Jesienna nasza…

Dopiero jedne życzenia były dla Kasiek super dziewczyn, a już dziś dla naszej Maryni, kochanej czyli kobiety w barwach jesieni   URODZINOWE ŻYCZENIA  🙂 🙂 🙂

…dla Maryni takie piękne kwiaty z parku w Piasecznie…

Maryniu kochana! Zdrowia, zdrowia i zdrowia – teraz to wartość podstawowa, żebyś przez długie lata podnosiła mnie na duchu jak to czynisz cały czas, bo jesteś dla mnie wzorem do naśladowania. Jesteś niesamowicie ciepłą osobą, mądrą, wciąż uczącą się i poszukującą, umiesz tworzyć, umiesz przywołać wspomnienia i przekazać je w niezwykle zajmujący sposób, prezentujesz mądre przemyślenia, wspaniałe cytaty, piękne grafiki …  i w ogóle – jesteś  FANTASTYCZNA !!!  Przesyłam moc najserdeczniejszych życzeń, i duuużo Ciepłego i Puchatego, sto lat!!! A potem będę życzyć dalej 🙂

Teraz trochę jesiennego nastroju z wczorajszego spaceru z psiepsiołami w lasku.

… to przepiękny dąb, uosobienie siły, spokoju i dostojnego piękna…

Ten dąb wprawdzie nie rośnie w lasku, ale zdjęcie zostało zrobione podczas psiego spaceru więc się liczy 🙂  Przez ostatnie dwa dni świeciło słonko, od razu przyjemniej się zrobiło. Najbardziej przeszkadza mi krótki dzień i ciemno za oknem, zdecydowanie nie lubię, gdy „ciemność widzę” – ale przy tych słowach od razu się uśmiecham widząc sceny z „Seksmisji” 🙂 🙂 🙂

Trzymajcie się zdrowo!

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie, Piaseczno. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

16 odpowiedzi na Jesienna nasza…

  1. 7 8 Krystyna pisze:

    Jesień jak zawsze piękna, czy to w parku, czy na polu. Jesień senna, mglista, deszczowa…..

    • anka pisze:

      Krysiu:-) Deszczowa może być tylko kiedy jestem w ciepłym domu, z kubkiem kawy albo herbatki dobrej i najchętniej z książką 🙂 Kiedy wszyscy zdrowi, psiaki śpią, Franek przyjdzie i zamruczy – wtedy może sobie jesień być nawet i deszczowa 🙂

  2. zamyślona pisze:

    Aniu Kochana!!!!!
    Twoimi życzeniami jestem oszołomiona, ucieszona i bardzo szczęśliwa. Bardzo, bardzo Ci dziękuję. To, co napisałaś o mnie jest dla mnie bardzo wysoką poprzeczką do przeskoczenia. Muszę się teraz mocno zastanowić, co mam pisać, aby nie znaleźć się pod nią. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. Marysia.

    • anka pisze:

      Marysiu:-) A ja się bardzo, bardzo cieszę, że mogłam Ci sprawić taką drobną przyjemność 🙂 Kochana, żadnej poprzeczki tu nie ma, chyba tylko taka do której ja sama próbuję sięgnąć, a nad którą Ty siedzisz i z góry machasz ręką 🙂
      Maryniu, sto lat i jeszcze więcej w zdrowiu, szczęściu i radości!!!!

  3. jotka pisze:

    Niech nigdy nie opuszcza nas słońce,
    a Marysi życzymy gorąco,
    by zdrowa i silna była
    i blog swój z polotem
    prowadziła:-)

    • anka pisze:

      Jotuś:-) Czyż nie mam racji, że Marysia jest przykładem do naśladowania? Bardzo chciałabym doczekać takich urodzin i mieć tak otwarty umysł!
      Dziękuję za komentarz w formie wierszyka 🙂 Marysi się należy 🙂

    • zamyślona pisze:

      Bardzo dziękuję za ten śliczny wiersz. Mam nadzieję, że Ty Aniu (jako właścicielka strony) i Ty Jotko (Jako osoba, która stworzyła ten wiersz) pozwolicie, że wstawię go sobie do swoich zbiorów. Dziękuję Wam obu ogromnie. Nie wiem, jak mam się Wam odwdzięczyć za tyle dobra i ciepła.

      • anka pisze:

        Maryniu! „Po prostu bądź” – jak mówią słowa piosenki 🙂 Bądź z nami, pisz, opowiadaj i dalej wspieraj swoim ciepłem i mądrością. Buziaki 🙂 🙂 🙂

  4. Aga pisze:

    Dołączam się do życzeń, wszystkiego najlepszego z całego serca życzę. Jesień kocham i lubię patrzeć na takie zdjęcia. Pozdrawiam najserdeczniej. :)))

    • anka pisze:

      Aguniu:-) Dziękuję w imieniu Marysi i swoim też.
      Byłam u Ciebie, ale nie mogłam nic wpisać, bo przez telefon nie wszędzie potrafię. Powiem Ci, że nazwa „Makramianka” ładna, może być też „Makramianki czyli Aga, mama i makrama” – tak na przykład 🙂 Prześliczne rzeczy obydwie robicie, cuda po prostu!
      Buziaki!

  5. BBM pisze:

    Ja już życzyłam, to tutaj tylko buziaki doślę!

  6. Lucia pisze:

    Życzeń nigdy dość nawet od nieznajomych. Wszystkiego dobrego.
    Jesienne zdjęcia podobają mi się. Szczególnie że podziwiam je z domu a nie na dworze.
    Ja zapadam wcześnie w sen … Jedyne co mogę, to przespać ten czas.
    Uściski Aniu. Też widzę od kilku godzin ciemność.

  7. Mysza w sieci pisze:

    Życzenia dla Marysi wysłałam u niej, ale i tu się do nich z całego serca przyłączam :)) Jesienny spacer i te widoki idealnie pasują do Jej jesiennego bloga. Dużo słońca na te ostatnie jesienne dni, a i na zimowe przy przymrozkach by się słońce przydało. Buźka Aniu i zdrowia dla Ciebie i Twych bliskich. Trzymajcie się ciepło! 🙂

    • anka pisze:

      Myszko:-) Nasza Marysia TO JEST SKARB PO PROSTU 🙂 Cudowny, wspaniały człowiek i należą się jej życzenia najlepsze na świecie 🙂
      Buziaki i zdrówka!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *