🌞🌞🌞
🌞
Patrycja od dziadka dostała rowerek.
– To może pójdziemy teraz na spacerek? –
zapytała babcia wyglądając oknem.
– Deszczyk przestał padać, więc przecież nie zmoknę.
🌞
Patrysia włożyła nowiutkie spodenki,
bo na rower lepsze spodnie od sukienki.
Kolorowy plecak szybko odszukała,
by butelka z wodą zmieściła się cała.
🌞
Banana dużego jeszcze prędko zjadła,
wybiegła przed ganek, na rowerek wsiadła.
Buzia się uśmiecha i oczka się śmieją,
dziewczynka na dziadka spogląda z nadzieją.
🌞
Chce, by i on się do spaceru włączył,
bo wtedy się spacer lodami zakończy.
Patrysia uwielbia lody jeść w Szczawnicy,
(Jacaka najlepsze w całej okolicy).
🌞
Jakże się wspaniale jedzie na rowerku,
dawno tak miłego nie było spacerku.
Wzdłuż Grajcarka do Dunajca droga wiodła,
dziewczynka bez trudu pokonać ją mogła.
🌞
Iść tyle na nóżkach rady by nie dała,
w pół drogi z pewnością by się rozpłakała.
Dojechawszy do rzeki na lewo skręciła,
coś nagle barwnego, pięknego zoczyła.
🌞
Nie zważając na nic przed siebie pognała,
a potem stanęła całkiem oniemiała.
Buzię otworzyła, raczki rozłożyła
na małą wysepkę patrzyła, patrzyła…
🌞
Skąd tyle kolorów, tyle barw się mieni?
Wszystkie barwy tęczy, odcienie czerwieni!
Przecież to Paw! Jaki piękny! Skąd on tu?
Jaki duży! Jakby już stał tu od lat stu!
🌞
Paw ogon rozłożył w całej swojej krasie.
Patrysia nie wierzy: jakże to tak da się?
– Ogon ci się popsuje i kolory znikną!
Paw krzyknął po swojemu i fikołka fiknął.
🌞
Puścił oczko pawie: – nie bój się, naprawię! –
krzyknął znów i skakał radośnie po trawie.
– Patrysiu, nie miej takiej smutnej minki –
tak powiedział Paw podchodząc do dziewczynki.
🌞
– Zobacz, ja przecież jestem zaczarowany
w przepiękne kwiaty na sezon ubrany.
🌞🌞
🌞🌞🌞
Piękny wiersz Aneczko , myślałam że żywy bo tak pięknie opisany, pozdrawiam serdecznie a wręcz upalnie.
Uleńko:-) Paw co roku ma inny strój 🙂 U nas w tej chwili mały deszczyk pada 🙂 Buziaki!
O! Jaki żartobliwy wierszyk o zauroczeniu dziecka roślinnym pawiem!
Matyldo:-) Kolorowy Paw pozdrawia Bąbelka 🙂 Do Ciebie puszcza pawie oczko 🙂
Urocze!!!
Małgosiu:-) Miłe 🙂 Dziękuję 🙂
Koniecznie dodaj do książeczki że wspomnieniami. Buziaki
Luciu:-) Dzięki za pomysł. Buziaki 🙂
Cudny wierszyk, paw znajomy 🙂
Uściski, Aniu po powrocie 🙂
Jotuś:-) Paw śle Wam pozdrowienia 🙂
I paw ładny i wierszyk:) Nad morzem w Międzyzdrojach podobny paw kwitnie, możecie przyjechać kiedyś latem zobaczyć:) Uściski!