Archiwum miesiąca: kwiecień 2020

Szczawnickie wspominki 6 – PPN

Dawno nie pisałam o Szczawnicy. Nowa rzeczywistość tak „dała mi do wiwatu” (w sensie psychicznym), że o przyjemniejszych sprawach nie myślałam. Odsunęłam też od siebie myśli o tym, że w maju mieliśmy wybrać się do naszego ukochanego miasteczka. Nie wybierzemy … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Szczawnica | 39 komentarzy

Trochę wspomnień …

Jeszcze w związku z wczorajszym dniem. Wróciłam do starych zdjęć i kilka wydobyłam na światło dzienne 🙂 Jakość jest oczywiście fatalna, ale za to chwile uwiecznione – bezcenne.  Czyż ja bym uwierzyła, że mała Ania była ciągle naburmuszona gdyby nie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Tenczynek | 47 komentarzy

„Widocznie tak miało być” – 34,35

=34= No to już nie mam odwrotu – pomyślała Dorota po pośpiesznym wyjściu bratowej. Całe szczęście, że Donica mnie uprzedziła o zamiarach tej małpy. Teraz pomyśli zanim wprowadzi w czyn swój diabelski pomysł. Muszę uprzedzić ciotkę. O matko! I to szybko! … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być | 14 komentarzy

Życzenia dla Ewy Krakowianki :)

Ewuniu, jeszcze raz wszystkiego co najlepsze, zdrowia, zdrowia i zdrowia, spełnienia marzeń i sto lat !!!

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 6 komentarzy

Stokrotki dla Stokrotki :)

W tym zwariowanym czasie, w którym obecnie przyszło nam żyć, w którym staramy się funkcjonować zachowując choć odrobinę normalności zupełnie zapomniałam, że miałam się z Wami podzielić innym „zwariowaniem”. Tym razem jak najbardziej pozytywnym „zwariowaniem” naszej kochanej Stokrotki 🙂 🙂 … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 20 komentarzy

Prababcia Marianna

17 kwietnia urodziła się moja prababcia Marianna, po mężu Godyń, z domu Pałkówna. Dziś skończyłaby 145 lat, bowiem przyszła na świat w 1875 roku. Pamiętam ją jak siedziała przed swoim domkiem rozmawiając z przechodzącymi sąsiadami. Pamiętam jak nosiłam jej obiad … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Tenczynek | 44 komentarze

„Widocznie tak miało być” – 33

Teresa postawiła na podłodze ciężką torbę wypełnioną książkami dla dzieci. – Ooo, jaką masz ładną parasolkę z falbankami – zachwyciła się nową parasolką, którą Dorota rozłożyła na podłodze w celu jej wysuszenia. – Jaką deskorolkę? W jakie paski? Od kogo … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być | 6 komentarzy

Święta inne…

Święta inne niż zawsze. Bez spotkań, bez rodzinnych spacerów po wstaniu od suto zastawionych stołów. Jak na złość pogoda przepiękna, zachęcająca do opuszczenia mieszkania. A tu – figa z makiem, siedzenie w domu. Jeśli to pomoże, jeśli szybciej wrócimy dzięki … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie | 41 komentarzy

Zdrowych!!!

Co się zrobiło z tym Lapciem –  nie wiem. Dziecko próbowało mi na odległość mi pomóc, ale ja nic nie rozumiem co on do mnie mówi, bo to obcy język dla mnie jest, a wykonać polecenia nawet jak teoretycznie coś … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 42 komentarze

Wiosna bez ludzi ma się dobrze

Wiosna już przyszła. Piękna i zdecydowana, aby pozostać. Wahała się, cofała, zastanawiała się i wreszcie powiedziała ostatnie słowo: jestem 🙂 🙂 🙂  Pokażę Wam dowody, jakie zebrałam w sobotę. Dowody niezbite, prawda? Tulipanki moje (jakoś mało ich wyszło), rozchodniki, lilie … Czytaj dalej

Podziel się:
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie | 16 komentarzy