Archiwum kategorii: Myślę sobie

Refleksje, wspomnienia itp.

Krasnusia i śrubki:)))

Wczoraj byłam u Calineczki i spotkała mnie największa przyjemność: uśpiłam szkrabusię i trzymałam ją przytuloną dopóki się nie obudziła. Ileż uczuć wtedy się we mnie odzywa, ile wspomnień. Widzę w niej małego synka czyli jej tatusia i wzbiera we mnie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 18 komentarzy

Pani Wiosna

Piękna sobota się przytrafiła:) Rano niebo szare, zachmurzone powitało mnie i psiaki, powietrze świeże, pachnące (potem w tv zobaczyłam, że bez smogu). Sójki darły się jak opętane, wyraźnie dwie się kłóciły a reszta je dopingowała. Niesamowite, oglądać można bez końca. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 33 komentarze

Do przodu

Dziś dwa lata i jeden miesiąc mijają od rozpoczęcia mojej blogowej przygody i pisania dyrdymałek. Dla niewtajemniczonych – na bloxie był podtytuł:  …takie sobie dyrdymałki…  Wszystko po to, by nie brać wszystkiego zbyt poważnie, lecz z lekkim przymrużeniem oka spoglądać … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 22 komentarze

Szila:)))

Pogłówkowałam co zrobić. Tego, o co mi chodziło nie osiągnęłam lecz znalazłam inny sposób, okrężną drogą ale EUREKA!!! Mogę Szilunię zaprezentować, modelkę ówczesną. Teraz byłaby modelką o rozmiarze XXL;-(   I jak Wam się podoba Szilunia wędrowniczka? Nie wiadomo gdzie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 32 komentarze

Kłótliwa baba;)

Mija weekend, pierwszy wiosenny, ciepły i pogodny. Ptaki śpiewają jakby na scenie się znalazły i nie chcą przestać wykorzystując każdą chwilę wiosny. Ale nie tylko śpiewają. Sójka kłóciła się ze mną rano. Normalnie się kłóciła. Wyszłam ok. 6-ej z psami, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 24 komentarze

Biedronka odfrunęła

Biedronka zrobiła brzydki kawał i odfrunęła za tory. Wróci, lecz do tego czasu życie mam utrudnione a do wygody się już przyzwyczaiłam. Remont budynku na zewnątrz szedł pełną parą, w porządku, nic jednak nie zapowiadało, że wejdą do środka w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 25 komentarzy

Wiosny dzień pierwszy

Tak wygląda wiosna w Szczawnicy. Wprawdzie nie w tym roku ale co za różnica? Zawsze jest cudnie. Tu widać kwitnące jabłonie, więc to musiało być dużo później zrobione zdjęcie. To jedna z naszych ulubionych tras spacerowych, zaraz za osiedlem idąc … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 22 komentarze

Jadę do Szkrabusi :)))

Lubię wymyślać imiona i nazwiska nowym bohaterom. Trochę to trwa, mam mgliste pojęcie kim dana osoba ma być, wiem tylko po co jest potrzebna, z kim ma wejść w związek bo mi akurat kogoś takiego brakuje. Przeglądam kalendarz, czytam imiona … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 11 komentarzy

Pasztet z selera z migdałami

Obiecałam Ewie wypróbowany przepis na pasztet z selera. Lubiłam zawsze przeglądać książki z przepisami. Kolorowych broszurek-zeszycików w rodzaju „Przepisy czytelników”, „Przyślij przepis” itp. mam mnóstwo, namiętnie je kupowałam w pracowym kiosku przewidując, że na emeryturze to już mało co sobie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 30 komentarzy

Wzdłuż Dunajca

Dawno, dawno temu zanim jeszcze Polska weszła do Unii, podczas pobytu w Szczawnicy  wybraliśmy się z Mężem piechotą do Czerwonego Klasztoru na Słowacji. Idzie się wzdłuż Dunajca przepiękną Drogą Pienińską i nadziwić się nie można, że takie cuda są na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 24 komentarze