No i tak

Bardzo mi żal z powodu bloxitu (termin Ewy), weszłam na kilka blogów dzisiaj, tak pożegnalnie i żal. Wyglądu, łatwości obsługi, przejrzystości komentarzy i prostoty ich dodawania, co powodowało, że komentowanie stawało się rozmową. W tych innych, obcych jeszcze miejscach, ehh, szkoda mówić.
Życie jednak toczy się dalej, gdzie nie spojrzeć – burzliwie, ale nie chcę o tym mówić. Słońce zaświeciło i na jasnej stronie życia wolę się skupić.
Rano mżyło, nawet założyłam Skitusiowi płaszczyk, bo choć było stosunkowo ciepło – dzięki ubranku mniej się zachlapie a więc i błota mniej przyniesie do domu. Zaś błota mnóstwo na łące, nie dało się chodzić, firma ogrodnicza, która mieści się w sąsiedztwie rozjeździła trawę i jest bagno po prostu. Wczorajszego ranka ziemia była na tyle zmarznięta, że nawet do lasku z psiakami poszłam.
Poza tym siedzę, klikam, przenoszę, szukam, złoszczę się, mam dość a potem się cieszę jak coś mi się uda. No i tak.

4.03.2019

  • marijana2 Żal Bloxa. Oswajanie nowych miejsc zajmuje trochę czasu, a tu przyroda budzi się do życia i chciałoby się ją podpatrywać 🙂 Dziś na trawniku widziałam wystające główki żółtych krokusów. Cudo.
    Mam nadzieję, że do końca kwietnia uda nam się zadomowić na nowych blogach, wszystko poprzenosić, rozwiązać problemy np. z komentarzami 🙂
  • kolewoczy coś się kończy, coś się zaczyna….
  • veanka Złościsz się, masz dość, ale jednak idziesz do przodu, a ja dalej tkwię w miejscu i nie wiem jak ruszyć.
    Z przenoszeniem tekstu nie byłoby problemu, ale jak by wyglądał mój blog bez zdjęć?
    Im więcej czytam, tym mniej wiem, jestem coraz bardziej zniechęcona.
  • mmzd Anusia, ja też się bloxituję, dzisiaj tzn od wczoraj od rana do teraz siedziałam nad zdjęciami, a jeszcze nie skończyłam! I to tylko z jednego bloga..
    A propos komentowania, to wg mnie na WordPressie bardzo jest to fajnie skonstruowane.
    ,idę spać bo już mi się klawisze mylą
    Buziak
  • annazadroza Marijanko:-) Mam nadzieję, że się wszystko ułoży, do końca kwietnia jeszcze trochę czasu jest.
    U mnie tulipany wychodzą na świat, bez ma duże, zielone pączki, tylko wiało dziś rano niemiłosiernie. Idzie wiosna do nas i wyraźnie czuje się ją w powietrzu.
  • annazadroza Kolewoczy:-) W każdej minucie na świecie ktoś umiera i ktoś się rodzi…. tak już jest…
  • annazadroza Veanko:-) Spieszę się, bo spanikowałam, że nie zdążę. Teraz nauczyłam się już trochę poruszać w nowym miejscu, mogę więc zwolnić. Tylko komentować nie umiem na blogspocie, na wordpressie idzie mi dobrze. Ewa i Magda mają tam zdjęcia, to znaczy, że się daje je przenosić. Może tak spróbuj?
  • annazadroza Magduś:-) Śpij spokojnie:))) Tak, na wordpressie już rozgryzłam komentowanie i nawet mi się podoba, że idiotyzmy różne same nie wyskakują na ludzkie oczy tylko się je zatwierdza. Bo to co wciąż przychodzi, o matko, jakby zboczeńcy całego świata się na mnie uwzięli! A ja ich do spamu, do spamu, do spamu;)))
  • fusilla Aniu!
    Próbowałam dwa razy napisać komentarz u Ciebie na nowym miejscu, i się nie dało. Nawet zmieniałam adres poczty! I też nie ma odzewu! Pisze, że nie będzie opublikowany i już! Wrrr!
  • annazadroza Fusilko:-) Jesteś!!! Mam Cię:)))
    Nie widać od razu jak na bloxie, czekają komentarze na zatwierdzenie. jak zobaczyłam tutaj Twój komentarz to od razu tam pogalopowałam i znalazłam. Hurrra!!!
  • fusilla Widziałam! Brawo TY!!!! :-))))
  • e.urlik Aniu, napisałam do ciebie na jakiś autograf, mam nadzieję, że dostałaś, ja tu dostaję apopleksji i cholery, wczoraj odpowiedziałam na komentarze, a dziś już nie umiem, chyba mój płaski mózg nie łapie tych wszystkich nowości. Poza tym nie wiem, gdzie cię odwiedzać, powinnam kopiować… Dobra, upiekłam wczoraj ciasto (mniam), odgruzowałam dom, noc znów nieprzespana proszę pana, bo wiało, dziś migrena, aż mi niedobrze, więc nic nie robię, panie premierze, jak żyć??
  • annazadroza Ewunia, odpisałam Ci już. Dobrze napisałaś dziecinko droga, odpocznij, jeszcze trochę czasu jest. Odwiedzaj na razie tutaj, tam na bieżąco będzie po świętach, na razie się uczę, żeby jak najmniej sknocić.
  • annazadroza Fusilko:-) Brawo JA;))) Udało się:)))
  • kotimyszkot Cieszą te małe-wielkie sukcesy nowoblogowe 🙂 Ja jeszcze się zebrać nie mogę.. czekam na przypływ energii i czasu. Ściskam mocno i powodzenia w dalszych przenosinach 🙂
  • almetyna Witajcie,
    Anno zajrzałaś do mnie na bloksie jakoś niedawno i przypomniałam sobie, że kiedyś byłam porządną blogerką, pisywałam i rysowałam dość regularnie. To się urwało gdzieś w 2015, zanim Ty weszłaś do tej blogowni, więc się minęłyśmy. Ale rozpoznaję parę nicków z mojej przeszłości.
    Byłam zajęta innymi sprawami, głównie przygotowywaniem książki graficznej, dopiero ten bloxexit mnie przebudził.
    Nie wygląda to dobrze, zostaliśmy potraktowani jak śmieci psujące biznesy Agory.

