Ostatni dzień roku 2017. Cały rok obok przeleciał, przebiegł, przegalopował nie wiadomo kiedy. Głupot narobił, że szkoda gadać. Może następny choć trochę rozumu ze sobą przyniesie, przynajmniej niektórym pozwoli zdjąć klapki z oczu… Tego życzę nam wszystkim, świadomym i nieświadomym zagrożeń zewsząd
płynącym. Nadzieja umiera ostatnia, więc jej się uchwycę…
Wszystkim Drogim Gościom Moim życzę zdrowia i pieniędzy – mój Tata mówił, że jak się je ma, z całą resztą można sobie poradzić. Do tego szczęście się by przydało, bo ci z Titanika zdrowie mieli, tylko szczęścia im zabrakło. No więc skoro zdrowie, szczęście i pieniądze mamy, pozostaje spełniać marzenia, realizować plany i zamierzenia dotąd głęboko skrywane przed światem. Powitajmy zatem dziś o północy Nowy Rok życząc sobie by okazał się Dobrym Rokiem i Dobro ze sobą przyniósł w wielkiej obfitości. I oby to Dobro zapukało do każdego domu, do każdego serca i pozostało na dłużej.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
31.12.2017
Dziękuję:) Niech się nam wszystkim spełni tylko dobre:) Rok 2018 ma wibrację mistrzowskiej Jedenastki, albo łagodnej Dwójki. Tak czy inaczej mam nadzieję, że lepszy będzie od poprzedniego, czego Wam serdecznie życzę:)))