CYBERKNIFE czyli Nóż Cybernetyczny jest niezwykle skuteczną nowoczesną metodą radioterapii stosowaną w leczenia nowotworów. Jest to robot radiochirurgiczny, dzięki któremu można bezinwazyjnie, z ogromną precyzją atakować „obcego” i unicestwić go niszcząc chore tkanki z dokładnością do ułamków milimetra. Metoda jest bezbolesna i niekłopotliwa dla pacjenta. W Polsce są zaledwie trzy ośrodki wyposażone w Cyberknife – w Poznaniu, Gliwicach i Wieliszewie (Mazowiecki Szpital Onkologiczny). Skuteczność leczenia mogę potwierdzić pod przysięgą.
To supernowoczesne urządzenie kosztuje ok. 22 milionów złotych. Pytanie jest proste: ile tych urządzeń ratujących ludzkie życie można kupić za prawie 2 mld. złotych?
Ta suma wygląda tak: 2 000 000 000. Natomiast 22 mln. zł. – 22 000 000 właśnie tak. Jeśli podzielić – 2 mld. przez 22 mln. (wzięłam kalkulator) wychodzi 90. 909090… Czyli mówiąc po ludzku za tę sumę można nabyć ok. 90 robotów. Albo np. 50 sztuk, a resztę wykorzystać na szkolenie obsługi robota, inne potrzeby ośrodków w celu poprawy jakości leczenia innymi metodami itp.
I jeszcze coś. Dziennie jeden robot może „przyjąć” ok. 10-ciu pacjentów. Każdy konkretny przypadek wymaga osobnego działania, czasu, dawki itp. Już nie będę liczyć, ile ludzkich istnień mogłoby ocaleć, ile dzieci przeżyłoby, matek, ojców, innych członków rodzin, którzy wraz z chorymi współcierpią, współchorują i współprzeżywają. Tym wszystkim ludziom pani Lichocka pokazała swój słynny już gest, z widoczną satysfakcją na twarzy i dumą, że siedzący obok koledzy patrzą na nią z podziwem. Ale czego można się spodziewać po ludziach, którzy bezczeszczą zwłoki zmarłych wydobywając je z grobów w asyście policji (wstydzę się za całą formację) wbrew woli rodzin byle tylko pokazać kto tu rządzi?
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Błąd w myśleniu, Aniu! A propaganda to miki??! Jak nie będzie skutecznej propagandy, to Anżej /ostatnio z taką formą się spotykam/ będzie mógł na narty wyłącznie za własne pojechać- i bez obstawy!
Mocno wierzę, że to się i tak stanie- niezależnie od propagandy za 2 miliardy złotych!
Matyldo:-) Jak będzie własnym za własne to mu opona nie pęknie na drodze, bo nikt nie będzie złorzeczył, ponieważ szybko odejdzie w zapomnienie wśród szarych ludzi. Zostanie w podręcznikach jako „łamacz” tylu rzeczy, że trudno wymieniać i stanie przed sądem w towarzystwie kumpli. Co za dużo to niezdrowo – jak mówi przysłowie, więc i z propagandą przegiąć można. A pieniądze na propagandę zamiast na onkologię to zwykłe qrestwo!
No i stało się. Nie zapomnę mu tego nigdy w życiu. Czy zdaje sobie sprawę że będzie przeklinany na wieki przez rodziny chorych?
I jeszcze wmawiają nam, że to wina Tuska, bo namawiał do niepłacenia abonamentu, nóż się w kieszeni otwiera, ale nie cyber…
Jotko:-) Właściwie… „co Ci powiem to Ci powiem, ale Ci powiem” – masz rację!
Każde obliczenia będą działały na niekorzyść…pewnej grupy. Co zrobić?
Kobieto po 30:-) Nie krzywdzić.
Taki sprzęt, dla kogo teraz jest.Zgadzam się z Tobą. Nawet zwykła mammografia jak skończysz 69 lat to pomimo skierowania płacisz 90 zł. Badanie cytologiczne chyba już po 59 roku życia tez płatne. Ale akcje żeby się badać są. Chociaż jedna dobra informacja że na alergologa będę czekać tylko 6 tygodni.Ciepłe z Puchatym.
Ula:-) O cyberknife piszę, bo w najbliższej rodzinie mam wyleczonego raka dzięki własnie temu urządzeniu. Jak słucham i patrzę na … tych…. to mam tylko instynkty mordercze. Kazałabym im pracować w hspicjum onkologicznym za karę!
Uleńko, Ciepłe i Puchate potrzebne ogromnie, dzielmy się nimi 🙂
Ja juz z różnych opcji wypadłam. Ostatnią mammę miałam w ubiegłym roku! Cokolwiek się dzieje, prywatnie trza chodzić, bo inaczej można szybkościowo „zejść”, a to mi się nie uśmiecha!