    Co do technicznej strony przenosin. Jest trudno.
    Robię migrację do WordPressa, miałam tam już przyczółek z „linkownią” więc otworzyłam „nową stronę”. Nie idzie to bardzo łatwo, bo skopiowały się niby wszystkie wpisy, ale sporo bez obrazków, a komentarze wcale. Wkładam obrazki po trochu, czas jest do listopada, kiedy to planują zlikwidować archiwum. Komentarze tylko te, które niosą jakąś wymianę myśli, co już jest podejrzaną procedurą.

    Warto by było stworzyć jakąś skrzynkę ze spisem nowych adresów, ale to mnie przerasta.
    Może ktoś będzie miał pomysł jak stworzyć miejsce kontaktowe niezależne od blox.pl?
    A także miejsce dzielenia się jak zrobić sprytny myk komputerowy i uniknąć marnowania czasu?
    Rzucam myśl, może wspólnymi siłami ona urośnie?

  • annazadroza Myszokotko:-) Kochana, myśl i podawaj adres nowy, czas ucieka jak nie wiem co i się nie znajdziemy. Może załóż sobie bloga w nowym miejscu i niech czeka na Twoje wolniejsze chwile:)
  • annazadroza Almetyno:-) Fajna byłaby taka skrzynka tylko do tego trzeba mądrego, a ja kompletna noga techniczna jestem. Może przeczyta ktoś, kto potrafi? Na moim nowym jeszcze nie mam pojęcia gdzie się sprawdza kto mnie odwiedza, dobrze, że potrafię komentarz przeczytać i odpowiedzieć.
    Pamiętam Twój rysunek, który mnie zachwycił. Książki a wśród nich dziewczyna identyczna jak moja koleżanka Iza P.
    Pozdrawiam i zapraszam annapisze.art
  • annazadroza Almetyno, podaj namiary na Twoje nowe miejsce, żeby było wiadomo gdzie Cię szukać:)))
© Anna Blog

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *