-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
- Kwiecień 2021
- Marzec 2021
- Luty 2021
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Lipiec 2020
- Czerwiec 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Styczeń 2020
- Grudzień 2019
- Listopad 2019
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Marzec 2017
- Luty 2017
Kategorie
- Bez kategorii
- Dla dzieci
- Koniec wakacji
- Kuchennie i smacznie
- miniatury i takie tam…
- Myślę sobie
- Niezwykłe wakacje Julki
- O Matyldzie co nie chciała Nikodema
- Opowiadania
- Opowieść Marianny
- Pasma życia
- Piaseczno
- Po co wróciłaś Agato?
- Powieści
- Przeszłość powraca
- Szczawnica
- Tajemnica Adasia
- Tenczynek
- Widocznie tak miało być
- wierszydełka
- Wymyślanki
Meta
Archiwum autora: anka
Przegląd poświątecznego tygodnia
Coraz więcej z nas jest po pierwszej dawce szczepionki. To daje jakąś nadzieję na życie, na powrót do normalności, która – umówmy się – nigdy nie będzie taka sama jak przed covidem. Tak jak rzeczywistość po II wojnie nie była … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
7 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 55
Po kilku dniach spędzonych przez Milenkę w towarzystwie „ursynowskiej bandy” Martyna nie poznawała własnej córki. Taka była roześmiana, wesoła, rozszczebiotana, szczęśliwa jak nigdy dotąd. Szczególne ożywienie uwidaczniało się na buzi dziewczynki w obecności Miłosza. Co ciekawsze, jemu też gęba śmiała … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
10 komentarzy
Wielka Noc wiosenna
Nie mogłam się zdecydować, które zdjęcie wybrać, więc w końcu postanowiłam obydwa umieścić tutaj dziś. Tak kombinowałam gdzie będzie piękniej wyglądał cudny wianek, że nie wiem ile fotek napstrykałam i wszystkie nie takie jak trzeba. Niech więc pozostaną te dwie, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
36 komentarzy
Relacja
W środę bezpośrednio po szczepieniu nie miałam żadnych sensacji. Sam zastrzyk tak delikatnie zrobiła młoda dziewczyna, że nie poczułam kiedy, naprawdę. Noc przespałam spokojnie. Rano wstałam, wyszłam z psami na łąkę, właściwie na bagnisko powinnam powiedzieć. Potem odpowiedziałam na Wasze … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie
20 komentarzy
Już jutro!
Kulinarnych prób ciąg dalszy. Zrobiłam paprykarz wg przepisu Olgi Smile https://www.olgasmile.com/paprykarz-weganski.html Wyszła duża porcja na 2 słoiki po ogórkach i był bardzo dobry. Był – bo już się skończył, a co dzień smakował lepiej. Na pewno powtórzę tak mniej … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
25 komentarzy
Wiosno – gdzie Ty się skryłaś?
We czwartek udaliśmy się do miasteczka i przy okazji, po załatwieniu niezbędnych spraw, przeszliśmy się z psiepsiołami po parku w poszukiwaniu wiosny. Ciepło się zrobiło, duszno w maseczce, łapaliśmy oddech na wolnej przestrzeni, a Szilunia i Skituś miały dodatkową atrakcję … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie, Piaseczno
33 komentarze
Seitan – mój pierwszy raz :)
Rozochociłam się udanymi próbami wegetariańskich potraw. Czytałam sporo o seitanie i od kilku dni „chodził” za mną. Królowa Marysieńka czasem kupuje sobie trochę i zachwala smak, ale uprzedziła, że drogie to jest w sklepie. Poza tym koło mnie nie ma, … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
38 komentarzy
Pani czy Panna?
Pani a może Panna Wiosna. Przyszła wreszcie. Na razie tylko kalendarzowa. Na razie wciąż kłóci się z Panią Zimą, która w tym roku jest uparta i nie chce odejść. Może ma demencję i nie pamięta, że wróci? Plotę, ale mam … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie
30 komentarzy
Przedwiośnie nasze polskie
Wiosna już pachnie. Naprawdę. Ptaszki śpiewają, od kilku dni jakiś śpiewak przez całą noc wyśpiewuje na całe gardziołko. Kos przylatuje i siada na płocie. Mimo to śnieg jeszcze próbuje nas zasypać, lecz znika i szans już nie ma na przetrwanie. … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Myślę sobie, Piaseczno
30 komentarzy
„Widocznie tak miało być” – 54
Martyna nie myślała o mężczyznach, nie interesowały jej stosunki damsko-męskie. Stwierdziła, że skoro miłość ma już za sobą, w jej życiu liczą się tylko Milenka i rodzice. Przeszłość jest zamknięta. To co najdroższe schowała w sercu na zawsze. Stała teraz … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Powieści, Widocznie tak miało być
14 komentarzy