Archiwum miesiąca: luty 2019

Po co wróciłaś…”27

Wczesnym rankiem Aldona pierwsza otworzyła oczy. Właściwie to źle powiedziane, raczej najpierw skoczyła na równe nogi a dopiero potem otworzyła oczy. Zobaczyła, że kocie siostry wcale nie śpią lecz szaleją zatracając w zabawie poczucie rzeczywistości. Zbudził ją skok obu kotek … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | 2 komentarze

Czekając na złotą jesień

Zimno, ciemno, wieje, leje. Gdzie się podziała nasza piękna złota jesień? Patrząc przez okno tracę nadzieję, że słonko wyjdzie zza chmur zasnuwających całe niebo. Deszcz jest mi w tym momencie najmniej potrzebny, ponieważ wychodzenie z dwoma psami podczas deszczu do przyjemności … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

SZCZĘŚCIE SIĘ URODZIŁO!!!

Szczęście przeogromne, mimo zaledwie 51 cm. i 2400g. Od wczoraj MAM NOWĄ WNUSIĘ!!! Na przesłanym zdjęciu jest cudna kruszynka, oczywiście najpiękniejsza na świecie i oczywiście od razu ma najmądrzejsze spojrzenie, bo przecież jakże mogłoby być inaczej:):):) Ponieważ dziś dzieciaki mają … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Po co wróciłaś…” 26

Aldona była już raz w Tenczynku, późną jesienią, z Teresą, w czasie paskudnej pogody, gdy wiatr i szaruga utrudniały wyjście z domu, toteż niewiele widziała co było na zewnątrz. Najbardziej zapamiętała blask ognia i miłe ciepło rozchodzące się od rozgrzanego … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

Właściciele psów – uważajcie!

Z moim osiedlem graniczy dom w ogrodzie oraz sad za domem. Graniczył, czasu przeszłego należy już używać. Właściciel, starszy pan, umarł chyba ze dwa lata temu. Teraz umarły drzewa w ogrodzie i w sadzie. Właściwie zginęły śmiercią tragiczną od ciosów … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Obudził się!

Nie mogłam się pozbyć myśli o przeszczepie płuc, o operacji, która może właśnie trwała kiedy o tym myślałam. Ale – udało się! Młody człowiek już się obudził, żyje! Napisał o tym sam, więc jest ok. Cieszę się jakbym znała go … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Trzymajmy kciuki

W nocy obudziła mnie ulewa. Deszcz bębnił po dachu, słyszałam wyraźnie krople rozpryskujące się na betonie. Wybiłam się ze snu i napłynęła myśl, która w ciągu dnia tylko przemknęła i zniknęła wobec następujących po sobie różnych codziennych wydarzeń. Otóż gdy … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Przecież mamy się czym pochwalić

Wstydzę się. Uogólniając – wstydzę się za kogoś, kto staje się przedmiotem kpin, traktowania nie tylko jak ubogiego krewnego, ale jak osoby niepożądanej, niemile widzianej, sprawiającej kłopoty, obrażającej wszystkich wokół, domagającej się szacunku podczas gdy reszcie świata szacunku odmawia, zakłamanej … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz

Po co wróciłaś…” 25

Nadszedł upragniony dzień wyjazdu do Tenczynka. O szóstej rano Sergiusz  przyjechał białym polonezem. Zamienił się z kolegą na okres urlopu, zostawił mu turkusowego malucha w zamian za jego samochód. W środku siedziała uszczęśliwiona Monika, roześmiana od ucha do ucha, trzymając … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Po co wróciłaś Agato?, Powieści | Dodaj komentarz

„Do zobaczenia w Paryżu”

autorstwa Michelle Gable to powieść oparta na prawdziwych losach Gladys Deacon, niezwykle barwnych i fascynujących. Autorka natrafiła przypadkiem na postać późniejszej księżnej Marlborough i uczyniła ją klamrą spinającą wydarzenia z życia bohaterek powieści, matki i córki, których losy poznajemy fragmentami, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | Dodaj komentarz