Oj…

Zaniedbałam Was, nie zaglądałam do Waszych blogów, bo nie mam siły, jeszcze mi nie przeszło. Wrzucam tylko na szybko kilka słów i uciekam. Mój Lapcio jest taki stary, że do internetu musi przez kabelek być podłączony, więc nie mogę z niego korzystać w łóżku. Jak się lepiej poczuję to nadrobię zaległości, obiecuję. Na razie mnie wszystkie możliwe mięśnie od kaszlu bolą i usiedzieć nie mogę. Ale za to czytam Nepomucką na leżąco:)

15.02.2019

  • emma_b na mój rozum internet bezprzewodowy to kwestia modemu nie laptopa.
    Aniu, dużo zdrowia życzę, chociaż w łóżku z książką też bywa całkiem sympatycznie:)
  • Gość: [annazadroza] *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl Emmo:-) Mężowy działa, mój nie, nawet informatyk nie poradził. Najwyraźniej Lapcio jest stary,ślepy i nie widzi internetu;) Uciekam pa:)
  • e.urlik Aneczko kochana, wydobrzej szybciutko biedulko.
  • fusilla Kuruj się i zbyt szybko z łóżka nie wychodź! W tym roku te infekcje bardzo długo trwają!
    Ciepłe i Puchate podrzucam! Na zdrowotność!
  • babciabezmohera Szybkiego wyzdrowienia a i sympatycznych chwil z książką. Puchatości dorzucam! :))
  • kolewoczy Czyli wejscie USB się zepsuło, nie da się wymienić? Ja kupiłam 20 metrów kabla i mogę z laptopem nawet w łazience siedzieć 😉 No nie, u Ciebie sie nie da, masz zwierzaki, bedą sie kablem bawić może za bardzo 😉 Dużo zdrowia! Wiosna idzie 🙂 U mnie już ptaszki śpiewają.
  • kotimyszkot Taki czas na odległość od laptopa też jest potrzebny.. Poczekamy, a Ty sobie spokojnie czytaj i zdrowiej 🙂
  • mmzd Zdrowiej Anusiu, dobre myśli posyłam z Ciepłym i Puchatym !
  • kasiapur Aniu Droga…wracaj do zdrowia do sił ! Niech to dziadostwo Cię opuści.
    Uściski i buziaki :)) trzymaj się w cieple !
  • marijana2 Aniu, życzę Ci wszystkiego dobrego – szybkiego powrotu do zdrowia i miłych chwil z lekturą. Cieplutko pozdrawiam :))
  • urszula97 Wyleż się a potem pisz dalej,zdrówka i zdrówka.Mnie jeszcze kaszel napadowy trzyma ale już funkcjonuję.
  • tessa37 to duzo zdrowia zycze:)
  • annazadroza Ewuniu:-) Staram się jak mogę:)))
  • annazadroza Fusilko:-) Myślę, że Ciepłe z Puchatym pomogło bo mi lepiej, dziękuję:)))
  • annazadroza BBM:-) Dziękuję Ci, kochana, bardzo. Myślę, że pomogło a książka w łóżku to spełnienie marzeń:)))
  • annazadroza Kolewoczy:-) Lapcio do rutera musi być kablem przypięty, inaczej nie działa, taki cudak. Mężowy działa, mój nie da się przekonać do współpracy;) trudno, tak musi być. Wiosna idzie naprawdę, czuję ją w powietrzu i od razu mi lepiej. Dzięki:)))
  • annazadroza Myszokocie:-) Naprawdę od czasu do czasu potrzebny odpoczynek od świata. Wyleżałam się, wyspałam za wszystkie czasy i już mi lepiej. Nawet wczoraj wyszliśmy razem z psami, a jak się Szilunia cieszyła! To jest coś niesamowitego, ona wszystkim na ulicy opowiada jaka jest szczęśliwa i mordka jej się uśmiecha od ucha do ucha. Naprawdę:)))
  • annazadroza Magduniu:-) Kochana moja, dziękuję baaardzo:)))
  • annazadroza Kasiu:-) Pewnie pomogły Twoje życzenia. Jeszcze trochę słaba jestem bo łóżko wyciąga siły, to stara prawda. Już wczoraj wyszłam na spacer z psami, więc mam nadzieję, że już tylko lepiej będzie. Buziaki:)))
  • annazadroza Marijanko:-) Jak dobrze Cię widzieć:) Dziękuję, dobrze było w łóżku z książką, taki urlop od świata okazał się bardzo przydatny dla regeneracji sił:)))
  • annazadroza Urszulko:-) Ten napadowy kaszel to i mnie jeszcze trzyma, ale już lepiej jest. Tym razem używałam ACC max i Emskie tabletki, poza tym rutinoscorbin i codziennie czosnek na kolację. Mąż też, więc zapach nie był uciążliwy dla żadnej ze stron:)
  • annazadroza Tesso:-) Dzięki,kochana, tyle od Was dobrych życzeń, że na pewno to one pomogły. Dziękuję:)))
© Anna Blog

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *