Archiwum miesiąca: luty 2019

„Pasma życia” 24

Adelka dogoniła Elżbietę na psiej górce. – Szykujesz się na spotkanie u Teresy? – spytała. – Bardzo bym chciała ze wszystkimi się spotkać, niestety, chyba akurat w tę sobotę nie będę mogła… – zaczęła zapytana. – Nie wysilaj się, nie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Szkoda gadać

Jakże mieć dystans do spraw bieżących, kiedy co chwilę człowieka bombardują doniesienia o kolejnych „cudach” w kraju nad Wisłą. A to znowu limuzyna okazała się nie być helikopterem i nie przeleciała na korkiem ulicznym. Pomyślała pewnie zatem, że torowiskiem przemknie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Moja Pierwsza Rocznica:)))

Rok temu odważyłam się napisać pierwsze słowa na blogu. Nie przypuszczałam, że znajdę tu nowy świat, odskocznię od realu, a jednocześnie możliwość wyrzucenia z siebie własnych frustracji – bo akurat czas taki nastąpił, że ich narosło co niemiara z przyczyn … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 23

Orzeczenie rozwodu z winy męża z całą pewnością pomogło Elżbiecie w dochodzeniu do równowagi po przeżytych stresowych sytuacjach. Niemniej przebywanie z nim pod jednym dachem było w dalszym ciągu koszmarem. Trochę lepiej układało się tylko bezpośrednio przed rozprawą, kiedy Mirek … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Po co wróciłaś…” 17

Punktualnie o godzinie czwartej rano na balkon przyleciała para gołębi. Pan gołąb emablował panią gołębicę  zrazu cicho i delikatnie, potem coraz głośniej i natarczywiej. Wreszcie tupanie i gardłowe gruchanie obudziło Aldonę. Przy zamkniętych balkonowych drzwiach siedziała Bibi nieprzytomna wręcz z … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | 31 komentarzy

Bo historia lubi się powtarzać

Jakkolwiek człowiek chciałby się ochronić – nie da się. Polityka wciska się wszędzie, wchodzi i skrzeczy. Nie tylko głosem z drabinki (nawiasem mówiąc wyjątkowo niemedialny ten głos). Cała rzeczywistość skrzeczy i zgrzyta, taki zgrzyt żelaza po szkle… Brr… Na przykład … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Poniedziałek

Przemknął weekend. Jak zwykle zbyt szybko. Naprawdę chciałam przemyć okna od zewnątrz, bo mnie denerwują jak słońce przyświeci, ale się nie dało. Zimno okrutnie było. Teraz też jest zimno. Mówiłyśmy niedawno o wiośnie, a tutaj aura spłatała figla i wróciła … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 22a

U Kasi zadzwonił telefon. . – Położysz mi farbę? – usłyszała głos Elki. – To przychodź szybko, mam jeszcze na dziś masę roboty – odpowiedziała Kasia wstawiając od razu czajnik z wodą na gaz. Po chwili zjawiła się Elżbieta z … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Dziecko też człowiek

Bardzo mi smakowała wczorajsza fasolka, właśnie ją zjadłam po powrocie od Calineczki. Nasze maleństwo to bardzo charakterna kobietka jest:) Teraz postanowiła nie pić mleka z butelki. Wypluwa, zamyka buzię, głośno daje do zrozumienia, że nie ma ochoty i już. Ewentualnie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Fasolka

Dziś nic konkretnego, trochę codziennych dyrdymałek:) Znowu słońce, wiosną na dworze/na polu pachnie w ciągu dnia, a specjaliści od pogody straszą mrozami. Nie chcę!!! Tęsknię do wiosny, zwierzaki chyba też. Skituś wciąż chce wychodzić do ogródka, każe sobie otwierać drapiąc … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | Dodaj komentarz