Wiosna już przyszła. Piękna i zdecydowana, aby pozostać. Wahała się, cofała, zastanawiała się i wreszcie powiedziała ostatnie słowo: jestem 🙂 🙂 🙂 Pokażę Wam dowody, jakie zebrałam w sobotę.
Dowody niezbite, prawda? Tulipanki moje (jakoś mało ich wyszło), rozchodniki, lilie i piwonie również. Reszta widziana po drodze z psiepsiołami. Jeszcze gdzieś mi umknęły forsycje, zaraz poszukam. Są 🙂
Pogoda zrobiła się piękna, żal, że nie można się wybrać na dalsze wycieczki. Miejmy nadzieję, że ” jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie”… czego nam wszystkim życzę, oby jak najszybciej.
Miałam w poniedziałek pokazać te fotki, ale zdechł internet 🙁 Jak bez niego źle! Jakby zamknęli okno na świat, zabronili oddychać świeżym powietrzem i kazali siedzieć w domu bez wychodzenia…
dziękuję Aniu za wiosnę
Wczoraj byłam na niewielkich zakupach i mój Park podziwiałam z daleka, jak mi było smutno Nawet zdjęcia mojego ślicznego parkowego krzaku ubranego już w ślubna białą suknię nie mogłam zrobić.
Park wciąż zakluczony 🙁 Pozdrawiam
Ewo:-) Zdjęcia sprzed tygodnia, teraz pani Wiosna rozkwitła w pełnej krasie. Cud, że udało mi się fotki pokazać. Internet wrócił, ale coś się Lapciowi pokręciło i w ogóle nie mogłam wczoraj nic napisać, nakładały się dwie strony na siebie, koszmar. Dopiero w nocy zobaczyłam w telefonie, że zdjęcia poszły. Też nie wiem jak, pewnie trafiłam – próbując wielokrotnie – między przesuwającymi się stronami w „opublikuj”. Gdyby się udało, to specjalnie dla Ciebie zrobię zdjęcia 🙂
Trzymaj się zdrowo!
No właśnie! Przyroda budzi się do życia, a my stoimy w miejscu! I choć byśmy chcieli gdzieś pójść czy pojechać, nie wolno, niestety! Róbmy więc swoje, bo jednak te Święta będą, chociaż nie takie,jak dotąd! Serdecznie pozdrawiam!
Fusilko:-) Pierwsze w życiu święta bez dzieci 🙁
Tak wypadło, nic poradzić nie można, poza „maniem” nadziei, że wirusisko ustąpi. Oby jak najszybciej. Ściskam 🙂
Trzymaj się zdrowo!
Oj, nasz Internet także faluje, zbyt dużo ludzi gada przez kamerki, ale to nie dziwi, sami gadamy.
Codziennie zauważamy zmiany, a media donoszą, ze w miastach rozgościły się zwierzęta, które z lasu dotąd nosa nie wytykały.
Ten rozkwit przyrody z jednej strony cieszy, z drugiej powoduje żal, że tylko spacer możliwy…
Damy radę 🙂
Jotuś:-) Tyle fotek zrobiłam pięknej wiosny, ale nie udaje mi się pokonać problemów z Lapciem. Zdechł na amen, czy co? Od powrotu z psami próbuję, ale nie wychodzi, buuu 🙁
Musimy dać radę, mam nadzieję, że już bliżej niż dalej 🙂
Trzymaj się zdrowo!
Wiosenny wpis- cudo absolutne!!! Napatrzeć się nie mogę. :))
BBM:-) Wiosna to dla mnie najpiękniejsza pora roku 🙂
Najważniejsze, ze internetowe okno na świat masz znowu otwarte. Piękna wiosna. Dobrze, że możesz ją śledzić, Uściski
Lucia:-) Okno na świat pozwala żyć, jakoś lepiej…
Wiosna przecudna, dzięki psiakom ją oglądam, bez psa chodzić nie dają. Ale sami się gromadzą tłumnie…
Ściskam 🙂
Piekne zdjęcia i ta wiosna też.. mimo wszystko :)) Jeszcze żeby można było się nią cieszyć tak, jak ona na to zasługuje. Liczę, że może choć kawałek lata uda się uratować. Oby!
Myszko:-) Obyś miała rację, niech się uda!
Wiosna zawsze jest piękna!!!
🙂
Stokrotko:-) Zawsze! Przepiękna i jedyna 🙂
Aniu, A gdzie u Ciebie (u Was) jest taki kanalik z krzyźowkami?
Jurku:-) Bardzo się cieszę, że zajrzałeś 🙂
Na tyłach osiedla jest taki niby lasek przez który płynie maleńki strumyczek. Teraz, wiosną, przyleciała parka ślicznych kaczuszek i sobie tam pływają. Są też sarny, zające, mnóstwo różnych ptaszków śpiewających przecudnie, dzięcioł – jest pięknie 🙂
Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i rodzinki 🙂