Archiwum miesiąca: luty 2019

Gdyby…

Już 88. raz staje Drabiniasty na drabince i publicznie dochodzi, dochodzi, za każdym razem niby jest coraz bliżej i zapowiada, że dojdzie. To też jest jakaś jednostka chorobowa, coś chyba jak pomroczność. Od poprzedniego dnia Trakt Królewski znowu zablokowany. Turyści … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Po co wróciłaś…” 19

Dzień był pochmurny, perłowoszary ale ciepły. Z ogródka  dochodziła woń kwiatów zasadzonych ręką człowieka oraz wszelkich innych roślin wpychających się bez zaproszenia wszędzie tam, gdzie znalazła się choćby grudka ziemi, w której mogłyby puścić korzenie. Życie, jakie człowiek usiłował unicestwić … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

Małpa w klatce

A dziś będzie o tym, że jest jeszcze lato. Wczesnym rankiem było prześlicznie, słonko ożywiło mgłę nad polem dotąd nie skoszonym. Szilka uparcie obwąchiwała jedno miejsce, widocznie pozostał ciekawy zapach przechodzącej tedy zwierzyny, mógł być lis, sarna, dzik. Może jakiś … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Podczas oglądania tv

Miałam w domu Wnusię K. od piątku, a w sobotę jeszcze Małego z dziewczynami, więc nic nie zrobiłam wykraczającego poza konieczne czynności. Były więc naleśniki, kluski leniwe, upieczone babeczki na maślance, murzynek, ciasto cukiniowe z czekoladą, kotlety vege oraz kotlety … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Po co wróciłaś…” 18

W poniedziałek rano Aldona przygotowała Stokrotkom dużą ilość kanapek, przykryła szklanym kloszem, żeby  Bibi się do nich nie dobrała, położyła tabliczkę czekolady dla każdej, zostawiła kartkę z instrukcjami na czas swojej nieobecności i poszła do pracy. Na korytarzu natknęła się … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

Kajtusiowy wierszyk

Ten wierszyk o Kajtusiu – w „Po co wróciłaś…” jest już starszym chłopczykiem – powstał dawno, znalazł się „W wejściu w światło”. Ponieważ nie miałam czasu na wymyślanie nowych Wymyślanek podczas weekendu, wrzucam go teraz, żeby koleżanka Al. nie była … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Wymyślanki | Dodaj komentarz

Co z tą głową…

Obyś żył w ciekawych czasach – to przekleństwo niestety dotyczy nas, żyjących tu i teraz. Tak trudno oderwać się od aktualnych wydarzeń, że chyba muszę dni tygodnia jakoś tematycznie podzielić. No, chyba, że znów zdarzy się coś niesłychanego jak w … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„A panna Krysia…”

Przeczytałam, że pani Krystyna P. skarży się, iż nie wszyscy ją lubią, bo zwracają się do niej różnymi słowami. Cóż, są słowa uznawane dotąd za nieparlamentarne, lecz od wystąpienia „w żadnym trybie” uznane widać za dopuszczalne, wręcz nagradzane owacjami na … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Po co wróciłaś…” 16

Dziewczynki wpadły do nowego dla siebie domu jak burza z piorunami albo jak dwa cyklony. Obie równocześnie rzuciły się matce na szyję, przewróciły ją na wersalkę, wycałowały, wyściskały do utraty tchu piszcząc i krzycząc przy tym niemiłosiernie. Z radości, że … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | 6 komentarzy

Bez włączania Lapcia

Wytrzymałam bez włączenia Lapcia:) To znaczy w sobotę rano włączyłam, przyznaję, ale tylko na chwilę. Sporo miałam do zrobienia ponieważ Duży z Iz. (bez Wnusi K., bo jest nad morzem) mieli wpaść w niedzielę jeszcze imieninowo. Mały z rodzinką wpadnie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz