Archiwum autora: anka

Wdzydze Kiszewskie dawno temu 🍓

Kiedy byliśmy we Wdzydzach – nie pamiętam, zapisków żadnych nie mam to i daty dokładnej nie znam. Z pewnością jeszcze w wieku poprzednim to się zdarzyło, pod koniec lat dziewięćdziesiątych, przed pierwszą Szczawnicą. Mieliśmy domek w ośrodku położonym w lesie, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 26 komentarzy

Już październik 🦚

Wrzesień minął, kiedy? Już nie ma się co rozwodzić nad szybkością uciekającego czasu, lepiej się zatrzymać póki można i kiedy można, i dopóki w ogóle można… w tym pędzie codziennym, pod wpływem bombardujących nas ze wszystkich stron katastroficznych wieści dotyczących … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 28 komentarzy

21 lat temu w Krynicy Górskiej 🌞

27.12.2001 czwartek / O 6.05 pociągiem z Dworca Centralnego  jechaliśmy do ok. 13.30 i taksówką na miejsce przeznaczenia. Mieszkamy w pensjonacie „Leśna Polana”. Głowa pękała mi przez całą drogę aż do teraz (ok. 17.30 jest). Wreszcie wypiłam kawę i chyba mi lepiej. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 18 komentarzy

Hi hi, znowu baba 😃

Dawno temu za górami, za rzekami, za lasami stała sobie mała chatka, w chatce tej mieszkała babka. Babka strasznie była stara. Już nie starczyło zegara by pokazać wiek jej cały, (fakt, ten zegar był zmurszały 😉) Raz się wkradły krasnoludki, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, wierszydełka | 30 komentarzy

Wrześniowe różności 🌞

Tydzień znowu przemknął i nie wiem kiedy to zrobił. Miałam kilka pomysłów na tematy wpisów, ale gdy już wiedziona szczerą ochotą chciałam je zapisać to uciekały. O polityce cicho sza, jak jest każdy widzi i wystarczy. O wszystkich innych aspektach … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 25 komentarzy

Małe co nieco 🥣🥘

Czas na małe co nieco po tych wspomnieniowych wyprawach 😊 Muszę przyznać, że wypróbowałam kilka nowych potraw i chętnie się podzielę doświadczeniem. Na pierwszy ogień idzie cukinia w panierce. Królowa Marysieńka robiła kilkakrotnie i była zachwycona. Skusiłam się i ja, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie, Tenczynek | 24 komentarze

23 lata temu w Szczyrku

Szczyrk, październik 1999 r. Zapiski z pociągu. – Droga, którą jadę. Jaka jest? Piękna, zielona – zieleń w tylu różnych odcieniach, że nazwać nie potrafię. Do tego trzeba plastyka, malarza. Gdyby Królowa Marysieńka siedziała obok mnie, może umiałaby je określić. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 23 komentarze

22 lata temu w Szklarskiej Porębie

Do Szklarskiej Poręby wybraliśmy się  9.09.2000 r.  Wyjechać z Warszawy udało się o siódmej rano, pierwszy przystanek był w Oleśnicy Śląskiej o godz. 11.40, do Wrocławia dojechaliśmy w samo południe, a do Szklarskiej o 15-ej. Jechało mi się cudownie. MS … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 22 komentarze

Wakacyjne różności

Znów tydzień przemknął, dzieciom uciekają wakacyjne dni, w sklepach zeszyty, długopisy, kredki, piórniki i inne szkolne akcesoria. Lubiłam pisać na pierwszej stronie w nowym zeszycie, zapach nowych książek, ale zawsze wolałam wakacje i żałowałam, że nie jest na odwrót, żeby … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 36 komentarzy

22 lata temu w Wiśle

Nasza wyprawa do Wisły miała miejsce w długi majowy weekend, dokładnie wyruszyliśmy  27.04.2000 roku a zapiski zaczęłam 29.04. rano. Pociąg wyjechał z Centralnego o godzinie 0.25. Mieliśmy przed sobą 8 godzin jazdy. Ja się przespałam, MS nie i nawet nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 32 komentarze