Panna Panna:)))

Dzieci wróciły do domu a babcie do swoich zajęć. Cudowne były chwile spędzone z malutką, chociaż po powrocie do domu czułam takie zmęczenie, że nie dałam rady nic zrobić. Nic to, mówię Wam, patrzenie na szkraba – bezcenne. O cudach jakie wyprawia przy jedzeniu już mówiłam, to cyrk bezustanny jest, takie próby wygrania z gnębicielkami za wszelką cenę chcącymi wpakować jej do buzi łyżeczkę z czymś, takim czymś na co panna Panna nie ma ochoty. Zaciska więc usteczka, rączką macha – nie, nie, nie, odpycha łyżeczkę i pac! Zawartość ląduje na ubranku jej albo babci, albo na podłodze;) Jeśli czegoś chce, na przykład biszkopcika albo czegoś podobnie smakowitego – domaga się i konkretnie mówi o co jej chodzi. Nauczyła się sama schodzi ć z wersalki, już nie trzeba się obawiać, że spadnie. Z plecków przekręca się na brzuszek i zsuwa się zgrabnie na podłogę. Zaś w kwestii sprzątania – do ścierki dołączyła nowy sprzęt:) Wyciągnęła trzepaczkę do dywanów, większą od siebie i targała ją po całym domu. Wyglądała niesamowicie, kiedy próbowała trzepać wersalkę i pufy. Sprzątanie ma nie tylko wpisane w znak zodiaku, ale i w geny – druga babcia też Panna i
bezustannie w ruchu.
Dobrze, że ja się na wiosnę urodziłam, baaardzo się z tego cieszę:))) Wiosna to przecież najpiękniejsza pora roku i jest coraz bliżej. Jeszcze tylko grudzień, styczeń, luty i wiosna:)))

26.11.2018

  • kotimyszkot Nie wszystkie zodiakalne panny takie porządnickie, znam i mężczyznę i kobietę z tego znaku i oboje mają porządek w tak zwanym odwłoku 😉 Fajnie, że Calineczka czuje zew, bo porządek dobra sprawa, oczywiście w normie :))
  • urszula97 Dzieciaczki widzą co robią dorośli,Jest to bezcenny widok malucha z dużą miotłą,wiadrem.Zmęczona ale zadowolona.
  • 45gogula Oj tak , w sąsiedztwie mam kuzynkę , co prawda już dużą bo 2 letnią ale nadal cudownie wygląda, gdy pomaga dziadkowi zamiatać albo grabić liście gdy narzędzia te są 2-3 razy większe od użytkownika
  • nie-okrzesana A za ok 30 dni zacznie przybywać dnia ! :)))
  • annazadroza Myszokocie:-) Może mają ascendent w jakimś bałaganiarskim znaku, albo są po prostu normalni;)? Malutkiej już tak zostanie, na 100%
  • annazadroza Urszulko:-) Mam zdjęcie taty Calineczki w parku, z wielką miotłą, miał ok. 2 latek. Cudna pamiątka:)
  • annazadroza Gosiu:-) To są najpiękniejsze lata dziecięce, potem, jak pójdą do szkoły to się robią przemądrzałe i urok pryska.
  • annazadroza Nie-okrzesana:-) I to jest bardzo dobra wiadomość:)))
  • emma_b tym razem uświadomiłaś mi, że zajmowanie się dzieciaczkami po pierwsze wymaga kondycji, a po drugie uniemożliwia czytanie książek. tak więc dzisiaj moje nie bycie babcią wydaje mi się opcją korzystną. zobaczymy co będzie dalej:)
  • annazadroza Emmo:-) Kondycja jest niezbędna, zdecydowanie. Ale książki da się czytać, przecież wnuczęta miewa się pod opieką od czasu do czasu, nie tak jak własne dzieci, przez 48 godz. na dobę;)))
  • veanka Taaa, pamiętam jakie karkołomne sztuczki trzeba było robić, żeby odwrócić uwagę wnuka od łyżeczki z jedzeniem , by tym jedzeniem nie dostać w oko, albo nie być oplutym;)))
    Jakaż była nasz konsternacja, bo wnuczka zjadała wszystko i zawsze.
  • annazadroza Veanko:-) Z dziećmi jest tak na przemian. Jak jedno grzeczne, to drugie rozrabia, jedno dobrze się uczy – drugie odwrotnie. Z jedzeniem też. Średnia jadła normalnie, ale Calineczka to po prostu mistrzostwo świata w niejedzeniu tego, czego nie chce;)))

© Anna Blog

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Panna Panna:)))

  1. Urszula97 pisze:

    Pozdrawiam Cię.Ja komentuję jak jestem zalogowana poprzez google,wtedy nie ma weryfikacji.Zresztą mam też anonimowego komentatora to ewentualnie tą drogą,na tym blogu to dopiero pisania.

  2. admin pisze:

    Ula:-) Moc najlepszych życzeń z okazji rocznicy ślubu:))) Zapisałam w kalendarzu, za rok będę już na bieżąco. Fajnie, że możesz pisać do mnie. Ja do Ciebie jeszcze do końca na bloxie, w międzyczasie może się dowiem co dalej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *