Archiwum kategorii: Myślę sobie

Refleksje, wspomnienia itp.

Psy, dzieci i życie :)

Obiecałam wspomnieć o Calineczce, u której „na służbie” byłam w piątek 3-go stycznia. Mąż zawiózł mnie i Średnią wcześnie rano, żeby Synowa zdążyła do pracy. Malutka była po szczepieniu i została jeszcze w domu, nie poszła do żłobka, aby nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 27 komentarzy

O szczawnickiej „Czardzie” co nieco /2

Nie wiem dlaczego dzisiejszy wpis wylądował przed sylwestrowym. Piszę więc ten sam tytuł ponownie, może wskoczy na miejsce i wtedy spojrzycie na właściwy tekst. Dlaczego tak muszę sobie łamać głowę od początku roku? 😉

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 14 komentarzy

Ostatni dzień roku

Ostatni dzień roku 2019. Dziwne, za oknem ani jednego płatka śniegu, za to wiatr się zerwał, zrzuca, znosi, porywa, przestawia każdy przedmiot, na jaki natrafi. Jest dokuczliwy, wciska się pod kurtkę, sypie piaskiem w oczy, choć to nie pustynia. Jakiś … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 26 komentarzy

O szczawnickiej „Czardzie” co nieco

Do zajazdu  „Czarda” trafiliśmy od razu podczas pierwszego pobytu w Szczawnicy. Zatrzymaliśmy się wówczas w „Budowlanych”, Mąż w ostatniej chwili – szukając miejsca na wyjazd w góry na Sylwestra, w biurze podróży otrzymał do wyboru dwie propozycje: Muszynę i Szczawnicę. Jakiś … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 19 komentarzy

O obżarstwie

Teraz będzie o obżarstwie. Muszę stwierdzić stanowczo, że było ono mniejsze niż zazwyczaj. Nawet słowa „obżarstwo” właściwie używać nie powinnam. Może z racji zmniejszającego się z wiekiem zapotrzebowania organizmu na obfite jedzenie? Już dawno z Mary stwierdziłyśmy, że nie mieści … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie, Szczawnica | 26 komentarzy

Święta minęły

Święta minęły bez śniegu, a dziś spadło kilka płatków. Dosłownie kilka, po czym przemieniły się w kropelki deszczu, który pada od wczesnego poranka. Dobrze, że pada, potrzebny jest bardzo. Jednak bardzo uprzejmie bym go (ten deszcz) prosiła, żeby zawieszał swoją … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 26 komentarzy

Szczęśliwej Drogi, Szczęśliwych Świąt :)

Każda z nas zajęta jest w tej chwili przygotowaniem do świąt. Albo akurat wprost przeciwnie: nie-przygotowaniem, co też wymaga energii i pochłania sporo czasu w związku z różnymi przemyśleniami. Bez względu na podejście i sposób obchodzenia – życzę wszystkim, absolutnie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 31 komentarzy

Podróż w czasie odbyta przy okazji świąt

Okres przedświąteczny budzi najrozmaitsze uczucia. Tęsknoty za minionymi dniami dzieciństwa, kiedy czekało się na najpiękniejsze chwile w roku, na choinkę, prezenty, pyszne potrawy, ciasta pachnące w całym domu. Innym kojarzy się z morderczym sprzątaniem mieszkania, wiórkowaniem podłogi, pastowaniem i froterowaniem, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Tenczynek | 45 komentarzy

Spacer do Krościenka

Zastanawiałam się nad tematem, żeby był przyjemny, niestresujący lecz odwrotnie, pozwalający na chwilową wycieczkę poza miejsce zamieszkania czy aktualnego pobytu. Oczywiście myśli moje popędziły do Szczawnicy jedna drugą wyprzedzając i spiesząc się, by być pierwszą. Może godła szczawnickie? Może figury … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 32 komentarze

W poniedziałek

Spokoju nadal nie widać, jakaś taka niemożliwie intensywna końcówka roku się zrobiła. Ten rozpoczynający się tydzień w rozjazdach, przyszły też, w tym coś, czego najbardziej nie lubię – wizyty u lekarzy specjalistów, brr.. Calineczka jest przeziębiona, w dalszym ciągu do … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 33 komentarze