Z tymi miliardami to sobie nasza władzuchna pojechała, że ….. słuchać hadko!
Fusilko:-) Pojechała, to może się i przejedzie… o dwa miliardy za daleko…
Mam nadzieję, że PiS już się kruszy. Po ich rządach długo będziemy dochodzić do normalności.
Marysiu:-) Raczej nie-rządach… Takie nasze przekleństwo narodowe. Co się pozbieramy, odbudujemy, rozwiniemy to przychodzi ktoś (okazuje się, że nie musi być z zewnątrz), niszczy wszystko i trzeba zaczynać od początku. Powinniśmy nieć Syzyfa w godle, nie orła.
Widzisz, Aniu… Dla Ciebie, dla mnie, dla czytelników Twojego bloga i wielu, wielu innych osób to oczywista oczywistość. Zdrowie jest najważniejsze. Tu nie ma dyskusji. I jest jasne jak słońce gdzie te 2 mld złotych powinny trafić. Pociesza mnie, że 'filmik z paluszkiem’ Macieja Sthura obejrzało w internecie ponad 10 mln osób. Wierzę, że ta ilość przełoży się na liczbę środkowych palców pokazanych PAD-owi w majowych wyborach.
p.s. 3 łyżki ziaren słonecznika namocz na całą noc w wodzie; rano je odcedź i wrzuć do blendera, dolej pół szklanki wody i zblenduj na gładko; nie trzeba jej przecedzać ale można zakwasić sokiem z cytryny lub dosłodzić miodem, syropem z agawy czy ksylitolem- oczywiście wedle uznania; ja najbardziej lubię naturalną 🙂
Pozdrawiam i ściskam serdecznie 🙂
Amasjo:-) Też mam taką nadzieję. Wprawdzie mawiają, że nadzieja jest matką głupich, ale w tym akurat przypadku może być inaczej, bo jak się zbyt dużo lanej wody nagromadzi to i mocną tamę potrafi przerwać, i płynie wtedy z siłą przeogromną nie dając się zatrzymać. Bo co za dużo to niezdrowo…
Dziękuję za przepis, już przenoszę w miejsce kulinarnych notatek i wypróbuję. Buziaki 🙂
Powiem krótko – rozpacz mnie ogarnia.
A jeszcze na dodatek na okładce tygodnika „Angora” ta obrzydliwa baba z tym palcem…
Stokrotko:-) „Kiedy rozpacz zamieni się we wściekłość…” – taki początek wiersza, resztę dopisze życie…
Mój tata mówił: głowa do góry, nie dajmy się zwariować. To ja też tak powtarzam.
I pozdrawiam Cię serdecznie, wiosna idzie, stokrotki zakwitną 🙂
Na chorych jakos najchetniej sie oszczedza…
Lucy:-) Górnicy postraszyli, że przyjadą do W-wy domagać się podwyżek to od razu dla nich się znalazły pieniądze, ale chorym i niepełnosprawnym trzeba zabrać. Oni opon palić nie będą na ulicach.
tyle gadania o suwerenie i właśnie pokazali najdobitniej jak można co o suwerenie sądzą, liczy się tylko propaganda i koryto
Cieniewiatru:-) Zupełnie przypadkiem pokazali, bez żadnego planu i trybu…
Dwa miliardy? To ogromna kwota. Co oni w tej telewizji będą robić z tymi pieniędzmi?!
Niechby chociaż połowę przekazali na onkologię …
Nie słyszałam o nożu cybernetycznym. Z ciekawości poguglałam i rzeczywiście, to wspaniałe urządzenie.
Mokuren:-) Do niedawna też nie wiedziałam, teraz już wiem, jak jest skuteczny – niestety i na szczęście 🙂
Mężowi powiedziałam o niebie nad Tokio i zdziwił się jak ja wczoraj.
Pozdrowienia 🙂
Te liczby krzyczą. A nasza służba zdrowia nawet na ten krzyk już nie ma siły. Przerażające.
Lucia:-) Ma siłę na walkę z połową społeczeństwa, krzyku nie chce słyszeć. A może słyszy i pokazuje gest Lichockiej, bo ma to gdzieś…
Nie orientuję się skąd te 2 mld się wzięły.
Jakby nie patrzeć na cybernóż i potrzebne szkolenia powinny być fundusze, ale co powinno a nie jest…
Jak dobrze, że komuś z twoich bliskich uratowano życie tym super sprzętem, nasz przyjaciel nie zdążył, ostatnie stadium glejaka zmiotlo go w 4 miesiace, zanim machina poszla w ruch,w tym roku mija 10 lat jak go z nami nie ma.
Dora:-) A w czasie, w którym można uratować życie wielu ludzi, politycy rzucają ludziom w twarz gest lichockiej. Odnosi sie do każdych polityków, zawsze maja ważniejsze (dla siebie) sprawy.
Tak przykro, że odchodzą ludzie nie mając szans na terapię…
Jedną z miar człowieczeństwa jest jego stosunek do życia i zdrowia ludzi i zwierząt.Służba zdrowia od wielu lat wymaga stałych,większych nakładów finansowych.Jak widać życie i zdrowie przegrywa z polityką.W ostatnich latach widzieliśmy przykłady ludzi znanych,którzy przegrali walkę z nowotworem,bo nie stać ich było na leki,które Ministerstwo Zdrowia nie raczyło refundować.A ile jest takich osób nieznanych,o których wiedzą tylko rodziny.Przyjęło się takie powiedzenie „pieniądze szczęścia nie dają”,ale ci co tak twierdzą niech to powiedzą rodzicom ,którzy zbierają na operację dziecka w USA/bo kosztuje ok.2 mln zł i tylko tam można ją przeprowadzić/,albo nie mogą sprowadzić leku/np.oleju konopnego/,bo Minister Zdrowia znowu nie stanął na wysokości i nie wydał przepisu,który to umożliwia.Inny przykład z przed kilku lat- lekarz,który wprowadził udaną eksperymentalną metodę leczenia dzieci z padaczką,stosując chyba olej konopny,zamiast dostać z Min.Zdrowia fundusze na dalsze badania,został ukarany i zakazano mu dalszego leczenia tą metodą.A wszystko przez to,że ludzie wybierają takie „elity” władzy.które podobno w naszym imieniu rządzą.Cieszymy się z frekwencji w wyborach,która czasem sięgnie 50,czy 60 %.A gdzie jest pozostała część elektoratu /30-40%/,która jak widać nie chodzi na wybory.Wydaje się,że jest to elektorat dużych miast nie interesujący się kompletnie polityką.Kiedyś powiedziałem,że Polska jeszcze nie sięgnęła dna.Ale ile jeszcze trzeba przykładów degradacji klasy politycznej,nie liczącej się z opinią publiczną naszą i międzynarodową.łamiącą prawo i Konstytucję,żeby nastąpiło przebudzenie.Sądzę,że będziemy się staczać dalej,aż do następnych wyborów do Sejmu.
Obserwatorze:-) Masz absolutną rację, tak wygląda nasza rzeczywistość. Bardzo smutna, dramatycznie smutna, chwilami już nawet bez nadziei na zmianę przy tak dużej części społeczeństwa mającej w … d… głębokim poważaniu… wszystkich i wszystko poza nimi samymi. Nie chodzą na wybory, ale potem mają najwięcej do powiedzenia. Już staropolski poeta pisał o Polsce – ” … o nierządne królestwo i zginienia bliskie, gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość ma miejsca, ale wszystko złotem kupić trzeba…” ( piszę z pamięci, więc może być nieścisłość, ale sens jest zachowany). Degradacja klasy politycznej, zwykłe schamienie, kłamstwa, oszczerstwa, nienawiść, jad zatruwający każdą wypowiedź odnoszącą się do inaczej myślących wylewające się z ekranów kurskiej telewizji – to wszystko jest nie do zniesienia, przekracza jakiekolwiek granice. I na to są pieniądze! Na to rządziciele dają 2 mld. zł! A na chorych, na ulżenie w cierpieniu nie!!! I jeszcze mówią, że … przez osiem poprzednich lat… zapominając, przez ile z tych lat oni są przy władzy. To po nich zostanie państwo w ruinie. W totalnej ruinie. A opozycja? No, totalnej to nie ma, jeśli się nie zmobilizuje, to nam „święty Boże nie pomoże”… Mam wrażenie, że Siła Wyższa od nas odwraca twarz, by nie patrzeć, ma już dość tak skłóconego narodu, który kolejną szansę na rozwój marnuje i wraca do swego grajdołka wypełnionego gnojem i brudem, w którym najlepiej się czuje… Jak w tym smutnym dowcipie, że nie trzeba w piekle pilnować kotła z Polakami, bo jak któryś spróbuje wyleźć, to reszta rodaków zaraz go wciągnie z powrotem… Oj, Obserwatorze, sprowokowałeś moje myśli, choć staram się słowa ważyć…
Moja babcia mawiała, że od wołu jeno wołowiny oczekuj…
Zabielanko:-) Miła moja, babcia wiedziała co mówi… odnośnie określonych sytuacji. Dziś na zwierzaki patrzę inaczej, są mądre, cudowne, kochające i tym się różnią od niektórych – podobno – ludzi.