Za chwilę ma być cisza, ale w duszy wre i jakoś ujście temu wrzeniu dać trzeba, żeby nie doszło do wybuchu. Zresztą – co ma być to będzie. Jeszcze raz przypomnę, że układy na niebie wg specjalistów i znawców tematu są takie jak w okolicach 1772 roku, więc spokoju nie możemy się spodziewać. Można mieć nadzieję, że światłych ludzi jest więcej niż wtedy, ale to tylko nadzieja. Zajrzałam do wpisów z 2017 roku i się jeszcze bardziej zagotowało w mej nieszczęsnej duszy, która spokoju nie może odzyskać. Wprawdzie jej obiecałam (mej duszy), że o polityce pisać więcej nie będę, ale jeśli zamieszczę odnośniki do dawniejszych wpisów, to przecież obietnicy nie złamię, prawda?
„Bez żadnego trybu”- https://annapisze.art/?p=268
„Dramat” – https://annapisze.art/?p=272
„Dramatu ciąg dalszy” – https://annapisze.art/?p=274
„Adrianie- wybór należy do ciebie” – https://annapisze.art/?p=276
I jeszcze kilka innych, od razu je tu wklepię, żeby drugi raz nie szukać, nie biegać po stronach tam i z powrotem, niech będą razem jako świadectwo tamtego czasu, dobrej woli tysięcy ludzi, która – niestety – w dużej części została zmarnowana. Może tym razem się uda? Możemy tylko Trzasnąć w niedzielę i trzymać kciuki za dobry wynik.
„Kupą mości panowie” – https://annapisze.art/?p=282
„Jeszcze odnośnie wczorajszego dnia” – https://annapisze.art/?p=286
„Spacerowiczka” – https://annapisze.art/?p=290
„A panna Krysia…” – https://annapisze.art/?p=300
„Gdyby…” – https://annapisze.art/?p=314
„Pił i Siekier przyszedł czas” – https://annapisze.art/?p=318
„Jasność nam potrzebna” – https://annapisze.art/?p=350
„Być razem i współistnieć” – https://annapisze.art/?p=362
„Przecież mamy się czym pochwalić” – https://annapisze.art/?p=368
„Cóż znaczy człowiek wobec Natury” – https://annapisze.art/?p=386
„Niech każdy otrzyma… jak najszybciej” – https://annapisze.art/?p=418
„Bo historia lubi się powtarzać” – https://annapisze.art/?p=683
Wystarczy, wieszcz Adam powiedział (z pamięci podaję, może nie być dokładnie) „… lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi…”. I tego się trzymam. Do zobaczenia w poniedziałek.
Świetny wpis.Wszystko jest tylko w większym wymiarze. Spotkałam komentarze Kolewoczy, jak mi jej brakuje.Pozdrawiam i trzymaj się.
Myślę, że nastroje są inne, ludzi zdecydowanych więcej, osoby kandydatów bardziej klarowne, nawet stroniący od polityki uaktywnili się tym razem.
Trzymamy kciuki z całych sił!
Będę czytać, bo takie retrospekcje dużo dają.
Jest nadzieja i tego się trzymajmy. Uściski tez mocno nerwowe.
Tez czekam poniedzialku, a nawet niedzieli wieczorem. Nawet podniecony warszawski kuzyn wczoraj do mnie zadzwonil, czego nie robil od lat. Cuda kijem pisane.
To nasz demokratyczny zryw! Oby skuteczny!! 🙂
Się okaże, jacy jesteśmy naprawdę 🙂
Kiedyś napisałem,że Polska jeszcze nie sięgnęła dna, w niedzielę 12.07.okaże się czy choć trochę zmądrzeliśmy.Dziwne,że ciągle 30-40 % społeczeństwa nie chodzi na wybory.Sądzę,że w większości są to młodzi ludzie, mieszkańcy dużych miast,nie interesujący się polityką. Mam nadzieję,że chociaż część tego elektoratu pójdzie w niedzielę i zagłosuje na Trzaskowskiego,chociaż nie był moim kandydatem w I turze,ale mimo iż mam duże pretensje do PO,to uważam,ze Trzaskowski jest facetem z klasą, z doświadczeniem na arenie międzynarodowej,którego Polska nie musi się wstydzić.
No to Trzask!!!
z wielkim niepokojem ale i z wielką nadzieją czekam na….nie nawet nie tyle na poniedziałek, bo jeszcze wtedy nic na pewno nie będzie wiadomo, ale na ten ostateczny wynik, który niestety, co biorę pod uwagę, może być unieważniony I co wtedy?????
Bunt? Pospolite Ruszenie? Polska zwariuje?????
Co będzie to będzie, w tej chwili trudno cokolwiek przewidzieć.
Aniu niech będzie Trzask prask i oby szło ku lepszemu. Buźka i do poniedziałku!
Już dziś cicho, sza, ale wszyscy myślimy tak samo, mając nadzieję… Czekamy na wyrok… Przytulaski z kanapy.
Kochani:-) Już po ciszy, dziękuję za wszystkie komentarze. Nie będę się do każdego tym razem odnosić. Powiem tylko, że jeszcze wciąż mam nadzieję, że jasna strona Mocy będzie górą. Jeszcze ludzie stoją w kolejkach…
Dziękuję za odwiedziny.
Anko – i ja mam tę nadzieję, że jeszcze nie wszystko przesądzone…
Trzymajmy się…
Niespodzianka dla mnie spora,
Mam nowego autora.
Kochani:-) Zderzenie z całą machiną państwową uruchomioną w celu zmiażdżenia prezydenta Warszawy, z opłaconą propagandą w kurskiej tv (m.in. 2 mld, które powinny iść na onkologię, a które poszły na tvp i gest pani Lichockiej dobitnie pokazał gdzie chorych ludzi ma ona i jej współwyznawcy ), mnóstwo hejtu, obrażania, poniżania, kłamstw, oszczerstw, utrudnianie Polakom za granicą głosowania tam, gdzie RT miał większe poparcie itp., itd. – i taka mała przewaga PADa? O czym to świadczy? Że część przejrzała na oczy, ale jeszcze widać zbyt mała część. Jednak co ma być to będzie, przeznaczenia nie da się oszukać, widać jeszcze nie czas, nie ten czas… Czekamy zatem.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam najserdeczniej 🙂
Niestety. Jest już po. Nic się nie zmieniło. Jestem przygnębiona.
Maryniu – ja też 🙁