Nie wiem dlaczego dzisiejszy wpis wylądował przed sylwestrowym. Piszę więc ten sam tytuł ponownie, może wskoczy na miejsce i wtedy spojrzycie na właściwy tekst. Dlaczego tak muszę sobie łamać głowę od początku roku? 😉
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- marzec 2017
- luty 2017
Kategorie
- Babie lato i kropla deszczu
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- W międzyczasie
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
E tam, nie łam głowy, ważne,że wpis jest a nawet tematycznie pasuje.
Dorcia:-) Podobała Ci się zimowa Szczawnica w okolicy „Czardy”? Wiem, że masz swoje góry i każde swoje są najpiękniejsze, ale chociaż trochę… 😉
Buziaki 🙂
Oczywiście, piękne tereny,,tym bardziej, że ja,mało podróżuję i nie znam tych terenów.Z przyjemnością oglądam i czytam.
Jaka fajna jest ta nasza blogownia ( już nie pamiętam która z dziewczyn użyła tego określenia), Ty oglądasz moje ulubione góry a ja Twoje 🙂
Przeczytałam, obejrzałam. Mnóstwo przepięknych zdjęć sercem fotografowanych. Cudowny spacer/ marsz po Szczawnicy i okolicach. Góry- to jest to! /Chociaż i morze ma swój urok./ :))
Matyldo:-) Miło mi, że odbyłaś niedzielny spacer po Szczawnicy 🙂 Gdyby jeszcze dało się zaczerpnąć nieco świeżego górskiego powietrza przez ekran 😉 Morzu niczego nie ujmuję, uwielbiałam swego czasu jeździć nad morze, ale latem. Urok ma wszystko: morze, jeziora, łąki, pola, lasy, góry – cały świat jest piękny 🙂
Tylko… gdyby człowiek nie niszczył go więcej, byłby jeszcze piękniejszy.
Mnie się podobała 🙂 Może zamiast łamać sobie głowę przekopiuj cały tekst wraz ze zdjęciami tutaj i będzie po kłopocie.
Myszko:-) Jak to dobrze z kimś mądrym porozmawiać 🙂 Już będę wiedziała na przyszłość, teraz wolę nic nie ruszać. Chyba wiem skąd taka „przypadłość ” się wzięła. Jeśli piszę tekst jako „szkic” przez kilka dni nie publikując go, ale publikując inny, to ten szkic – choć jest poprawiany i aktualizowany – nie idzie pod datą publikacji lecz dnia, w którym go zaczęłam pisać. Mam gotowy jeszcze jeden o Szczawnicy, z tym będę musiała zrobić, jak mówisz. Dziękuję za pomoc 🙂
O tym samym pomyślałam 🙂
Ervi:-) Od samego początku roku sobie planuj z detalami cały wyjazd, to musi się udać realizacja 🙂
Nie chcę planować bo z planami jest różnie…
jak uda mi się pomyślnie zamknąć pewne sprawy to szukam jak dojechać, rezerwuje nocleg i jadę 😉
O! I to jest słuszna decyzja 🙂
Szczawnicę lubię, ale nie mogę się odnaleźć dzisiaj u Ciebie. Przyjdę znowu…
Chociaż pozdrowię!
Mokko:-) Z prawej stronie jest słupek – „kategorie”, tam 'Szczawnica”, jak klikniesz to Ci powinny wyskoczyć wpisy mające coś wspólnego z miasteczkiem.
Odpozdrawiam serdecznie i dziękuję, że wpadasz 🙂