Jadłeś kanapkę z dżemem. Nie zauważyłeś, że grudka słodkiego przysmaku została na czubku nosa. Zdążyła przyschnąć a ty niczego nie zauważasz. Nie zwracasz uwagi na znaczące spojrzenia otoczenia. Nie reagujesz na delikatne sugestie sąsiadów. Bagatelizujesz uwagi dalszych znajomych. Przyschnięta kropla dżemu ściąga skórę i zaczyna cię drażnić. Wściekasz się, złościsz winiąc innych za twój dyskomfort. Wreszcie wychodzisz na ulicę. Ludzie mówią ci, że masz coś na nosie. Wściekasz się coraz bardziej, wręcz dostajesz szału. A wyjście jest takie proste…
Jeśli mówi ci to samo 27 osób – spojrzyj w lustro albo chociaż ukradkiem wytrzyj nos chusteczką.