Archiwum miesiąca: lipiec 2024

„Babie lato i kropla deszczu” – 30

Wstali oboje z Feliksem wczesnym rankiem, słońce ich obudziło zaglądając przez szparki między listewkami żaluzji. Inga pomyślała, że jeśli szybkie pranie wstawi, to jeszcze na „tanim prądzie” się upierze. – Feluś, nie wiesz gdzie się podziało pudełko z calgoonem? Pranie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 4 komentarze

„Babie lato i kropla deszczu” – 29

Skoro Inga z całą świadomością postanowiła wyłączyć myślenie o rzeczywistości, starała się bardzo i wciąż ćwiczyła tę sztukę. Zrobiła sobie kawę nie bacząc na późną porę. Teściowa spała już. Chyba. Światło zgasło w jej pokoju. Oczywiście o niczym to nie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

NIEMOCY ciąg dalszy 😫

Ogólnie rzecz biorąc dalej NIEMOC mną rządzi. Oczywiście robię wszystko co uważam za swój obowiązek (no prawie wszystko 😉 ) lecz bez chęci, zapału, energii, czuję ociężałość w ciele i na umyśle też… No, żeby mi się pisać nie chciało, … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 28 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 28

Starając się odprężyć,  zapomnieć o mieczu Damoklesa wiszącym nad głową przez ostatnie trzy miesiące, wdrapała się Inga na strych z planem odszukania pudełka, w którym podczas likwidowania mieszkania po śmierci taty znalazła stosik starych  listów przewiązanych wstążeczką. Wtedy jedynie pośpiesznie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 4 komentarze

A w Szczawnicy…

Wstyd przyznać, ale czuję się jakby coś ze mnie wysysało całą energię. Nie powinno tak być, znam przecież sposoby obrony przed takim działaniem… ale ledwo dycham i już. Upał może trochę ma wpływ mimo iż lubię ciepełko, trudniej mi się … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 12 komentarzy

„Babie lato i kropla deszczu” – 27

Trafiła Inga pewnego razu na serial „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. Spodobał jej się i z przyjemnością oglądała, jeśli tylko udało jej się natrafić ponownie na jakiś kolejny albo wcześniejszy odcinek. Przepiękna przyroda przykuwała wzrok, ciekawe typy ludzkie, nie spotykane … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 8 komentarzy

” Babie lato i kropla deszczu” – 26

    Dziewczyny pojechały do Szczawnicy. Czas pobytu przeleciał jak z bicza strzelił. Ferie przecież trwają zaledwie dwa tygodnie, a jeśli odliczyć podróż w obie strony –  czas kurczy się jeszcze bardziej. Wróciły zadowolone, zachwycone miasteczkiem, okolicą oraz napotkanymi ludźmi. … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Babie lato i kropla deszczu, Powieści | 6 komentarzy

Ptasia przygoda

Było to 26 czerwca, zaczęłam wtedy pisać i nie dane mi było dokończyć, ale już jestem 🙂 Lato w pełni, pogoda jak w połowie wakacji a one dopiero się zaczęły. Ranki są przecudne, obłędny zapach zieleni, niesamowite jej odcienie, kolory … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 27 komentarzy