-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum miesiąca: luty 2019
„Pasma życia” 24
Adelka dogoniła Elżbietę na psiej górce. – Szykujesz się na spotkanie u Teresy? – spytała. – Bardzo bym chciała ze wszystkimi się spotkać, niestety, chyba akurat w tę sobotę nie będę mogła… – zaczęła zapytana. – Nie wysilaj się, nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Szkoda gadać
Jakże mieć dystans do spraw bieżących, kiedy co chwilę człowieka bombardują doniesienia o kolejnych „cudach” w kraju nad Wisłą. A to znowu limuzyna okazała się nie być helikopterem i nie przeleciała na korkiem ulicznym. Pomyślała pewnie zatem, że torowiskiem przemknie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Moja Pierwsza Rocznica:)))
Rok temu odważyłam się napisać pierwsze słowa na blogu. Nie przypuszczałam, że znajdę tu nowy świat, odskocznię od realu, a jednocześnie możliwość wyrzucenia z siebie własnych frustracji – bo akurat czas taki nastąpił, że ich narosło co niemiara z przyczyn … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 23
Orzeczenie rozwodu z winy męża z całą pewnością pomogło Elżbiecie w dochodzeniu do równowagi po przeżytych stresowych sytuacjach. Niemniej przebywanie z nim pod jednym dachem było w dalszym ciągu koszmarem. Trochę lepiej układało się tylko bezpośrednio przed rozprawą, kiedy Mirek … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Po co wróciłaś…” 17
Punktualnie o godzinie czwartej rano na balkon przyleciała para gołębi. Pan gołąb emablował panią gołębicę zrazu cicho i delikatnie, potem coraz głośniej i natarczywiej. Wreszcie tupanie i gardłowe gruchanie obudziło Aldonę. Przy zamkniętych balkonowych drzwiach siedziała Bibi nieprzytomna wręcz z … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści
31 komentarzy
Bo historia lubi się powtarzać
Jakkolwiek człowiek chciałby się ochronić – nie da się. Polityka wciska się wszędzie, wchodzi i skrzeczy. Nie tylko głosem z drabinki (nawiasem mówiąc wyjątkowo niemedialny ten głos). Cała rzeczywistość skrzeczy i zgrzyta, taki zgrzyt żelaza po szkle… Brr… Na przykład … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Poniedziałek
Przemknął weekend. Jak zwykle zbyt szybko. Naprawdę chciałam przemyć okna od zewnątrz, bo mnie denerwują jak słońce przyświeci, ale się nie dało. Zimno okrutnie było. Teraz też jest zimno. Mówiłyśmy niedawno o wiośnie, a tutaj aura spłatała figla i wróciła … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 22a
U Kasi zadzwonił telefon. . – Położysz mi farbę? – usłyszała głos Elki. – To przychodź szybko, mam jeszcze na dziś masę roboty – odpowiedziała Kasia wstawiając od razu czajnik z wodą na gaz. Po chwili zjawiła się Elżbieta z … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Dziecko też człowiek
Bardzo mi smakowała wczorajsza fasolka, właśnie ją zjadłam po powrocie od Calineczki. Nasze maleństwo to bardzo charakterna kobietka jest:) Teraz postanowiła nie pić mleka z butelki. Wypluwa, zamyka buzię, głośno daje do zrozumienia, że nie ma ochoty i już. Ewentualnie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
Fasolka
Dziś nic konkretnego, trochę codziennych dyrdymałek:) Znowu słońce, wiosną na dworze/na polu pachnie w ciągu dnia, a specjaliści od pogody straszą mrozami. Nie chcę!!! Tęsknię do wiosny, zwierzaki chyba też. Skituś wciąż chce wychodzić do ogródka, każe sobie otwierać drapiąc … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
Dodaj komentarz