Archiwum miesiąca: marzec 2019

Piłka

Kupiłam z dwa lata temu bazylię w doniczce. Jak padła, wyrzuciłam na zewnątrz. Sobie znanym tylko sposobem sama się rozsiała i rośnie gdzie chce. Z ogródka nie ruszam, bo psy biegają, ale z donic jak najbardziej. Rośnie z pelargoniami, widocznie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Zajmujący świat

Wczoraj późnym popołudniem wróciłam od Calineczki. Zmęczona ale szczęśliwa. Patrzeć na tego szkraba mogłabym bez przerwy, przytulać też – o ile ona sobie na to pozwoli, bo na chwilę tak, ale dłużej – nie, nie ma mowy, bo tyle jest … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 45

Elżbieta marzyła o remoncie mieszkania. Marzyła i marzyła aż wreszcie remont rozpoczęła. Marzyła dalej, żeby udało jej się skończyć do świąt. A może nawet przygotować prawdziwy świąteczny obiad? Tak na przykład żurek, mnóstwo jajek na twardo, jajka faszerowane pieczarkami w … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Normalnie…

Poniedziałek wstał zachmurzony, co bardzo ucieszyło moje roślinki, a jeszcze większą radość sprawiły im krople deszczu. Wprawdzie było ich zaledwie kilka na metr kwadratowy, ale zawsze to jakaś odmiana. Przed owymi kropelkami zdążyłam wyjść z psami, sprawy poważne załatwione, więc … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 44b

Kasia przyjęła do wiadomości, że życie z teściową nigdy lekkie nie będzie, a jej marzenia o ciepłej, pełnej – w  sensie  wielopokoleniowej –  rodzinie, w której wszyscy jej członkowie będą żyć w zdrowiu, szczęściu, radości i wzajemnej życzliwości – prysnęło … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Spokojny dzień

Dziś powinien być spokojny dzień, taki, jakie lubię najbardziej. Zakupy zrobiłam szybciutko, bo tylko mleko, masło, chleb i pomidory. Chleba już nie piekę, odkąd policzyłam ile prądu zużywa się dla takiej przyjemności. Ostatnio podpasowały nam tosty, na kolację jadam je … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Przetrwać

Już 10.30 – uciekły mi 2 godziny. Zaczęłam przeglądać różne wiadomości i czas przemknął. Chyba powinnam odłączać internet, kiedy mam zamiar pisać, wtedy nie będzie mnie kusiło, żeby krążyć w internecie jak duch po zapomnianych miejscach. Chociaż – z zainteresowaniem … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 44a

Bez względu na Kasine rozterki i przeżycia wewnętrzne świat zewnętrzny funkcjonował normalnie i wydarzenia toczyły się swoją koleją. Minął pierwszy tydzień ferii. Młodzi nie pojechali do Szczawnicy, coś im pokrzyżowało plany. Łukasz zadzwonił do matki z pytaniem czy nie wzięłaby … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz

Po weekendzie

Przeminął weekend dla jednych długi, dla drugich zwykły. Ludzie mają problem z niedzielami i zastanawiają się czy handlowa czy nie. Już widziałam odchodzących sprzed sklepu miotających przekleństwa. Wczoraj była Biedronka otwarta i samochodów na parkingu sporo. W kalendarzu zaznaczyłam, które … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

„Pasma życia” 44

Kasia przyjechała na Ursynów jak zawsze z radością. Kochała to miejsce i nigdy nie przestanie. Nie miała zamiaru wymeldować się ze swojego mieszkania, dawało  poczucie bezpieczeństwa i przynależności. Weszła najpierw do domu, przywitała się z Dżemikiem, wyszli na spacer. Po … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Pasma życia, Powieści | Dodaj komentarz