-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
Kategorie
Meta
Archiwum autora: anka
„Babie lato i kropla deszczu” – 50
Jagna stała za barkiem w „Filiżance”. Wspominała weekend spędzony na zielonej wyspie w towarzystwie Alana i jego mamy. Omiotła wzrokiem lokal, sprawdziła czy wszystko jest na swoim miejscu gotowe na przyjęcie ewentualnych gości. Zapowiadał się spokojny dzień. Nie było żadnej … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
8 komentarzy
Rok 2025 już jest ⭐
🎄⭐⭐⭐🎄 Zdrowia, powodzenia, radości, spokoju, omijania agresji i złych emocji, odzyskania wiary w siebie i w dobrych ludzi, wnoszenia jasności w życie innych, otwarcia się na głos własnego serca – po prostu SZCZĘŚCIA ⭐⭐⭐ Dziękuję z wielką wdzięcznością za cały … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
16 komentarzy
SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT 🌲✨🎄
Nadeszły kolejne Święta, czas spotkań, czas wspomnień, czas wzruszeń… różnych myśli i uczuć, czasem radosnych, czasem smutnych – to takie normalne, z tego się składa nasze życie. Życzę Wam wszystkim jak najwięcej uśmiechów, cudownych spotkań, samych miłych doznań. WSPANIAŁYCH, ZDROWYCH, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
18 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 49
Jak to możliwe, że czas przyspieszył. Do tej pory na jego zawrotne tempo narzekało zwykle starsze pokolenie. Teraz Jagna odczuła bardzo wyraźnie, że musi się spieszyć, że coś ją goni, że szkoda marnować chwile bezproduktywnie siedząc i nic nie robiąc. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
Sernik najważniejszy 😃
Rozpoczął się ostatni przedświąteczny tydzień. Następnego już nie liczę, wszystko co potrzeba chcę kupić i zrobić właśnie teraz. Potem tylko niezbędne czynności jak np. upieczenie sernika. Przecież bez sernika nie ma żadnych świąt 😊 Kupiłam już dwa wiaderka mielonego i … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
19 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 48
Dużo zmieniło się w życiu Marysi. Niby wszystko toczyło się swoimi torami, pisała, fotografowała, robiła wywiady, udzielała się w „Filiżance” – lecz nigdy jeszcze jej czarne oczy nie były tak rozświetlone wewnętrznym światłem i uśmiechem. Nie zdarzało się dotąd, jej … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
6 komentarzy
Zapiski domowe 9 grudnia 2024
🍀W niedzielę z samego ranka zdzwonił telefon. Zawsze mam problem z odebraniem połączenia jeśli akurat coś oglądam, albo czegoś słucham 🙁 Klikam, klikam i często się rozłączę a potem oddzwaniam. Tym razem się udało i chyba już wreszcie wiem co … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
16 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 47
Pewnego dnia odezwał się Marysi telefon. Nie byłoby w tym nic dziwnego, po to przecież są telefony, żeby się odzywały i przekazywały różne wieści, najbardziej pożądane oczywiście, czyli dobre. Tym razem jednak przesadził, było niemożliwie wcześnie. Marysia miała wrażenie, że … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
7 komentarzy
Zapiski domowe 2 grudnia 2024
Trudno jest skowronkowi funkcjonować po zapadnięciu zmroku. Najchętniej poszedłby spać razem ze słonkiem, a tu się nie da w żaden żywy sposób. Na dodatek wstaje też zanim słoneczko spojrzy na nasz świat, trzeba dać Sziluni tabletkę o szóstej, wyjść na … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
17 komentarzy
„Babie lato i kropla deszczu” – 46
Za namową mamy Honoratka postanowiła zdawać egzamin do niepublicznego liceum. Przyjęła do wiadomości, że ma to potraktować jak próbę generalną przed spektaklem, że nic się nie stanie jeśli jej się noga podwinie, a przy okazji sama siebie będzie miała możliwość … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści
2 komentarze