Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa, życzenia, Ciepłe i Puchate! Z pewnością dzięki temu jest m i lepiej i nawet wczoraj wyszliśmy rodzinnie z psami na spacer, czym wielce uradowane były:)
Wczoraj usłyszałam w tv, że radni w Krakowie przyznali opiekunom niepełnosprawnych dodatek w wysokości 500 zł. miesięcznie. O taką sumę walczyli w Sejmie rodzice, głównie matki, którym strażnicy wykręcali ręce i siłą odrywali od okiennych framug. A one tylko chciały upomnieć się o swoje dzieci, które choć ukończyły 18 lat, to niepełnosprawności nie zostawiły za sobą i będą się z nią borykać do swoich ostatnich dni. Swoich i rodziców.
Protest zaczął się 18. IV.2018 r. Od razu mam w oczach mamę, którą najbardziej zapamiętałam, panią Iwonę Hartwich, ona wtedy przedstawiła dwa główne postulaty. Chodziło o wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla osób z niepełnosprawnością niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18-go roku życia w kwocie 500 zł. miesięcznie. W drugim postulacie chodziło o zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, oraz stopniowe podwyższanie tej kwoty do równowartości
minimum socjalnego.
W 2014 r. za rządów PO-PSL koczowali rodzice w Sejmie przez 17 dni i wywalczyli podwyższenie świadczenia pielęgnacyjnego dla rodziców, którzy musieli zrezygnować z pracy, żeby opiekować się dzieckiem bez względu na jego wiek – do najniższej krajowej.
11.V.2018 Sejm przyjął ustawę o wsparciu dla niepełnosprawnych wprowadzającą udogodnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych. Nic jednak z tego nie będą miały dzieci niewidome, upośledzone czy z zespołem Dawna – mówili rodzice. Oni prosili o 500 zł. na życie.
Protest został zawieszony po 40-tu dniach. Przez czas trwania był tematem szeroko omawianym w mediach. Ludzie, którzy pojęcia nie mieli co oznacza opieka nad niepełnosprawną osobą przez 24 godziny na dobę zastanowili się, coś zrozumieli, inaczej spojrzeli na problem, pomagali, wyrażali poparcie i sympatię. Dla mnie te matki są prawdziwymi bohaterkami. Dobrze, że radni w Krakowie to zrozumieli, oby w innych miejscowościach też tak się stało. Napisałam jeszcze o stosunku tzw. obrońców życia ale mi się skasowało. Widocznie nie są warci wzmianki, bo tylko złe emocje budzą się… Tak samo jak wtedy, gdy widzę reklamy środków na potencję dla facetów. A gdzie reklama środków dla kobiet, żeby się mogły obronić przed tymi facetami i nie zachodziły w ciąże niechciane? Przecież potem z tymi dziećmi i tak same zostają. Faceci biorą następną tabletkę i fruną do następnego kwiatka…
18.02.2019
Nie każdy jest taki przecież chodzi o pieniądze i nie ma miłości
lecz i smutne to ze jeszcze trzeba żyć w takim kraju gdzie rodzice nie mają na dzieci
Ale ze dam piosenkę i dziękuje za komentarz bardzo mi miło
No ze taki komentarz był to napiszę jeszcze lubię książki i kwiaty oraz psy
www.youtube.com/watch?v=8-rZC6cu4dc
Że dziś liczą się pieniądze dla wielu osób u nic więcej nieraz tak bardzo upada ten piękny kraj z wiarą katoliczką na czele
Więc spokojnego wypoczynku
Gdzieś człowiek musi się wygadać jak w społeczeństwie klasowym nieraz nie może
Wielkie brawa dla Krakowa!