Młoda łania w kąpieli

Dowód na to, że w Szczawnicy cuda się dzieją 🙂 Jelenie, łanie i ich dzieci spacerują między ludźmi zapewne wierząc, że ludzie są dobrymi istotami i nie zrobią im krzywdy. Tę ślicznotkę spotkałam – jak już mówiłam – idąc na dół do miasteczka, na tyłach Dworku Gościnnego. Za drzewem po prawej stronie są schodki prowadzące do ulicy Szalaya, malownicze i urokliwe. Widoczny fragment żółtego budynku to stary pensjonat, bardzo stary i musiał być bardzo piękny, teraz stoi pusty odkąd pamiętam i był do sprzedania.  Kawałek dalej w prawo – znajduje się hotel Batory (tu mieszkał kiedyś Henryk Sienkiewicz), obecnie elegancki, unowocześniony obiekt.

ż

Nie dajcie się porwać żadnym wichrom, choć w tej chwili dają się we znaki 😉 Szczęśliwego tygodnia wszystkim dobrym ludziom  💗🍀

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie, Szczawnica. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

10 odpowiedzi na Młoda łania w kąpieli

  1. Lucia pisze:

    Wnoszę, że jesteś w ukochanym miejscu. Szczęśliwych godzin. Całuję

  2. Urszula97 pisze:

    Ale cudny filmik ,gratuluję Aniu, pozdrawiam niedzielnie.

  3. jotka pisze:

    Az żal, że nie większa i nie głębsza ta kałuża…
    dobrych dni i spokojnych nocy, Aniu!

    • anka pisze:

      Jotuś:-) Przedstawienie dała młoda wspaniałe. Czarna sunia to Ronia, okazało się, że panienki się znają, łania odwiedza Ronię w ogrodzie 🙂
      Serdeczności mnóstwo 🙂

  4. Mysza w sieci pisze:

    Filmik i sytuacja niesamowite, naprawdę cudna jest natura i zwierzęta mają w sobie dużo uroku.. przynajmiej z wyglądu :)) Dużo dobrego dla Ciebie Aniu, trzymajcie się zdrowo i ciepło, wiosna coraz bliżej! Buziaki :))

    • anka pisze:

      Myszko:-) Takie cuda można spotkać w Szczawnicy na ulicy 🙂
      Wiosna nadchodzi, dzień coraz dłuższy i mam nadzieję, że się nie przestraszy (wiosna) mroźnych zapowiedzi speców od pogody. Buziaki 🙂

  5. Pola pisze:

    Coś pięknego!
    Miłego pobytu!

    • anka pisze:

      Polinko:-) Dziękuję na zapas, ale to tylko wspomnienia z wakacji 🙂 Myślę, że kiedy uda się znowu pojechać do ukochanego miasteczka to na pewno rodzinkę Pana Jelenia spotkamy 🙂 Buziaki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *