakiego liceum się dostanie. – Oj, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
Pierwszy prawdziwy mróz w Dniu Kota🐈⬛
Franek obudził mnie bardzo wcześnie, wstałam więc wcześniej niż zazwyczaj. Nie było jeszcze piątej. Wypuściłam go czując przeraźliwie zimny podmuch powietrza. Spojrzałam w telefon, pokazał -13 stopni z odczuwalną temperaturą -18!!! Franuś szybciutko wrócił, podjadł, poszedł tam, gdzie najcieplej, zwinął … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
14 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 53
W piątek była burza z samego rana. Inga zdążyła wrócić z psiakami do domu zanim się rozpętała nawałnica z wichurą ogromną i strugami deszczu tak potężnymi, że uliczką płynęła rzeka. Wieczorem obejrzała ostatni w sezonie, finałowy odcinek Tańca z Gwiazdami, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
11 lutego 2025 🌨❄🌕
Półmetek ferii zimowych. Calineczka wróciła z tatą po tygodniu spędzonym nad morzem. Chodziło o to, żeby złapała trochę powietrza i nabrała odporności, wciąż ją katar męczy. Przysłali mi zdjęcia, na których widać, że dziecko zadowolone i nie nudziło się nic … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
12 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 52
Inga zaciekawiona szukała czy przypadkiem nie ma jeszcze jakiejś kartki wyjaśniającej zagadkę. Przeglądała już przeczytane. Wyraźnie widać, że pisano je po długiej przerwie. Atrament inny, papier też, nawet pismo Hali Baberkówny dojrzalsze, jakby szybciej pisała i nie zwracała uwagi na … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy