-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum miesiąca: marzec 2019
„Pasma życia” 40b
W tym czasie na zewnątrz zaczął się jakiś ruch mimo kompletnego braku wiatru. Najpierw zaszeleścił krzak po drugiej stronie drogi, potem jakiś skulony cień przemknął do furtki, przez chwilę się z nią mocował po czym porzucił zamiar przedostania się tą … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Szerokiej drogi
Lenistwo moje poczuło się dowartościowane, ponieważ nie tylko „Przesilenie” K.B.Miszczuk przeczytałam, ale jeszcze „Apartament w Paryżu” autorstwa Michelle Gable. Jedno od drugiego oddalone o lata świetlne, ale widocznie było potrzebne takie zróżnicowanie, bo humor mi się poprawił:) Teraz koniec czytania … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 40a
Gwizdnęła na psy, które natychmiast przygalopowały z roześmianymi mordkami, minęły ją i pomknęły dalej. Jeżyn było mnóstwo, jagód też. Postanowiła wrócić po południu z odpowiednim naczyniem, bo teraz nie miała do czego zebrać owoców by zanieść je do domu. Jej … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Będę czytać
Zaczął się długi weekend. Kiedyś braliśmy z Mężem wolne dni i wyjeżdżaliśmy do Szczawnicy. Jeszcze wcześniej do Wisły, Szczyrku, Szklarskiej. W Krynicy byliśmy już po Szczawnicy i nic mi się nie podobało, bo za Szczawnicą tęskniłam. W tym roku siedzimy … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 40
Adelka umówiła się z Krysią Kowalską na wspólny wyjazd w czasie urlopu. Zenek, wieloletni małżonek Krysi, miał dużo młodszego kuzyna, kuzyn zaś miał sporą posiadłość w dzikiej głuszy. Dom może nie był zbyt duży ale teren ogromny, do tego las … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Jeszcze Maud
Od wczoraj przebywam w świecie Maud, tak mnie wzięło. Zdjęłam z półki jej pamiętniki, dwa tomy, które mam pt.- „Krajobraz dzieciństwa” i ” Uwięziona dusza” w przekładzie Ewy Horodyskiej. Biografię pt. „Maud z Wyspy Księcia Edwarda” napisała Mollie Gillen. Jeśli … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
L. Maud Montgomery
24 kwietnia minęła rocznica śmierci Lucy Maud Montgomery, która zmarła w 1942 roku. Urodziła się 30.XI.1874 roku, była o niecałe pięć miesięcy starsza od mojej prababci Marianny. Równo 12 lat po jej śmierci ja się urodziłam. Mówię o tym dlatego, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Jeden komentarz
„Pasma życia” 39
Elżbieta obrała ziemniaki na obiad, wrzuciła je do zlewu w celu umycia, odkręciła kran i …gucio, zasyczało i tyle. Okazało się, że w całym domu nie ma ani kropli wody. W żadnym garnku, w żadnej butelce a wszystkie krany są … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz
Dwa światy
W niedzielę był Dzień Ziemi. Uczciłam święto pracą w ogródku, przesadzaniem, rozsadzaniem. Mąż skosił trawę, ja wycięłam nożycami resztę z miejsc, w których maszyna nie dała rady – czyli czynności adekwatne do dnia:) Pogoda piękna, sprzyjająca przebywaniu na łonie natury. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
Dodaj komentarz
„Pasma życia” 38
Gdyby nie było Kasi żal świeżo położonej farby na włosach pewnie garściami rwałaby te włosy z głowy. Ze złości. Na siebie, na świat, na wszystko. Nie dosyć, że budowa utknęła w martwym punkcie – zresztą „utykała” kilkakrotnie – to facetowi … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści
Dodaj komentarz